Ubranka nowe, czy używane???

Witam, chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób kompletujecie garderobę swoich maluchów? Ja zawsze kupowałam ubrania w sklepach, ale od jakiegoś czasu bardzo wciągnęły mnie aukcje dla dzieci na których można kupić świetne ubranka po rozsądnej cenie. Oczywiście mogłabym kupować nadal nowe, ale za zaoszczędzone pieniądze wolę kupić jakąś zabawkę, czy zorganizować wyjście. Co o tym sądzicie? Mówię tu o aukcjach, gdzie rodzice sprzedają ubranka po swoich dzieciach, a nie firmach, które sprowadzają odzież z zagranicznych ciucholandów, bo do tych mam antypatię.

Zależy jak się na to patrzy, jasne że nie ma sensu wydawać krocie na ubranka...ale moim zdaniem tylko na prawdę za grosze porządne używane ubranka opłaca się kupować...bo jak mam do wybory kupić na wyprzedaży porządny nowy ciuszek, a coś używanego za podobną cenę, to wiadomo wolę nowe.

Ja tak małej kupuję ciuszki, od noworodka ma rzeczy z allegro po innych dzieciach, są to ciuszki na prawdę zadbane, więc po co przepłacać ;)

Jak kupuję (płacę) to wolę kupić nowe. A ogólnie to mam i nowe i używane, które dostałam od bratowej.

niby jak odróżniasz ze ktoś sprzedaje po swoim dziecku a nie ze szmaciaka? bo wystawia jedna aukcje tylko?

Ja kupuję nowe i chodzę po second handach. Na aukcjach nie kupuję bo to samo a często jakościowo dużo lepsze rzeczy znajduję w ciucholanadch za 1/4 ceny, która jest na aukcjach. Bardzo często są to rzeczy markowe. Na aukcjach nigdy nie ma pewności, że są to rzeczy po dziecku a nie wytargane gdzieś w lumpie.

Jak synek był malutki to kupowalam głównie nowe rzeczy ale wlaśnie na Allegro czasami kupiłam jakieś śliczne ubranka które mi się spodobały i były po jakimś dziecku. Nigdy nie kupowalam paczek a tylko pojedyńcze sztuki . Natomiast teraz syn ma prawie 7 lat i kupuję wyłącznie nowe bo w tym wieku używane nie są już w dobrym stanie.

Jesli ubranka sa niezniszczone i dwa razy tańsze niż w sklepie to czemu nie

Bieliznę typu pajacyki czy body kupuję tylko nowe. Ale np sukienkę na święta, kombinezon czy kurtkę nieraz licytuję. Tak samo wolę kupować od osób które sprzedają po swoich dzieciach a nie handlarzy. Chętnie kupuję też na wyprzedażach czy promocjach.

Jeżeli na zaoszczędzonych pieniądzach skorzysta dziecko lub ogólnie rodzina to nie ma się co wahać jeżeli używane ubranka odpowiadają.

Bieliznę typu pajacyki czy body kupuję tylko nowe. Ale np sukienkę na święta, kombinezon czy kurtkę nieraz licytuję. Tak samo wolę kupować od osób które sprzedają po swoich dzieciach a nie od handlarzy. Chętnie kupuję też na wyprzedażach czy promocjach.

Dzięki za zainteresowanie. Widziałam kilkakrotnie na aukcjach wystawioną bieliznę używaną i widziałam też, że ludzie to licytują. Mnie to zszokowało i nigdy nie wpadłabym na pomysł takiego zakupu. Ale cóż różni są ludzie. Pozdrawiam was.

Ja kupuje tylko nowe, nie mam nic do używanych ale sama nie noszę i moje dziecko póki co tez nie bedzie nosić.