mam kaca moralnego. przespalem sie z byłą.

Chwila zapomnienia i już.

Z obecną sypiasz?

i zdziwiony, ze narzeczona nie chce przyjac jego oswiadczyn :D

Zartujesz?

Nie mam, ale jutro mam pierwszą randkę z uroczą Damą i chcę zapomnieć o byłem choć ją nadal bardzo kocham, ale mnie zraniła dość mocno i nie chce. Złamałem swoje prawa.

i słusznie że masz kaca

wybacz byłej i wróć do niej.

nie będe wracał do niej. Nie chciała się zaręczyć to jedno bo wiedziała, że kłamstwo ma krótkie nogi. Ale to nie ważne. Spotykam się jutro z lekarką z zawodu (dawna koleżanka)

Ułożona, taka jaka mi się marzy. Spokojna. Inteligentna, a nie taka co ma łeb wyżej niż sra.

;( Życie jest bezndziejne.

Też jestem ułożony. Obiad ugotuję, posprzątam, piorę. I wiem, że lekarka to doceni. A nie była, co nie widziała tego, nie doceniała jaki byłem. Takie życie

najpierw się wylecz z miłości do byłej, a potem szukaj nowej. Bo inaczej to tylko zranisz tą nową i tyle.

ułożony? brzmisz jakbyś był niespełna rozumu... lekarka? zawód ma kluczowe znaczenie?

Że lekarka to ułożona... nigdy tego nie wiesz dopóki nie wyjdzie w praniu. Ja znałem lekarkę i co niby fotuje sprząta ale oddała mi się na pierwszym spotkaniu nie uważam jej za dobrą kandydatkę na żonę.

i taka techniczna uwaga Panie Ułożony... "a nie taka co ma łeb wyżej niż sra" - może twoja anatomia odbiega od standardowej, ale przeciętny człowiek ma ten łeb wyżej z natury.

Nie chcę by to się skończyło, tak jak mówisz że ją zranię. Jeżeli chodzi o miłość to nie mam rozumu to Ci jedynie co przyznam. Nie mów o kimś tak, jak nie znasz tej osoby. Zawód,wykształcenie nie jest u mnie ważne. Poznaliśmy się dawno temu i teraz coś może z tego będzie.

Była nie potrafi się przyznać do popełnionych błędów, nigdy nie przeprosiła. Zawsze odwracała kota ogonem. Wysokie ego. Przykład. Spalił mi się samochód bo miałem z anglika przekładkę na europejczyka i coś poszło nie tak z elektryką. Nie mogła jechać busem do domu 5km tylko fochem rzuciła, że mi się auto spaliło. Normalne to nie jest.

Sam nie wiesz czego chcesz -rozstałeś się z Nią jeszcze spotkam o i przespałeś przy okazji. No lekarka to na pewno ułożona....

Spotkałem się może dlatego, że nadal ją kocham, coś czuje i robie sobię chore nadzieje, że to się naprawi jak sam nie chce. Racja nie wiem czego chce w stosunku do niej. Znam tę lekarkę od dawna

ssddf

Rozumiem ,moim zdaniem powinneś złapać trochę dystansu do całej sytuacji ,odpocząć od kobiet....

Gdy chcę to byla się pojawia i "walczy" a ja daje jej szansę której nie umie wykorzystać i tak w kółko. To jest ten największy problem w moim życiu, że ze wszystkim sobie dam radę, ale nie z miłością bo tego mi brakuje.

Z lekarką zdrowo. Z mężatką bezpiecznie. Z zakonnicą bez grzechu.

racja:D

Ta Twoja była yo chyba trochę manipulantka i Cie wykorzystuję

Ona jeszcze nie jest była tak do końca. Przedwczoraj się rozstali. Wczoraj przespali na przeprosiny,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

Chciałem to ratować zaręczynami, ale to i tak by nic nie dało. Unika tematu zaręczyn. Inni Nasi znajomi się zaręczyli, biorą ślub a tu niezdecydowanie z jej strony. Nie mogę wiecznie czekać

Ubawilam sie. Zly zwiazek chciales uratowac zareczynami? A czemu nie dzieckiem?