czekam juz miesiac za wynikiem z cytologi,czy wy tez tak dlugo czekaliscie?

bylam 4 stycznia u gina na nfz mowila mi ze mam dzwonic za ok 3 tyg o wynik ale jeszcze go niema .

Ja tez tyle musze czekac. Po odbior mam pod koniec lutego.

i były to najdłuższe prawie 4 tygodnie ale jest dobrze czego życzę również Tobie :)

ja czekałam tydzień :P

maksymalnie poltora. Wynik przysyla mi poczta do domu :)

ja też tydzień, wszystko było ok.

ja tez czekalam miesiac, w tym roku bedzie podobnie

a jaki stopien? ja mialam cos II

hm...metoda opisowa jest lepsza, bo dokladniejsza. Podzial na grupy to wynalazek XX wieku... A slynna grupa II jest bardzo rozlegla: od malego stanu zapalnego po cin1. A to oznacza, ze kobieta niby czuje sie bezpiecznie, bo ma przeciez "dobry wynik", a moze sie okazac, ze przy kolejnej kontroli uslyszy juz o raku :o