Czy osoba homoseksualna może być dobrym rodzicem?

Tak jak w temacie, co myślicie o czymś takim? I chodzi mi o wszelakie kombinacje, np.: ­ Samotny ojciec, gej Samotna matka, lesbijka Dwie matki, lesbijki Dwóch ojców, gejów ­ Jakie jest Wasze myślenie na ten temat?

tak samo może być dobrym jak hetero. Ale też tak samo może być niedobrym, tez jak hetero...trzeba patrzeć na człowieka....nie na orientację.

nie mam zdania. nie znam nikogo kto by przyznał, że jest homoseksualny

Tylko, że tutaj określona cecha czyli homoseksualizm pociąga za sobą szereg innych cech - np. przesadną tolerancję czy rozwiązłość seksualną, mniejsze przywiązanie do tworzenia trwałych relacji. I to nie są żadne mity czy stereotypy. Wystarczy przejść się po klubach dla homoseksualistów, poczytać Inna stronę czy gejlajfy.

Ba! Osoba homoseksualna może być stokroć lepszym rodzicem niż nie jeden heteryk. Orientacja nie ma tu nic do rzeczy, przecież nie uprawiają seksu przy dzieciach.

1234567876543 - No zaj­ebi­sty argument DYSKOTEKA :O:D A czy idąc do zwyczajnego klubu nie ma tam rozwiązłości seksualnej?

1234567876543 chyba żartujesz z tymi zaściankowymi opiniami? Dlaczego takie osoby mają byc bardziej rozwiązłe? Sama mam koleżankę lesbijkę pozostającą w tym samym związku od 10 lat i byłaby świetną mamą.....

Ja myślę, że jak najbardziej tak. Wsród gejów i lesbijek są pary, które napewno są razem długo tak jak wśród hetero i takie osoby, które nie mogą znalezc drugiej połówki. No i nie ukrywajmy, że pary hetero są często ze sobą z przymusu, bo mają ślub, dziecko, wspólny kredyt, bo co ludzie powiedza itd. Nawet jeżeli już się nie kochają, mąż jest alkoholikiem, damskim bokserem to i tak są razem. Jakby nie te wszystkie "przywileje", których nie mają homoseksualiści, osoby hetero też czesto zmienialiby partnerów.

Nie może być. Oni sami ogłaszają że ich związki są nietrwałe. Nie można dodawać dziecka do związku, który z założenia ma potrwać krótko i będzie toksyczny, z powodu specyficznej emocjonalności tych ludzi. Ponadto dziecko naśladuje rodziców. Mają w ten sposób kształtować się kolejne, ułomne, poszkodowane osoby?

Moich opinii nie biorę z katolickich portali czy prawicowych mediów. Biorę je z własnych obserwacji i badań naukowych(dla chętnych podam dokładne dane). Znam bardzo wielu gejów i jeszcze więcej lesbijek. 3 osoby tworzą stałe związki od wielu lat, z tym że 2 mają związki otwarte, a 1 "tradycyjny". A jedna jaskółka... Byłam osobiście w większości homo klubów i pubów w Warszawie - w nieistniejącej Tombie Tombie/Ustach Mariana, Rasko, Utopia, Fantom. W każdym są drak roomy, glory holes itd. O dziwo spotkałam hetero kluby gdzie nie było takich rzeczy. W hetero klubach widziałam dużo rozpasania seksualnego, w homo seks jest wszędzie. Wystarczy też sobie porównać np. Sympatię i Inna stronę ( oba portale służące do wyszukiwania partnerów). Na sympatii mamy młode dziewczyny szukające sponsorów, facetów i babki szukających tylko seksu - ale to na innej Stronie 95% ogłoszenie to same "seksualne oferty". Liczby nie kłamią.

To ja posłanka Krystyna Pawłowicz

moje sąsiadki na poprzednim mieszkaniu były lesbijkami i każda miała swoje dziecko. yły to bardzo przyjazne kobiety, inteligentne, udzielały mi wielu dobrych rad gdy urodziłam moje dziecko. ich dzieci wyglądały na szczęśliwe. to była zwyczajna rodzina.

Monia, ty np piszesz na podstawie tego co ci się tak na logikę wydaje i myślenia życzeniowego. A niestety nie takie jest życie i chyba czysta biologia. Wystarczy posłuchać co mówią homoseksualiści i poszukać trochę informacji (pierwsze z brzegu: http://www.homoseksualizm.edu.pl/index.php/co-mowi-nauka/34-psychologia/185-ryzykowne-zachowania-seksualne-u-homoseksualistow , są też badania na ten temat i mnóstwo popularnonaukowych opracowań). podszywaczu -

1234567876543 - Z tym, że nie każda osoba homoseksualna musi się po takich klubach obijać. Ja też znam mnóstwo gejów, lesbijek osób biseksualnych i wiem, że nie można uogólniać tak jak w przypadku hetero. Niektóre osoby homoseksualne lubią zmieniać partnerów i imprezować, a inne są domatorami.

