romans koronspendecyjny

Witam, wyda wam sie to dziwne, ale mam romans koronspedencyjny dokladnie mejlowy z pewnym panem jest on kolczem od kolachingu on pisze mejle z ruznym testami w kturych pyta czy jestem towarzyska itd niby pod pretekstem czy jestem komunikatywna itd ale ja wjem ze on chce czegos wiencej....

jeszcze sie nie widzielismy ale cos czoje ze sobje sie spodobamy on o sobje nie pisze tylko chce o mnie wjedziec jak najwiencej

on jest starszy o ponad 20 lat mysle ze ma kase bo chiba sie juz dorobil

mozw rzuce prace no nie wjem

mam obawy ze jak przyjedzie to nie przypadne mu do gustu

on nie pisal ze cos czoje ale po co te testy te pytania co o tym myslec sama nie wjem

znowu zazdroscicie

N ie pochlebiaj sobie! Najpierw to naucz się pisać poprawnie i bez błędów ortograficznych.Nikt rozsądny nie będzie korespondował z taką analfabetką.