Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Znajoma znajomejg

Praca zalatwiona przez znajoma

Polecane posty

Gość Znajoma znajomejg

Kuzynka znajomej miala zalatwic mi prace.ostatecznie wygladalo to tak ze pomogla mi wypisac podanie z jej nazwiskiem I niby podszeptala slowko gdzie trzeba.byla bardzo mila do czasu dokladnie w dnia kiedy mialam rozmowe w sprawie pracy owa znajoma przestala utrzymywac ze mna kontakt( wczesniej pisalismy smsy I dzwonilysmy do siebie).dzien po interwiev napisalam do niej smsa czy slyszala cos w mojej sprawie.z oporem odpisala ze niby biuro ma Jakies problemy I ze narazie nie przyjmuja.Wczesniej byla gatka ze zwolnili duzo osob I ze potrzebuja zatrudnic nowe osoby.od mojej rozmowy minal tydzien owa znajoma uciela kontakty nie odpowiada na smsy ostatni byl z pretensja w glosie ze " przeciez ci pisalam ze nie przyjmuja". Zastanawia mnie to ze z osoby tak wielce uczynnej I chcacej pomagaja jej postawa zmienila sie o 180 stopni!jak myslicie dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRASA ZAŁATWIONA PRZEZ
ZNAJOMĄ... jak to było? "lub czasopisma:, tak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znajoma znajomejg
Jeszcze na kilka godz przed ta rozmowa byla taka milusia zyczyla powodzenia a pozniej jakby zupelnie inna osoba dziwne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galant z Mosiny
dokładnie tak :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylish29
na 99% jest tak ze w firmie jest szarym pracownikiem ktory nic nie moze zalatwic i jej slowo nie ma dla prezesa znaczenia. prawdopodobnie przyjeto juz pracownika a ona bidna nie wie jak sie wytlumaczyc wiec najlepiej urwac kontakt. szukaj innej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znajoma znajomejg
Ja jej nie rozumiem naprawde zamiast powiedziec prawde ze sorry nie wyszlo to udaje cfaniare Przykre to jest;(to byla praca przy sprzedazy kosmetykow w duzym centrum handlowym typu sephora.przeszla mi taka glupia mysl czy ona nie ma z tego jakis profitow ze kogos polecila do pracy? Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znajoma znajomejg
Dodatkowo musze przebywac w jednej groupie z jej kuzynka.jak ja mam sie po tym wszystkim zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasek od torebki
ta historie to juz pare miesiecy temu czytalam,,,wymysl cos nowszego, ty chyba to ta wariatka z hameryki jestes co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubię Grycanek!!!
O właśnie też to miałam pisać :P To ta wariatka jest, ta co ma wiecznie problemy z praca i znajomymi którzy jej prace załatwiają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gegeamnika
haha dobre, no identyczna historia az sama date sprawdzilam czy to jakis odgzewany kotlet a tu patrze nowosc :) haaha ta laska chyba ma jakis folder z tymi historyjkami i wkleja co jakis czas na rozne fora, a to kolezanka amerykanka jej nie lubi i nie chce na silownie chodzic z nia, a to w pracy jej dokuczaja...no znamy juz te pierdoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem...moze sobie przekalkulowala po czasie i doszla do wniosku ze mozesze byc jej konkurencją za jakis zcas kiedy wejdziesz w rytm pracy i sobie bedziesz radzic dosyc dobrze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do gefemenki
Ooo mam psychofanke stakera lol strach sie bac ile teraz psychicznych chodzi po necie.kolezanko droga pobyt w psychiatryku nie pomogl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do gefemenki
Ups mialo byc do tej idiotki powyzej mnie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×