chłopak się mną nie interesuje

kiedy zaczynam cos mówic to albo zmienia temat na taki co go interesuje albo milczy..to chyba nie jest normalne???

czas szukać innego

próbowałam kilka razy i za każdym konczyło się zapewnieniami jak mnie kocha i w ogóle..;o

A może to co mówisz jest nudne i mało interesujące? Nie każdy ma ochotę wysłuchiwać czyichś problemów emocjonalnych. Jak chłopak nie jest frajer to nie da zrobić z siebie poduszki emocjonalnej.

no tak, bo ja mam z nim rozmawiać o samochodach tylko.. to wtedy będzie dobrze? chyba nie o to chodzi..jego tematy tez mnie czasem nudzą ale robie tak zeby mu nie było przykro

To wy w ogole nie rozmawiacie za soba? Strasznie mało napisalas i kiepsko idzie zrozumieć o co chodzi..

hmmm, chodzi o to że jak on zaczyna coś mówić to jest spoko bo ja coś zapytam no jk w rozmowie, wiadomo, naturalnie, a jak ja chce o czymś pogadac to czsem sie nic nie odezwie.. dodam że nie jestem jakas desperatką i nie mówie mu o jakichs pierdołach typu że myłam naczynia i lakier mi odprysnął z paznokcia.. nie wiem czy zrozumiale :D

czasem mam wrażenie że nie mamy o czym rozmawiać (no chyba że stane sie pasjonatką maszyn i samochodów xd)

No a teraz napisalas ze czasem To ze czasem zignoruje jakas wypowiedz to przeciez zycie, moze nie doslyszy, jest zamyslony; ja bym obrocila w zart i powtórzyła Piszesz ze czasem a zakładasz temat jakbys sie zastanawiala nad zrywaniem

Ile sie spotykacie? Czytam ten temat i mam wtf na twarzy..

wiej! :)

Ile sie spotykacie? Czytam ten temat i mam wtf na twarzy..

2 lata..

uwierz że tez sobie mysle wtf w takich sytuacjach to wkuuuurwiające ..;/

A kopnijże go dziewczyno puki czas, puzniej w imię wielkiej miłości bedziesz bawic JEGO dzieci a on i tak bedzie Cię miał w d...e ! Jak juz teraz tak jest to co będzie za 5,10,15 , 20 lat????? A wiesz... tego kwiatu , jest pół światu

2 lata życia to nie 2 dni :( gdyby cały czas było do dupyy..ale czasem jest bardzo fajnie (jak sie tak zastanowic to tylko wtedy gdy mu sie chce...:()

:(