UMOWA ZLECENIE A CIĄŻĄ ?????????????????????? POMOCY !!!!!

Witam wszystkich, pracuję od października na umowie zlecenie, umowę miałam na 3 miesiące do końca grudnia, w styczniu miałam dostać kolejną umowę, ale na razie czekam, więc de facto pracuję na czarno... ;/ ( ale mam świadków potwierdzających to, że faktycznie pracuję ). Może dodam iż : mam stałe miejsce pracy, stałe godziny pracy, na umowie mam wpisaną inną kwotę wynagrodzenia a dostaję inną do ręki Tydzień temu dowiedziałam się, że jestem w 7 tygodniu ciąży. Zastanawiam się co dalej zrobić ?? Chciałabym, aby mój szef dał mi umowę o pracę, aby ZUS mógłby mi wypłacać zasiłek macierzyński... przecież to mi się należy.... ;/ Lecz nie wiem czy szef się na to z godzin, bo wiem że będzie miał za mnie dodatkowe opłaty... za które ja sama mogę nawet zapłacić, tylko po to aby mieć jakiekolwiek prawa... A co w sytuacji, kiedy szef się na to nie zgodzi?? Chciałabym wtedy pójść di inspekcji pracy i opowiedzieć o swojej sytuacji, aby zostać sprawiedliwie osądzona. Co o tym sądzicie? Czy macie/ znacie jakieś dobre, skuteczne rozwiązania w takiej sytuacji ?? Jakieś pomysły? sugestie? Cokolwiek... potrzebuje wiedzieć co mam mówić, robić.... dziecko już w drodze przecież... dlatego błagam o wypowiedź i POMOC !!!!

ale nikt CI nie da umowy o pracę, bo Ty tak sobie chcesz i jesteś w ciąży. Trzeba było wcześniej się postarać o to, by nie pracować na zlecenie lub szukać innej pracy, która zapewni taką umowę. Zgodziłaś się na pracę na umowę zlecenie, więc przysługują Ci jedynie takie prawa, które dotyczą tej regulacji. Udanie się do PIPu nic nie da, bo urząd nie może zmusić Twojego pracodawcy, aby zatrudnił Cię na umowę o pracę. Zgodziłaś się na umowę śmieciową, więc teraz nic się nie da zrobić. Nie strasz pracodawcy inspekcją pracy. Porozmawiaj z Nim po ludzku, powiedz o swojej sytuacji, niech Ci da nawet 1/4 etatu, bylebyś mogła korzystać z pełni świadczeń- tylko taka sytuacja Cię ratuje. Powodzenia.

nie po to zatrudnia ludzi na zlecenie by teraz Ci płacić" za ciąże" Zgodziłaś się na taka pracę więc nic to nie da- urlopy macierzyński e i wychowawcze sa główna przyczyna zatrudniania na umowe zlecenie

nie ma pracy stalej ale nogi rozklada :O glupota i tyle

Dziewczyno gdzie mialas glowe jak zachodzilas w ciaze. Trzeba bylo wtedy dowiedziec sie , poczytac co cie czeka majac taka umowe. Teraz jak ci sie nalalo w uszy to szukasz pomocy.powiem ci tak jestes w czarnej dupie i nic nie wskorasz.

nikt Ci nie doradzi na forum. Na stronie inspekcji pracy są telefony - zadzwoń, zapytaj.

pozostaje pogadac z szefem co z umowa??jak da to da jak nie to na sztuke szykanie roboty npw tesko i tyle nikt sie nie jkapinir ze w ciazy jestes

No to ustawiaj się w kolejce do MOPSu po zasiłek, tępa dzido

w świetle takiej umowy nie masz praw pracowniczych, wiec nie jestes chroniona w czasie ciązy.. a znając polskie realnia, szef sie nie zgodzi na twoja umowe o prace. Nic nie mozesz - nie masz zadnych praw jako cięzarna na um.zlec.