Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiii

co się robi w dzień ślubu - wiem, głupie pytanie...

Polecane posty

tak się zastanawiam, co się robi w dzień ślubu chodzi o to czy mam dobrze wszystko zaplanowane, czy jest coś czego jeszcze nie wiem ślub bierzemy o 16,00 w kościele o 9,00 mam fryzjerkę (salon ze 3 minuty spacerkiem od domu). jakaś godzina czesania i potem w auto i 30 minut jazdy bo o 10,30 mam wizażystkę (musze do niej jechać jakieś 35km). jakies 40 minut makijaż i kolejne 30 minut powrót do domu no i tak liczę że przed 12 będę uczesana i umalowana i w domu i potem co? o której przyjeżdża pan młody (żeby było czasowo ok) i ile wcześniej trzeba byc w kościele żeby te papierki popodpisywac itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dxcscsdxsed
ksiądz Ci powie o której masz być błogosławieństwo w domu na tyle wcześnie, żebyś do kościoła dojechała trochę trwa kręcenie scen z kamerzystą w domu, jak go masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamerzysta będzie od rana bo mam w pakiecie filmowanie plus zdjecia od przygotowań czyli od fryzjerki aż po oczepiny plus plener w terminie późniejszym kościół mam ulice obok, więc w sumie spacerkiem 3 minutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut czesanie? nie wyobrażam sobie co to będzie za fryzura w tak szybkim tempie, tak Ci fryzjerka powiedziała że tyle to będzie trwało? chyba samo wyprostowanie włosów... jeśli ślub macie o 16 to w kościele musicie być jakieś pół godziny wcześniej żeby podpisać papiery na zakrystii no i w zależności od tego jak daleko macie do kościoła jeśli nie daleko to młody może być u Ciebie około 14 45 błogosławieństwo i zdjęcia z rodziną zajmą Wam jakieś pół godziny, ale weźcie pod uwagę że jadąc do kościoła możecie trafić na jakieś bramy, więc lepiej sobie poczekać pod kościołem niż spóźnić się na własny ślub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam wyraźnie, że na czesanie liczę mniej więcej godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt, pomyliłam się ale mimo wszystko ja na Twoim miejscu przełożyłabym wizażystkę na pół godziny później, i dała sobie trochę zapasu, rok temu jak byłam starszą to razem z panną młodą spędziłyśmy jakieś 4 godziny w salonie tyle że makijażystka była na miejscu, więc wyszło po 2 godziny na osobę, gdzie niby czesała nas jedna fryzjerka, ale druga pomagała w tym czasie, więc albo zapytaj swoją ile ona czasu potrzebuje albo po prostu zmień godzinę, bo uwierz mi szkoda Twoich nerwów których w tym dniu i tak będziesz miała sporo, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fryzjerka czesze mnie i moją mamusię odkąd tylko otwarła swój salon. młoda dziewczyna ale świetna w tym co robi wizażystkę umówiłam tak mniej więcej więc w razie się spóźnię myślę że tragedii nie będzie będę jechała do niej sama, starsza będzie w tym czasie u fryzjerki, malowac chce sie sama więc nie będę jej ze sobą cigąć bez celu skoro może na spokojnie się uczesać i siedzieć w domu przy kawce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm co sie robi
w dniu ślubu trzeba odebrać jeszcze kwiaty, normalnie by to zrobił pan młody, ale. Ma odebrać nie tylko wiązankę i butonierkę, ale też mój kwiat we włosy będzie do odebrania, którego będę potrzebowała do fryzjera. Na godzinę 12 już. Pan młody tak wcześnie jechać nie będzie do mnie, bo ślub o 16,30. Także jeszcze ja będę musiała znaleźć czas by podjechać do kwiaciarni po kwiaty, nie tylko do włosów, bo też kwiaty na salę, a na sali jakoś je ustawić. Chciałabym to nadzorować, ale pewnie będzie za mało czasu więc wyślę kogoś innego. Będzie trzeba też w dniu wesela dowieźć na salę tort i ciasta. Tzn tort to chyba cukiernia dostarczy, ale ciasta są prywatne i sami musimy je przetransportować. Po za tym ciekawa będę ogólnie sali, ustawienia więc chciałabym tam w dniu wesela wpaść jeszcze. Ja mam zaplanowany tak na 10 wizażystka, w między czasie po kwiatka do włosów skoczę, na 12 fryzjerka. Po fryzjerce kwiaty na salę i ciasta. W domu na 14 i zaczynam ubieranie. O 15 powinnam być gotowa i już oczekiwanie na błogosławieństwo i pana młodego. O 16 wyjście z domu ślub 16,30. Nie wydaje mi się by coś jeszcze było do zrobienia. Wszystko inne postaram się zrobić w przedzień.. ale pewnie i tak o czymś zapomnę. Dziś miałam sen, że zapomniałam tydzień przed weselem przypomnieć się zespołowi, i ustalić szczegóły i zespół zapomniał o nas i nie stawił się na weselu. Puszczana była muzyka z samochodu przez otwarte okna. Ile stresu miałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijaneczka 5677
MAsz najpierw wizazystke a potem fruzjerke? Przeciez to głupie, bo nawet myjac glowe pochlapie ci twarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co?
