Brak okresu, ciaza? Czy ginekolog mogl sie pomysli?

Sama juz nie wiem czy to moja paranoja, czy co.... Mianowicie kochalam z chlopakiem w 8 dniu cyklu, cykle mam zazwyczaj regularne 28-29 dniowe, ostatnia @ byla 25.12, tak wiec spoznia sie juz ponad tydzien.... Robilam test po tyg planowanej @ i wyszedl negatywny, nastepnego dnia bylam u ginekologa po usg powiedzial,ze endometrium wyglada jakby lada chwila mialo sie zluszczac, wiec uwaze ze w ciagu weekendu powinno sie to rozwiazac, a jesli nie bedzie do tygodnia to powtorzyc test.... Chyba popadam w paranoje, sama nie wiem co myslec, test po tygodniu powinien wyjsc prawidlowo, ginekolog chyba tez juz by cos zauwazyl? Chyba niepotrzebnie sama sie nakrecam...

Ciążę można wykryć mniej więcej 14 dni po zapłodnieniu. Idź zrób badania krwi

BlueBerry...ale w tym przypadku 14 dni minęło. Autorka robiła test tydzień po planowanej miesiączce. Autorko i jak tam? Okres jest? Mi jak sie okres spóźnial to lekarz przepisał mi LUTEINĘ na wywoływanie okresu i dostałam miesiączkę po tych tabletach.

Liszaj nie ma :( wlasnie o to chodzi,ze ginekolog powiedzial,ze to wyglada jak przed okresem wiec nie bedzie przepisywal nic na wywolanie, wiec chyba by sie nie mylil? Sama nie wiem, to chyba moje schizy:/