Harować za 1100zł czy iść do piertla i mieć wszystko w ...

Jak uważacie? Gdzie sprawiedliwość na tym świecie? Człowiek z kilkunastoletnim doświadczeniem, studia magisterskie, podyplomówki, kursy, szkolenia, angielski, niemiecki perfect i 1100 na ręke, jakby obuchem w łeb dostał! A taki nierób jeden z drugim w pierdlu siedzi sobie telewizje ogląda, radyjka słucha, gazetke poczyta, w karty pogra, pospaceruje sobie, siłownie ma, jedzonko zawsze na czas, ciepluśko, suchuśko, nic go nie obchodzi, o nic nie musi się troszczyć. Czy taki stan rzezy jest normalny? Zdecydowanie nie i każdy to powie... bylibyście w stanie zmajstrować coś, nie wiem jakaś bójka, ustawka, albo zwykłe pchnięcie policjanta gdzieś przy miejskim monitoringu. Czyli krótko mówiąc, zrobić coś, by trafić do pierdla, ale w ten sposób by nikomu wielkiej krzywdy nie zrobić. Co wybieracie? harówka za 1100 czy "luksusy" w pierdlu? (mając takie wygody w pierdlu czyli miejscu gdzie teoretycznie odbywa się kare, a nie jest się na wakacjach, to takie warunki, to naprawdę luksusy)

masz rację, ten kraj jest żenujący. dodam jeszcze do tego wszystkiego, że jeśli jednak wybierzesz tę "szlachetną" wersję i będziesz zapierdalać do pracy za 1100, to jakieś 50 zł ściągną ci na utrzymywanie tych geniuszy, którzy wybrali opcję numer 2 :D :D :D

jak mozesz z takim CV, doswiadczeniem, predyspozycjami miec prace za 1100 zl? albo krecisz albo jestes TOTALNIE niezaradny

PROCEDURA DOTYCZĄCA CHIPOWANIA KOŃCZĄCYCH KARĘ WIĘŹNIÓW BĘDZIE PROSTA SPRAWDZENIE DANYCH OSOBY PRZED ZWOLNIENIEM JEŚLI W REJESTRZE PESEL I REJESTRZE B.E .L OSOBA NIE BĘDZIE FIGUROWAŁA JAKO ZAMELDOWANA DOTYCHCZASOWY DOWÓD OSOBISTY JAKI POSIADA ZOSTANIE JEJ ODEBRANY A W MIEJSCE TEGO WYDANY WSZCZEPIONY CHIP RIFID W OPARCIU O PRZEPISY DOTYCHCZAS STOSOWANE KTÓRE WYMUSZAJĄ POSIADANIE DOWODU OSOBISTEGO . jak ci sie podoba?

Jeśli nie radzisz sobie w zwykłym życiu, to w piedlu ci lepiej nie będzie. A może i gorzej.

To była tylko prowokacja w celu ustalenia nastrojów społecznych, ogólnie panującej zawiści, niechęci do rządu i niemocy w znalezieniu pracy w obliczu szalejącego bezrobocia. Mówisz że kapitalizm nie padnie? O komunie też tak mówili...

I jakie wyszły nastroje społeczne ?