Mój kot zabił chomika mojego chłopaka, co robić???!!!

Nie mogę przez to spać :o Mój chłopak wyjechał na kilka dni i zostawił mi pod opieką swojego chomika. A dzisiaj chomik jak otworzyłam klatkę nagle uciekł! Próbowałam go złapać, ale nic z tego. Mój kot dopadł go pierwszy, złapał i zaczął się nim bawić, teraz chomik nie żyje :(:(:( Boże, co ja powiem chłopakowi??!!!!!! Zaraz zwariuje :(

no niestety. Powiesz ze kot zjadł chomika.. i kupisz mu nowego. Chomiki nie są niezastąpione a tak sie zklada ze gryzonie są pozywieniem dla kotów wiec mozna bylo to przewidziec. Nie martw sie.

Nie mów mu nic i kup takiego samego chomika.:)

To się nie uda, ten chomik miał 1,5 roku, wychował go od maleńkości. I zna każdą jego plamkę na futerku, nie da się nabrać. No i ten nowy nie byłby oswojony :(

on zagryzie kota i będziecie kwita

i chroń kota przed zemstą

idź po niego na drugą strone styxu. weź zabij centaury zarżnij smoki i zrób kotu implozję. pogłaszcz go po futerku nacharaj na gały zrób mu patelkę a chłopakowi powiedz, że chomik zmarł z miłości własnej. zrób to dokładnie sześć razy mantrując do końca CHWDP...

Mój facet wraca w sobote... Nadal mu nie powiedziałam :I

:)Nic mu nie mow i kup takiego samego chomika:D tzlko nie pomzl płci przy zakupie:P:D

Powiedz mu, że stało się wielkie nieszczęście, coś bardzo złego i że będzie na ciebie bardzo zły... On wyobrazi sobie najgorsze rzeczy jakie mogą się stać, a wtedy powiesz mu, że kot zjadł jego chomika, a on ucieszy się, że tylko o chomika chodzi.

wiesz co idiotka zciebie, dlaczego nie rzucułas ei na kota głupia pindo!

biedny chomik :(

Nie mogę spać, siedze i płaczę, rozstaliśmy się przez tego chomika ;| Powiedział, że nie potrafi mi tego wybaczyć :(

Moj chomik przegryzl kabel od pralki i tak go chuj strzelil:( A tak fajnie zapierdalal w kolowrotku

ojezu to strasznie smutne:( teraz nim emocje targają :( poczekaj az ochlonie i sprobuj go udobruchac ale nie narzucaj się

Szkoda malucha.

szczerze mówiąc to się nie dziwię. twoim obowiązkiem było przypilnować zwierzaka, skoro się zobowiązałaś. a przy otwieraniu klatki z chomikiem kot powinien być gdzieś zamknięty i tyle. ­ swoją drogą trzymanie w jednym mieszkaniu kota i chomika to duża nieodpowiedzialność ze strony was obojga, bo kot mógł chomika nawet jeśli nie zjeść, to na śmierć wystraszyć nawet gdy ten był w klatce

to normalne zjawisko

Chomik na sam widok kota mógł dostać zawału i też zdechnąć. Twój chłopak jest bardzo dziecinny albo cię po prostu nie kochał. Okaże się jak mu emocje trochę opadną.

jak zdechł mojemu synowi myszoskoczek ( wakacje) kupiłam szybko takiego samego , nie wiem czy dorosły facet by się połapał , w każdym razie 10 latek nie zauważył róznicy ,a że faceci jak dzieci to...

maciek :o ­ jak ci umrze przyjaciel to też ci powiemy, żebyś sobie "kupił nowego" :O

@Zaba: sorki, moze zle napisalem. Po prostu nie lubie gryzoni:O

@ula: ja bym rozpoznal czy ktos mi podmienil jamnika, wiec nie generalizuj.

Wmów mu, że żadnego chomika nie zostawiał i chyba coś mu się pomyliło. "kłamstwo powtarzane 100 razy staje się prawdą"

Poza tym chcialem dobrze podpwiedziec autorce, a to nie byl jej chomik. Moze sie okazac tak, ze chlopak ja zostawi. A jesli powie prawde, to chlopak moze znienawidzic tez jej kota.

pies czy kot to co innego , malutki gryzoń o ile wcześniej nie absorbował całej uwagi właściciela ma szansę na sobowtóra , chociaż chomiki mają różne umaszczenia , myszoskoczki natomiast te same.

Ja zabiłem kota mojej dziewczyny. Ostatnio nie układa nam się. Jesteśmy ze soba od 6 miesięcy a od prawie 2 mieszkamy pod jednym dachem a mimo to ona nie chce ze mną uprawiać seksu. Cały czas zastanawiam się nad moim życiem- całe życie miałem nudne a teraz ten związek- równie nudny i beznadziejny. Ona wyjechała na kilka dni do siebie a ja myśląc cały czas o tym wszystkim nie wytrzymałem, chwyciłem kota i ukręciłem mu łeb. Kot nie żyje. Nie wiem co jej powiem. Stało się to dzisiaj i zastanawiam się co zrobić- wyrzucić go na śmietnik czy położyć na poduszce jakby nigdy nic :(

Zresztą spytam się o to w oddzielnym temacie temacie :(

Ło matko ! Ale problemy maja gowniarze! Za chomika sie o razil smarkacz. Uhahahahaha

Boże, przeczytałam "mój kot zabił mojego chłopaka" i do tej pory próbuję złapać oddech.. :PPP Mówiąc poważnie: trzeba się zdobyć na szczerość..