wiii - moim zdaniem makijaż to minimum godzina - miałam robiony 2 razy przez wizażystkę i właśnie tyle to trwało a nie był to makijaż ślubny który potrzebuje jeszcze więcej czasu więc dowiedz się konkretnie ile to będzie trwało> nO i jak tu wyżej już było pisane lepiej przełóż to na później bo z fryzjerami tez różnie bywa, a to sie spóźni a to ma poprzednią klientkę i trzeba czekać.... hmm co sie robi-- no ty to chyba przesadziłaś pod każdym względem ze wszystkim - makijaż przed fryzjerem - pomyłka totalna, Sama będziesz odbierać kwiaty na sale i wieźć jeszcze ciasta... rozumiem że chcesz ją zobaczyć wcześniej ale litośći wyznacz do tego jakąś siostrę, brata czy kuzyna bo uwierz mi będziesz tak zdenerwowana że z czymś nie zdążysz a tu jakieś badyle trzeba jeszcze ustawiać..... co to znaczy chyba cukiernia dostarczy to chyba dostarczy czy chyba nie ???? dziewczyno dowiedz się tego bo to jakiś obłęd jesli zachowasz pierwotny plan to coś ci się rozwali w środku i już się nie wyrobisz i wszyscy będą musieli na Ciebie czekać. Odpuść sobie tą sale i ciasta i kwiaty - wyślij tam zaufaną osobę. A swoją drogą to u nas jak się załatwia kwiaty to florystka jedzie na sale sama i o nic się nie trzeba martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw make-up a potem
fryzjer?:O jakos po chińsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my mieliśmy jeszcze sesję
przed ślubem i w sumie wszystko było na styk ale bardzi się cieszę, bo nie bylo czasu na stres :) A nie martw się, na pewno będziesz miała dużo różnych zajęć i czas minie szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wii jak czytam o twocih przygotowaniach to sama bym chciala hajtac sie jeszcze raz.. :-) Jesli moge ci cos doradzicc to znajdz w tym chaosie i terinach pol gozinki dla siebie by odetchnac od tego stresu :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hmm co sie robi
Kobieto !!! Najpierw fryzura a potem makijaż. Nie wiem czy to twoja pierwsza impreza na którą malujesz się i czeszesz w salonach :/ Poza tym w dniu wesela to ty masz się nie przemęczać. W dniu ślubu jadę do kosmetyczki, fryzjerki, na makijaż i ubieram się i nic poza tym nie robię. Sala w której organizujemy wesele dba o to żeby ciasta i tort były odebrane. My się tym nie zajmujemy. Wybraliśmy tylko tort i rodzaje ciast. Paczki dla gości już też załatwia sala i cukiernia. My tylko dzień wcześniej podjeżdżamy na sale żeby ułożyć winietki albo po prostu rozpiszemy kto siedzi przy jakim stoliku i oni sami je ułożą. Nie wyobrażam też sobie żebym salę dekorowała albo ktoś ode mnie jeździł i dekorował. Od tego są ludzie. Przecież w kwiaciarni zamawia sie dekoracje sali i oni już się tym zajmują. Po co brać na siebie tyle spraw jak są ludzie którzy się tym zajmą całkiem nieźle, w końcu są specjalistami w danej dziedzinie więc uwierz ale zrobią to lepiej niż my same zwłaszcza w tym dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm co sie robi
moja wzizazystka na moj dzien ma tak zapchany terminarz, ze nie da rady mnie zapisac na poludnie stad godzina 10. A wczesniej np. na 8 chyba nie ma sensu umawiac sie do fryzjera wiec postanowilam go zalatawic po wizazystce. Glowe umyje sobie sama przed makijazem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm co się robi, ja na Twoim miejscu albo zmieniłabym makijażystkę albo poszła na tą 8, nie ryzykowałabym zniszczenia makijażu w tak ważnym dla mnie dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zwykle towarzystwo na kafe nie potrafi czytac ze zrozumieniem \; \przeciez wiii napisala: o 9,00 mam fryzjerkę (salon ze 3 minuty spacerkiem od domu). jakaś godzina czesania i potem w auto i 30 minut jazdy bo o 10,30 mam wizażystke !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, pytam własnie co sie robi bo mam tylko umówioną fryzjerkę i wizażystkę, potem to przychodzi mi do głowy tylko ubranie się i czekanie na narzeczonego ;) i się zastanawiam czy to coś nie za mało tcyh rzeczy rzeczy typu wystrój sali, kwiaty na sali, ciasta czy inne bzdury tego typu mam w cenie sali więc ja tylko płacę za to a właścicielka dworku który wynajmuje o wszystko się martwi. dajcie spokój żebym w dzień ślubu jeszcze latała kwiatki rozstawiać po sali weselnej, no bez jaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charaker?
