Gdybym mogła wyglądać jak Alba...

... to na pewno mogłabym teraz mieć udane zycie erotyczne :(

Dokładnie. Nie wyglądam jak ona i nie mam udanego życia erotycznego. Widocznie ona jest ideałem.

Alba...? czyli jak Albańczyk?

Może zrobić sobie serie operacji, to wtedy zacznie mnie bzykać?... Co radzicie? :(

w górę

kolejne ergo - masz z kim ale nie chce? to chyba serio musisz być niewyględna

Jessica Alba. Podobno idealna, perfekcyjna, kobieca, deliktana acz z pazurem. To nic ze kiepska aktoreczka. Wazne ze taka urocza. Kazda kobieta powinna tak wygladac:( Przegralam zycie.

mam z kim ale w ostatnim miesiacu robilismy to raz, z mojej inicjatywy. wiec chyba jakbym wygladala jak alba to bylo by czesciej. ciekawe ile kosztowalaby taka seria operacji. podobno jedna laska to zrobila

ja tam wolę Monikę Bellucci

no wezcie mi poradzcie cos :(

moze zadzownie do alby i zapytam czy chce sie zamienic na facetow. jej mezowi na pewno sie znudzila juz taka perfekcyjna laseczka.

mam wieksze cycki niz alba i lepszy tylek ale to mnie nie pociesza. ona calosciowo jest perfekto. belucci fajna tylko juz starawa

trzeba by mi poszerzyc nos, owiekszyc jeszcze usta, zmienic brwi, zmniejszyc cycki i zmniejszyc o kilka cm :(

pokaż te cycki i tyłek, ocenimy czy trzeba zmieniać je, czy faceta

widziecie, gdyby tpo alba tu pisala, to na pewno by jej ktos odpowiedzial :(

Wygląd ??? Czy to dla Was kobietki to takie ważne,ale jak widać tak.Każda chce być super i mieć to czy owo wydatne,ale często zapominacie o wnętrzu.Nawet nie za bardzo atrakcyjna kobieta może być super sexi itd.Wystarczy pokazać to co w sobie jest naprawdę atrakcyjne.Uważam,że te pięknisie są egoistkami nad wyraz i ja osobiście takiej nie chciał bym mieć.

dla mnie to jest wazne tylko dlatego ze okazuje sie ze faceci MUSZA miec ideal laski bo inaczej to marudzenie. wiec to wina facetow ze laski tak daza do perfekcji.

a co do wnetrza, to ono jest ok, nie powiedzialam ze chce charakter alby, bo jej osobiscie nie znam, a moj mi odpowiada:P i na pewno mam lepsze wyksztalcenie od niej:D

lobotomia, twój problem nie polega na tym, że wyglądasz tak, a nie inaczej, tylko na tym, że związałaś się z niedorozwiniętym dzieciuchem marszczącym freda pod zdjęcia jakiejś laski

Co robisz by być ładną na co dzień.Czy z natury i bez poprawek jesteś piękna. Nie daję Ci więcej niż 25 lat. Oj te kobiety :)

lobotomia zwiadowcza. Myślę, ze z Tobą jest ok, to raczej z twoim facetem coś nie tak;/ Serio, serio

nie mam jeszcze 25 lat. moj facet poza tym jest cudowny i wiem ze mnie kocha bezgranicznie co wiele razy udowodnil swoimi decyzjami i czynami. ale niestety jego pozadanie=0 ja sie uwazam/uwazalam bo juz sama nie wiem co o osbie myslec za atrakcyjna twarz bez jakichs kompleksow, cycki c/d jedrne, tylek wydatny ale zgrabny, nogi nie za krotkie ale nie jak u modelki. zadbane wlosy. jak trzeba to sie mocniej umaluje, jak nie to delikatniej. ubieram sie jak trzeba na sportowo, jak trzeba w szpilki i sukienke. i zdarza mi sie nadal ze mezczyzni mnie zapraszaja na kawe, po tym jak mnei zaczepili np w autobusie czy w pracy. wiec nie jest chyba tak zle? ale dla mojego faceta jes kompletnie aseksulna. chyba sie znudzil, Albą by sie nie znudził :(

to co mam z nim zrobic, zeby go "uzdrowic"? na razie odpuscilam z uwodzeniem go, pokazywaniem ze chce seksu. nie mam juz ochoty sie starac. a to chyba niedobrze. ale to mu przeciez na reke. juz nawet mowilam ze nie wiem ile tak wytrzymam niedoceniana jako kobieta. on sie wystraszyl, bo nie wyobraza sobie zycia beze mnie... ale co z tego? nic sie nie zmienia. mam radykalnie zminic fryzure? nauczyc sie hiszpanskiego i przekluc sutki czy co... moze nie ma juz nadziei..

a tak w ogóle, to po ile macie lat, 17? bo innego wytłumaczenia nie widzę jak to, żeście oboje dziećmi jeszcze

ja 24 niedlugo koncze, on 27

no to jak nei operacja na jakas Albe czy inna laske, to co mam zrobic ?:(

kopnąć go w jaja, może się obudzi

Młodość :) Cudowne uczucie,a już macie takie problemy.Zauważ,że z każdym rokiem człowiek się starzeje i czegoś doświadcza.Ciekaw jestem,jak będziesz się czuła gdy on będzie miał,już wystarczająco dużo lat i zacznie się oglądać za młodymi dziewczynami.Teraz już w wieku 24 lat nie za bardzo jesteś dla niego atrakcyjna.

powaznie pytam bo nie mam juz sily, wiecie? naprawde sie powaznie zastanawiam czy nie zmienic czegos w swoim wygladzie bardzo bardzo radykalnie. nie wiem czy bede sie z tym dobrze czuc ale co tam

no to co mam zrobic? jestem skazana na zbyt drogi dla mnie jakis botoks itd? co mam robic?