Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pannacota

Szukam literatury,w której znajdę rozdział o kocie i noworodku

Polecane posty

Kobietki! Ze względu na moją wczesną ciążę Rodzice zaczęli wymagać byśmy pozbyli się z mężem kota z domu :o Nie wierzę oczywiście w te zabobony o duszących noworodki kotach, rzucających się na wyimaginowane grdyki, zabierające oddech itp. ale Rodzice chyba owszem. W internecie jest milion tematów o super relacjach pomiędzy kotem a dzieckiem, same plusy pod warunkiem, że kot oczywiście pilnowany, świetne zdjęcia, ale... to chyba za mało. Poszukuję więc jakiejś literatury, żeby pokazać im fachową opinię. Wiadomo internet może być subiektywny. Na pewno macie jakieś książki o macierzyństwie, ja też mam kilka starych, ale nie znalazłam tam takiego rozdziału. Pomocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wy jesteście dzieci, że
musicie się słuchać rodziców? Moi rodzice i teściowe również nalegają, ale co z tego. za miesiąc rodzę, kot jest z nami i będzie. Oni tego nie mogą pojąć, dla nas to normalne, nie wyobrażam sobie po 6 latach pozbyć się kocura. Mamy swoje racje i ich się trzymamy. Jesteśmy dorośli i nikt nie może nam nic kazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba jasne, że nie jesteśmy dziećmi i nie musimy się ich słuchać :/ i nie wyrzucimy kota, to też jasne. Nie chcę się jednak z nimi kłócić, nie jest na to pora, po co mam się stresować. Chciałabym, żeby zmienili zdanie, bo po co mamy się stresować i oni i my...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wy jestescie dzieci, ze
Nie przekonasz ich. Oni maja swoje racje a wy swoje. Klocic sie tez nie ma co. Po prostu nie porusza sie tego tematu. Jak oni cos zaczynaja to my nie kontynuujemy tematu. Przytakujemy, mowimy tak,tak,zobaczy sie,jak przyjdzie pora. Przedstawianie argumentow nic nie dawalo. Zrobimy po swojemu,i moze jak zobacza w praktyce,ze tak sie da, to sie przekonaja. Innego wyjscia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhnl,.
Ty laska już sie ciąża na mózg rzuciła?? weź wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×