U mnie to wyglądało tak: ślub był o 13 7 pobudka 8 30 fryzjer. 10 wizażystka 11 30 odebrałam mój bukiet i butonierkę bo to było zaraz obok makijażystki. o 12 powrót do domu ja do ubierania i czekanie na narzeczonego a świadkowa mu podrzuciła bukiet. 12 30 blogosławieństwo 12 40 wyjazd do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charaker?
a dokumenty u nas po mszy sie podpisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas bylo wszystko co do minuty zaplanowane z tego wzgledu, ze slub cywilny byl o 10.15. Pobudka bylo ok 6 i o 7 siedzialam juz u fryzjeta. Krotko po 9 bylam w domu i zaczelam sie ubierac. O 9.30 czyli na 20 minut doeiedzialam sie ze nasz Cadillac stoi w polu i trzeba bylo organizowac auto i po drodze do urzedu odebralismy kwiaty na auto i wiazanke. Od 12.30 mielismy zdjecia plenerowe i ok 15.30 pojechalismy na sale czekac na gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm co sie robi - jak to umyjesz włosy przed makijażem? przecież włosy układa się na wilgotnych. No chyba, że Ty jakoś inaczej masz ustalone. wii - ja zamierzam w dniu ślubu martwić się wyłącznie o siebie ;) Będzie wyłącznie fryzjer, makijażystka i pogaduchy z bliskimi, no i zamierzam obudzić się najpóźniej jak się da, bo nie ma lepszego kosmetyku od snu. Wszelkie poboczne sprawy typu kwiaty czy winietki pozostawiam mężczyznom, bo oni mają dużo mniej do roboty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm co sie robi
No to ja nie wiem już:( nie zrezygnuje z wizazystki mojej, bo o dobra naprawde trudno, a jej makijaze sa trwale i piekne po prostu. Dojezdza tez do klientki do domu i wszystko mi naprawde odpowiada. Ale jedyna wolna godzine mialo rano o 10. Zdecydowalam sie dlatego. Mialam juz probny no i jestem zachwycona. Ciezko trafic na dobra wizazystke, a ta taka jest. Co do fryzjera to po prostu wydawalo mi sie, ze po makijazu to zalatwie, bo po co caly dzien siedziec w pelnym make up i fryzurze balabym sie, ze do 16 sie rozwali. I nie bedzie swiezo wygladac. Naprawde uwazacie, ze powinnam o 8 zrobic fryzjera? nie bedzie za wczesnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę ślub w tę sobotę
obowiązkowo przełóż fryzjera na 8, skoro nie chce rezygnowac z tej wizażystko. najpierw makijaż a potem fryzura to poroniony pomysł, dziwię się ze w ogóle na to wpadłaś:O przełóż fryzjera, jak jest dobra fryzjerka to taką fryzurę Ci odstrzeli ze będzie się pięknie prezentowac do rańca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co ??
wii nie martw się nic więcej robić nie musisz - klucz to dobra organizacja i widzę że u Ciebie wszystko jest ok. W dniu ślubu martw się tylko o siebie :) nic poza fryzjerem i makijażystką robić nie musisz. Jeśli robisz np. paznokcie to na pewno dzień wcześniej - ja polecam manicure hybrydowy bo będziesz miała pewność że Ci nic nie odpryskanie ani się nie rozmaże a wygląda naturalnie nie jak te akryle i inne dziadostwa ( to taka rada ode mnie bo odkąd zrobiłam go pierwszy raz to robię tylko taki i trzyma się 1,5-2 tygodnie :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co ??
hmm co sie robi -- kurczę to chyba późno ją zamawiałaś, Ona nie da rady nic przełożyć??? Jeśli nie masz wyjścia to przełóż tego fryzjera na wcześniejszą godzinę ale postaraj się porozmawiać z Wizażystką bo zrywać sie tak rano i cały dzień siedzieć nieruchomo i uwarzać żeby nic ci się nie popsuło do ślubu to trochę słaby pomysł.. Wiem że makijaż będzie trwały ale to dla Twojego komfortu psychicznego bo cały czas będziesz się bala że coś ci się popsuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm co sie robi
Zamawiałam w grudniu, a wesele we wrześniu będzie. Także kawałek czasu wcześniej. Niestety już ma zapisane też osoby na późniejsze godziny. I albo pokombinuje z fryzjerem, albo zmienię wizażystkę, ale strasznie niechętnie. Bo boję się efektu spod innej ręki. Muszę sprawę przemyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×