Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mmmaaammuuśśkkkaaa

Ciąża zagrożona...

Polecane posty

Gość przyszła mmmaaammuuśśkkkaaa

Jestem w ciąży i nie mogę pracować, bo ciąża jest zagrożona. Jestem typem, że w domu nie usiedzę. Mogę zaryzykować i wrócić do pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście, że możesz, a dlacz
ego nie? twoje dziecko, twoja sprawa skoro nie zależy ci na dziecku to wróć do pracy, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigma9875
pewnie, że możesz:) naród potrzebuje przodowników pracy, bo przecież tacy są sowicie wynagradzani:) To Twoje dziecko i TY decydujesz o nim, lekarz tylko doradza. Tylko nie płacz, jak urodzisz i przez 50 lat będziesz musiała opiekować się osobą wymagającą stałej opieki, uczęszczającej zamiast do gimnazjum i technikum, do szkoły życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mmmaaammuuśśkkkaaa
Zależy mi na dziecku. Tylko męczę się w domu. Wyobrażasz sobie leżeń w łóżku no stop przez 9 miesięcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a idz do pracy !
co ci szkodzi ? tylko nie zakładaj kolejnego topiku z tekstem "straciłam fasolke" albo inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mmmaaammuuśśkkkaaa
Nie pracowałabym no stop tylko np. 4 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście, że możesz, a dlacz
a wyobrażasz sobie jak to jest, gdy dziecko ci umiera?:O dziewczyno, nie bądź żałosna i leż i Bogu dziękuj, że możesz mieć dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewa..........
Leż w łóżeczku. Nie ryzykuj zdrowia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vghgjugg
tez jestem pracoholiczka i nie chcialam L4 ale lEkarz powiedzial ze tak bedzie lepiej wiec o czym my tu dyskutujemy? sluchaj lekarza a do leniuchowania soe przyzwyczaisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leżenie to dramat... fakt. Jednak ja przez chwilę nie zastanawiałam się co wybrac jak było zagrożenie. Z resztą nawet patrząc najzimniej jak się tylko da to wolę leżenie niż czyszczenie czy wypadnięcie zarodka i ból. Więc na Twoim miejscu bym lekarza słuchała. Poza tym ciąża zagrożona nie oznacza leżenia przez 9 miesięcy już nie dramatyzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewa..........
Przyzwyczaisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tu tu tu tu !
oj tam nie straszcie dziewczyny :D nasze babki też miały ciąże zagrożone a w polu grasowały ziemniaki kopały, snopki wiązały tylko o tym nie wiedziały i były zdrowsze :classic_cool: szoruj dziołcha do roboty jak tak bardzo chcesz, może szef Ci wynagrodzi w naturze drugim dzieckiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka..28
Musisz leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _i powiedzcie mi gdzie ta
sprawiedliwość! Ja Leze od 10 tyg praktycznie Ciągle teraz jestem w 25 tyg i Leze nie marudzę! A Pewnie ta Pani urodzi i wszystko będzine ok a u mnie coś nie tak lub i tak szybciej urodze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _i powiedzcie mi gdzie ta
sprawiedliwość! Ja Leze od 10 tyg praktycznie Ciągle teraz jestem w 25 tyg i Leze nie marudzę! A Pewnie ta Pani urodzi i wszystko będzine ok a u mnie coś nie tak lub i tak szybciej urodze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leż,leż,leż
Nie ryzykuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyhhhhyyyy
a lekarz kazał Ci leżeć? czy po prostu nie forsowac się ? ja też chciałam pracowac do 4/5 miesiąca, pomimo tego że prauję jako rehabilitant, miałam nadzieję, na jakieś lzejsze obowiązki ale kiedy lekarz powiedział, że absolutnie i od razu wysłal mnie na zwolnienie ( sa ku temu wskazania) nawet z nim nie dyskutowałam - są pewne priortety i wiem na czym zależy mi bardziej jestem drugi tydzien na L4 i czuję się coraz lepiej, tzn mdłości mijają - ten zcas zamierzam wykorzystać na samoksztalcenie - kurs językowy w necie między innymi więc zainwestuj ten czas w siebie, w domu można robić wiele rzeczy ale oczywiście to twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leż,leż,leż
Wiem, że może Ci ciężko, no ale musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×