Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prinela

wybór młodego ginekologa

Polecane posty

Gość prinela

Na swoją pierwszą wizytę u ginekologa wybrałam młodego (ok.35,36 lat) mężczyznę. Powodem jest to, że jeszcze nigdy nie dotykał mnie "tam" żaden facet i myślę, że lepiej psychicznie będę się czuła, że pierwszy raz widzi mnie, dotyka, wkłada paluchy w wiadomo miejsce młody koleś a nie stary dziad. Badanie badaniem, ale boję się, że jak trafię na starego to będę się dziwnie czuła, że stary gość mnie maca, mimo, że to lekarz. Czy ktoś rozumie mój tok myślenia???? Nie jestem jakaś zboczona, tylko to mam być moja pierwsza wizyta i nie chcę się zniechęcić, a przyznam, że kiedyś badał mnie podstarzały ortopeda, nie zrobił nic niestosownego, ale dotykał mnie bez rękawiczek i jakoś okropnie się czułam jak widziałam te jego łapy na moich nogach, biodrach. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z młodymi lekarzami, czy dobrze robię idąc na pierwszą wizytę do młodego??? Kobieta lekarz odpada, bo w moim mieście nie ma nikogo polecanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz,a nie grzmisz!!
Czy ja wiem? Twój wybór. Ja np.niebardzo chciałam do młodej kobiety iść,bo mi sie takie jakieś lesbijskie wydawało. Baby sa wredne i miałam shiza że np. ocenia mój cellulit,czy fryzurke tam. Teraz,jak już starawa jestem jest mi to totalnie obojętne. Po ciąży i porodzie chyba przechodzi,hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinela
właśnie o to chodzi, że do kobiety nie pójdę bo w moim mieście same jędze, potknę się o coś albo nie będę mogła się rozluźnić to mnie opiepszy a się zniechęcę na całe życie do ginekologów. myślę iść do faceta tylko nie wiem czy pójście do młodego nie będzie złym wyborem jak na pierwszy raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz,a nie grzmisz!!
Nawet nie pamietam,jak wygladała moja pierwsza wizyta i u kogo była;-) zatem mi nic nie zryło psychy. Ale pamietam,że jak miałam martwa ciąże badała mnie młoda lekarka. Kładę się,ona mi paluchy wkłada,ocenia rozmiar macicy i ... nagle wypala- 'ale ma pani ładne rzesy,naturalne?' Kurwa, myślałam że ja rozszarpie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinela
cóż to już chyba znieczulica:( nie będę zmieniać zdania, pójdę do tego gościa do którego planowałam, już się psychicznie nastawiłam.....dzięki za odpowiedź, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×