Ile potraficie zaoszczedzic?

Witajcie! Moze taki temat juz byl ale postanowilam zalozyc nowy. Mozecie pisac na pomaranczowo ale szczerze ok bo bardzo mnie to interesuje. Moze wypunktuje pytania: 1. Ile zarabiacie? 2. Ile macie dzieci? 3. Czy dokladacie sie do rachunkow itd? (ile?) 4. Ile miesiecznie wydajecie na wlasne przyjemnosci? 5. Ile udaje sie Wam zaoszczedzic miesiecznie?

kazdy zarabia 10 tys. ma dom badz dom w budowie.

tysięcy:P Każdy jest bogaty ma extra warunki la dzieci.

Mieszkam sama z mężem, Mamy dom na kredyt, Zarobki nas dwoje ok 4500-5000, kredyt i rachunki za media to kwota ok 2000 zł na paliwo do samochodów miesięcznie potrzebujemy ok 800 zł jedzenie odzież, chemia to jakieś 1500 zł miesięcznie, resztę odkładamy.... w najlepszych miesiącach udaje się odkładać nawet 1000 zł, ale zyjemy skromnie nie chodzimy na imprezy do kina, nie jeździmy na wycieczki i wczasy zagraniczne itp....

up

Nas dwoje, dziecko w drodze razem mamy 4500, rachunki niecałe 800 zł paliwo 450 zł życie - w styczniu poszło nam niecałe 600 zł (wysiliłam się,podliczyłam transakcje, płacimy tylko kartą więc łatwo poszło) zdarzyły nam się obiady na mieście- kfc i pizza hut. Wyjątkowo na leki w tym miesiącu poszło 140 zł. normalnie apteki nie odwiedzamy. Resztę odkładamy, ale jak coś chcemy kupic to kupujemy, w tym miesiącu kompletowaliśmy wyprawkę i robiliśmy mały remont, ale to z odłożonych pieniędzy, co miesiąc do tej pory nie było takich wydatków.

My mieszkamy z tesciowa,ona placi rachunki,kupuje zywnosc i gotuej,ja moja pensje przeznaczam na ciuchy 2000 netto,a pensje.meza ma tyle samo co ja odkladamy

a

5500 netto Nie mam dzieci Nie dokładam się nikomu do rachunków - sama je płacę i pomagam trochę osobie z rodziny (razem z telefonami i Internetem wynosi to ok. 1500 miesięcznie) Zawsze odkładam co najmniej 3000 miesięcznie Na przyjemności wydaję różnie - od 60zł do 1000zł (to znaczy tak robiłam kiedyś, ale teraz jestem bardziej oszczędna i myślę, że tak max 200). Nie palę, nie piję, rzadko jadam słodycze, nie chodzę do kina - ale zdarza mi się pójść do Palmiarni, na saunę i dość często wyjeżdżam na weekendy (głównie do rodziny i znajomych). Kiedyś jeszcze kupowałam biżuterię, ale już przestałam. Teraz kupię nową jak sprzedam jakąś starą zbęną rzecz.

iestety nic nie moge zaoszczedzic.jeszcze musze co miesiac kombinowac zeby na wszystko wysdtarczylo.

Zarabiamy razem 6 do 7 tysięcy, zależy od miesiąca Mamy 4 dzieci Mieszkamy w prywatnej kamienicy, więc nie płacimy czynszu, tylko raz w roku podatek 160 zł, woda ok 100 zł, butla gazu raz na kwartał ok 70 zł, najwięcej na prąd 250 zł/miesiąc, telefony 250 zł (nie ma tylko najmłodszy syn) internet + kablówka 89, ogrzewanie ok 300 zł w sezonie. No tak pi razy drzwi opłaty miesięczne 1000 zł plus 400 zł pożyczka firmowa Odkładamy 200 do 300 zł więcej nie da rady, bo pracujemy,żeby korzystać chociaż trochę z życia, więc są wypady na basen, do kina, czy wyjazdy w jakieś fajne miejsca w weekendy... Poza tym ciągle coś nowego trzeba dokupić do domu, dla dzieci i kasa leci :D Większe remonty i wakacje robimy ze zwrotu podatku i corocznej pożyczki ode mnie z roboty, bo jest nieoprocentowana, więc uznaję,że po prostu odkładam co miesiąc 400 zł i mam 4 tys ;P odłożone :D Na szczęście apteki na nas nie zarabiają ;) póki co..

Jest nad dwoje, zaraz troje:-) mamy średnio 4500-5000 netto miesięcznie rachunki 2000, jedzenie plus chemia 1000, samochód służbowy, więc benzyna za free 1000 odkładamy, reszta idzie na rozrywki, ciuchy, jedzenie na wynos...