jestem niezdarna i co rusz kompromituje sie przed facetem

co chwila, a to cos upuszcze, a to zepsuje, a to wyleje, a to nie zauwaze, trzasne drzwiami zbyt mocno wstajac w nocy do lazienki, nie zauwaze, ze nachlapalam w lazience, kuzwa, nie wiem jak ja to robie!! widze,ze on jest zawiedziony, w dodatku mocno sie irytuje kiedy po raz n-ty robie cos takiego mimo, ze mi tlumaczyl. doszlo do tego,ze tak bardzo staram sie nic nie odwalic, ze odwalam. nie dziwie sie mu, ze stwierdzil, ze on nie chce wychowywac dziecka, tylko potrzebuje partnerki. jak mam sobie pomoc?

skup się.

a jestes przynajmniej dobra w lozku/

powiedzmu ze taka juz jestes i juz kropka

4 slonie, jestem i chyba dlatego on mi wybacza (to forum, wiec moge byc szczera do bolu) chociaz moj facet ostatnio sie zastanawial czy nie jest pedofilem, ze sie z takim mentalnym dzieckiem zadaje:/ nie chce taka byc, chce sie skupiac na tym co robie, ale mi nie wychodzi

Kurcze muszę przyznać koleżanko że ja jestem taka sama .... wkurza mnie to okrutnie chciała bym się za wszelką cenę zmienić ale mi to nie wychodzi mój facet powtarza mi ciągle tekst "dorośnij dziewczynko" chodź mam już prawie 24 lata to taka ze mnie niezdara ;/

a ile lat ma ten twój facet?

Jesteś jakaś dziwna, facet wpędza cię w kompleksy, chce, byś chodziła jak w zegarku a ty się na to zgadzasz xD bylabyś idealna do wyrabiania stachanowskich norm, wiesz?

Jesteś po prostu mało rozgarnięta. Podziękuj rodzicom, że stworzyli takiego tłumoka. Facetowi się dziwię, że marnuje czas.

Facet widzi, z kim ma do czynienia i sobie pozwala tobą pomiatać, proste. Trochę szacunku do siebie, czy może satysfakcjonuje się rola popychadła? :P

No ale co ty takiego zlego robisz?? To ze cos rozlejesz stluczesz popsujesz nachlapiesz to chyba nie sa wady przez ktore skresla sie druga osobe i nie swiadcza wcale o dojrzalosci.... Dziwny ten twoj facet ja mam wrazenie ze to typ czepialskiego i lubiacego krytykowac..a ile on ma lat?Bo zachowuje sie jak stary kawaler

Jak można ''żyć'' z taką nieudacznicą???