Pewnie są pozytywne przykłady choć... tam gdzie mieszkam od wielu, wielu lat, każdego sąsiada mogę opisać pozytywnie, bo po prostu nie mam z nimi za dużo do czynienia. Cóż dopiero jak się gdzieś mieszka krótko i wymienia zdawkowe grzeczności.

Ogólnie myślę że duże znaczenie mają wzorce którym podlegają homoseksualiści, które uważają za ważne do propagowania, no i te które będą chłonąć dzieci. Możemy wypowiadać się ideologicznie czy "poprawnie politycznie" ale odpowiedzialność za rozwój dziecka to o wiele poważniejsza sprawa.

fwefwrefw- popieram Cię w 100%. Lesbijek akurat nie znam, ale znam paru gejów. I to mi wystarczy :D choć- żeby nie było- jako kumple są naprawdę ok, jednak sami uważają, że rodzicielstwo w parze homo jest nienaturalne i ja się z tym zgadzam

Dlaczego nie można uogólniać? Czy uogólniać można tylko wtedy, kiedy dane są dla nas korzystne, a kiedy jest wręcz przeciwnie, to zasłaniamy się tym, że każdy jest inny i trzeba rozpatrywać każdy przypadek z osobna? Ja byłam na imprezach KPH, Lambdy i widziałam jak tam odbywają się imprezy i poznawanie homoseksualnych partnerów. Nie każdy szlaja się po takich miejscach, ale gdzieś tych partnerów poznawać muszą, mają trudniej niż heteroseksualiści. A na Innej Stronie i Gejlaifie jest zarejestrowanych ponad 1,5 miliona użytkowników ( jak ostatnim razem sprawdzałam) - to jest ogromna grupa. I to, że znasz 50 gejów i lesbijek ma się nijak do 1,5 miliona.

Pomijając fakt, że dziecko do prawidłowego rozwoju potrzebuje matki i ojca. Oboje przekazują różne wartości i wzorce. I mówię to ja, osoba wychowywana wyłącznie przez matkę, bez ojca.

fwefwrefw Sama jestes ulomną, poszkodowaną osobą!

Powiedzcie szczerze - nie macie dosyć w tv od 5 dni non stop, non stop o związkach pedalskich dywagują? Już brak sił. Dzieci tyle głodnych chodzi, bezrobocie okropne a oni wałkują jeden temat - o związkach pedałów!!! Nigdy nie zgodziłabym się na adopcje dzieci przez gejów.

Dziwne jest kiedy najpierw nie umożliwia się zalegalizowania zwiazków partnerskich a potem, mówi, źe związki homo są nie trwałe.I teraz pytanie: Jak byście nie mieli ślubu i dzieci walczylibyście po kilku ostrych kłótniach o wasz związek??

Moga byc dobrymi rodzicami, ale uwazam , ze dla zdrowia psychicznego dziecka, powinno ono byc wychowywane w tradycyjnym modelu rodziny, ktore jest zgodne z natura. Dwoch ojcow albo dwie matki?? Sorry, ale to nie jest zdrowe i moze niezle zryc psychike i moga wyniknac z tego problemy z tozsamoscia. Jestes z partnerem tej samej plci, to nie mozesz sie rozmnazac- proste i trzeba ten fakt zaakceptowac, a nie na sile sie gdzies zapladniac. Nie mam nic przeciw malzenstwom homoseksualnym, sama mam duzo znajomych wsrod gejow i lesbijek, ale posiadanie dziecka w takim zwiazku to dla mnie przegiecie.

Monia - ja żyję 12 lat bez ślubu, tak mi się bardziej opłaca - dziecko pierwszeństwo do złobka,przedszkola i inne dodatki. Nie raz się kłóciliśmy a nadal tworzymy rodzinę i żadna ustawa mi nie jest do szczęścia potrzebna. Jestem współwłaścicielem mieszkania, co mi więcej potrzeba?

mnie dziwi jedno - od lat są prowadzone liczne badania, jak negatywny wpływ na rozwój dziecka ma wychowywanie się bez jednego rodzica, jakie skutki w przyszłości, w jego dorosłym życiu wywołuje brak jednego wzorca płci i pełnego wzorca rodziny a przy "rodzicielstwie" par homo nagle się okazuje, że nie ma żadnych problemów, że dziecko wychowywane przez dwóch zniewieściałych facetów jest normalnie ukształtowane i nie ma to żadnego wpływu na jego konstrukcję psychiczną sorry, ale to robienie z ludzi totalnych idiotów

odpowiadając na pytanie : Pewnie, że może być o ile to dziecko sama/sam sobie urodzi

kot bez butów - 100% racji!

A dlaczego nie miałaby być dobrym rodzicem? Trochę nie rozumiem związku dlatego nie będę rozwijać wypowiedzi.