Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rjeujhu

czy bardzo chora i zle rokujaca dziewczyna powinna zawracac glowe fajnemu chlopa

Polecane posty

Gość rjeujhu

chlopakowi? bo niedawno poznalam dosyc milego, sympatycznego faceta ale trzymam go na dystans ze wzgledu na moja chorobe o ktorej on nie wie,brakuje mi oczywiscie kogos bliskiego ale ze mnie juz nic dobrego nie bedzie:( praktycznie za kilka lat siade na wozku albo cos gorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherinaa6589
pozwól mu się do siebie zbliżyć, ludzie na wózku też mogą stworzyć szcześliwy związek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czuj się gorsza z powodu
choroby! każdy ma prawo do szczęścia, chociaż krótkiego. długo się znacie,czy tylko z widzenia..? przecież możecie pójść na kilka randek i zobaczyć, co z nich wyniknie ... jak będzie cię brał na serio, to lepiej, byś mu powiedziała - ale nie od razu, po kilku spotkaniach... trudna sprawa. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjeujhu
ja nie jestem na wozku wygladam zwyczajnie ale moja choroba jest paskudna w przebiegu i mozliwe ze nie bede w stanie sie ruszac za kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjeujhu
to dobry i pracowity facet:o zasluguje na fajna dziewczyne co da mu dzieci ja do niczego sie nie nadaje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie:)]Kochana znam małżeństwo ludzi, którzy oboje są niewidomi i maja dzieciaczki i sa naprawde wzorowa szczęśliwą rodziną...:) NIE PODDAWAJ SIĘ! Prawdziwa Miłość WSZYSTKO zwycięży:) Porozmawiaj z Nim, jak jest Prawdziwym Facetem, to zostanie i będzie Cię wspierał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każde dobre małżeńswo musi miec gromadke dzieci... Zawalcz o to:) I się nie poddawaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherinaa6589
zrozumiałam autorko że nie jesteś na wózku ale się tego obawiasz stąd moja wypowiedz :) lepiej spróbuj szcześcia potem będzie ci trudniej bo na dobrą sprawe nie oszukujmy się jak ktoś już jest poważnie chory tak że jest to widocznie to ludzie najczęściej spotykając sie z tą osobą od razu traktują ją aseksualnie i nie pozwolą samemu sobie sie zakochać. Wiec probuj teraz miłości bo potem bedziesz nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjeujhu
nie wiem czy jak mi sie pogorszy a on postanowi odejsc bede szczesliwsza:o raczej nie miotam sie strasznie szkoda mi go,on ma 30 i nie chce zmarnowac mu mlodosci bo w tym czasie moglby poszukac normalnej dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjeujhu
wiem ze wiele osob z moja choroba popelnilo samobojstwo kiedy bylo z nimi naprawde zle:/ wiec to nie przelewki czy mam prawo chciec byc z kims na stale wiedzac o tym jak skoncze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherinaa6589
no ale jak zacznie sie miedzy wami wiecej dziac, np po pocałunku powiedz mu że jesteś chora, wydaje mi sie ze warto zaryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherinaa6589
poza tym nawet zdrowa i piekne dziewczyny są pozostawiane przez chlopaka, wiec to zalezy od tego jaki on jest przedewszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym dała sobie
spokój , jestem w podobnej sytuacji , też do niczego się nie nadaję;-) i nie chcę być dla kogoś ciężarem! Faceci porzucają zdrowe kobiety , a co dopiero chore:-(( Życie jest brutalne . Mnie nawet pseudo- znajomi olali po operacji , bo to za duży problem. Wiedzieli o wszystkim od początku , trochę pomogli ale to był słomiany zapał niestety:-(( Ludzie są tylko ludźmi i często zawodzą . Lepiej nastawić się na najgorsze , później można się ewentualnie miło rozczarować:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już widziałem kilka takich tematów i napiszę podobnie jak wtedy: a może on też chciałby zabrać głos na temat,co jest dla niego najlepsze?Te kilka lat może być dla niego bezcenne,a potem może się okazać,że Ty na wózku jesteś dla niego cenniejsza niż inna na nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjeujhu
