Co by tu wymyśleć

Tak sobie myślę co by tu zrobić. Mam już prawie 30 lat, przemierzam przez życie sam i zastanawiam się jakby to zmienić. Rzadko poznaję kogoś nowego, bo w pracy nie ma takowych i pomimo, że mieszkam w dużym mieście, ciężko mi kogoś poznać. Może trochę dlatego, że pochodzę z małej miejscowości i nie mam tych przyzwyczajeń żeby iść gdzieś do teatru, muzeum itd. itp czy gdzie to się w takim mieście kogoś poznaje, ale chciałoby się już założyć jakąś rodzinę :/

w rodzinie facet jest nikim

A bez rodziny kim jest?

bez rodziny ma więcej praw niż w

wolnym

Są wady i zalety, zależy kto czego oczekuje

Spróbuj nawiązać znajomości w sieci. teraz wszyscy tak robią. Takie czasy. Jeśli szczęście będzie Ci sprzyjać, poznasz kogoś fajnego :)

Ja mojego faceta poznałam w sieci, jesteśmy ze sobą 2 lata, bardzo go kocham, co prawda ma pasję, która jest dla mnie udręką, ale gdyby nie to byłoby świetnie. Polecam :)

Aha, i nie szukaj kogoś na siłę do zakładania rodziny, a broń boże nowo poznanej o tym nie mów zbyt szybko, bo się wystraszy. Ja się wcześniej spotykałam z kimś i zaczął zbyt szybko okazywać że myśli o mnie baaardzo poważnie, wystraszyłam się, i uciekłam, choć ja też miałam myśli, że chciałbym być z kimś na stałe.

Ja to pasja kameleon, która jest udręką? :) tak z ciekawości pytam.

Wyjazdy weekendowe z harcerzami