mialam juz epizod z wozkiem na poczatku choroby;/ rzeczywiscie znajomi sie wykruszyli potem nie dalam im szansy na powrot i zostalam bez nich, sama ale mialam taki uraz do kolezanek po tym jak mnie olaly w chorobie ;/ ze odpuscilam w szpitalu podniesli mnie na nogi i od kilku lat chodze, chociaz czasem utykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę Ci krótko: jeśli uważasz,ze on coś do Ciebie czuje,to powinnaś mu szczerze powiedzieć,a nie decydować za niego.Jego reakcja może Cię mile zaskoczyć,a zresztą chyba nie zaskoczy,bo się jej spodziewasz.Jeśli on Cię kocha,to jakoś się z tym pogodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjeujhu
moze racja w sumie powiem mu w odpowiednim czasie, co z tym zrobi to juz jego decyzja w sumie lepiej zebym teraz chwille pocierpiala niz pozniej jak zrobi sie juz powazniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym dała sobie
A na wózek nie zamierzam siadać;-) Jeżeli do tego dojdzie to "wezmę sznurek i pójdę powiesić pranie";-) W sumie głupie to prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz? więc dlaczego sobie nie dasz szansy? widziałaś ten film? Obejrzyj sobie "Szkołę uczuć" :) Takie piekne historie się zdarzają i warto o nie walczyć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjeujhu
dlaczego uwazasz ze prowo?choruje od 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawy Świata Człowiek
a kiedy wyzdrowiejesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym dała sobie
A ja choruję od urodzenia , więc mam większe doświadczenie w kontaktach z ludźmi i widziałam zbyt wiele negatywnych reakcji co do chorych poważnie ludzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjeujhu
jak znajda lekarstwo na sm;)czyli nie za mojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjeujhu
,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doczytalam sie nazwy choroby SM.Przykre , ale jak bedziesz miala szczescie to dostaniesz leki, ktore pozwalaja ludziom egzystowac, pracowac i po prostu nie byc inwalidami.Zapomnialam nazwe leku , ktory w np Angli , De jest finansowany na Kase Chorych.To w Pl NFZ nie chce za niego placic , trzeba miec spelnione warunki do 2letniej nim terapii . A lek bierze sie do konca zycia .Kiedys kuracja nim kosztowala okolo 1700 zl/miesiecznie . Wiesz cos o tym? A odpowiadajac na twoje pytanie - tak powinna zawracac , pod warunkiem powiedzenia mu o tym na samym wstepie znajomosci.Czlowiek musi miec wybor : podejme probe bycia z taka osoba , czy nie.Czy dam rade , czy jest to dla mnie za duze obciazenie . Nawet najlepsze zapedy i checi moga taka osobe przerosnac i trzeba to uszanowac :-( .Tylko matka nie podda sie .Bo milosc matczyna jest miloscia bezwarunkowa.Zdrowia Kochana i samych milych chwil Ci zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zamykaj sie na innych
zawsze warto. ps i powiedz mu o chorobie bo powinien wiedziec. a jak mu zalezy to bedzie cie wpierac. ps podobno w ameryce poludniowej lecza sm operacyjnie i wiele osob po tej operacji zaczyna chodzic. poczytaj i poszukaj materialow na ten temat widzialem nawet urywek filmu na ten temat ze fundacja dla ludzi chorych olewa temat a sporo ludzi umierajac zapisuje im swoje majatki. takze nie wierz do konca ze niema na cos lekarstwa to biznes farmaceutyczny medyczny czerpie korzysci ze dostep do lekow i metod leczenia sie wydluza. pogada z tym chlopakiem i postaraj sie powalczyc o swoje zycie i sprawnosc. jak mu na tobie zalezy to pomoze ci walczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjeujhu
wiem wiem wszystko zeby za granica dostawac leki musialabym tam pracowac(odprowadzac skladke) oraz byc zameldowana nie mam nikogo kto by mi na dzien dzisiejszy pomogl tam sie przeniesc mam za to znaczny stopien niepelnosprawnosci i rente w polsce;/ ucze sie jezykow i mam nadzieje ze kiedys uda mi sie wyjechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym dała sobie
Tak samo facet powinien uszanować decyzję kobiety , która chce być sama ponieważ jest nieuleczalnie chora i źle rokuje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhhdddgvvv
Jedz dopoki jestes na silach poszukaj ofert w necie,ja tak zaczynalam w anglii jako au pair i wierz mi nikt nie nauczy cie tak jezyka jak male dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×