czy ja jestem nienormalna??czy ludzie?Mam 37l

kazdy ma prawo zyc tak,jak chce i nawet jesli z lenistwa i dla wlasnej przyjemnosci to czy jest w tym cos zlego?:D. Wedlug niektorych widze,zycie to obowiazek posiadania meza,dzieci i biegania wokol nich bo inaczej jest wyzywany od suk ,ktore mysla tylko o swojej przyjemnosci:O ja piernicze co za ograniczenie umyslowe!!! i ta osoba,ktora tak pisze ma dzieci??? to wspolczuje im rodzica o tak ciasnych horyzontach...i z taka agresja,szok... Nie ma jednego , obowiazujacego(na szczescie!) modelu zycia i zrozumcie to ludzie bo wstyd was ,niektorych cztac..:O

nie warto wiązać się z żadnym facetem na poważnie! Baw się nimi i wyrzucaj na śmietnik! :)

amam znajomych nie czuje sie samotna bo ja lubie swe towarzystwo, maluje panokcie , gole wagnine hahahah spie, czytam zakupy , fajni emi i spokjnie, wiadomo kasy nie ma za duzo ale jakos sie zyje:)jakos nigdy nie milam cisnienia na chllopakow, byly jakie stam zwyazki ale bez emocji a gotowanie , szykowanie sie dla kogos to nie moja bajka

zazdroszcze Ci tego spokoju, w sumie niejestes typowa mlodka, ktora tak mowi, a w glei serca marzy o facecie. ja obawiam sie(tak to chyba jednak dobre slowo na moj stan), ze bd sama, ze nikogo nie znajde, choc nie mam parcia na byle jaki zwiazek, ale boje sie wlasnie, ze bd wykleta przez spoleczenstwo. w sensie takim, ze zaczna podejrzewac, ze musi bc ze mna cos nie tak skoro jestem sama i obawiam sie reakcji rodziny, nie wiem, ze chyba ich jakos zawiode, choc nie naciskaja na mnie, na szczescie mam madra rodzine. pamietam, ze gdy mialam 16-20 lat, to np upijalam sie na smutno, bo nie mam faceta, czulam sie wtedy strasznie, teraz chyba do tego przywyklam, bo owszem chcialabym kogos fajnego poznac, ale nie jest to moim powodem do niewiadomo jakich zmartwien, tylko u mnie sytuacja wyglada inaczej, bo ja uciekam przed facetami, boje sie zwiazku. poki co wychodzi mi to uciekanie i stad moje obawy, ze juz tak zawsze bedzie. a co do dzieci to sama nie wiem,z jednej strony rozczulaja mnie, a z drugiej nie wiem, czy chcialabym, czy podolalabymtym wszystkim obowiazkomi nie wiem, czy mi by sie chcialo wlasciwie.

jak ja mialam 20 to jeszcze wierzylam w ksiecia z bajki, ale teraz juz nie wierze ;)

problem sie zacznie za pare lat, kiedy ludzie przestana wynajnowac "starej babie" pokoje.

WSUMMIE OGLADAJA SIE ale ja nie marze i nie daje zadnemu szansy nawet z gory wiem ze nie chce to juz nawet nie wychodze z nimi po cowole isc spac

niby czemu?

jak to starej , a co za roznica kto wynajmuje???

rak macicy to tylko od brania pigulek buahahah wiekszego kretynizmu nie czytalam!!! to myslisz ze 17letnia dziewczyna brala juz tabsy kilka lat by cos ztego bylo>>??? buahaha

jezu i to jeszcze kobieta pisze, z ktorej wiochy jestes? nie obrazajac ludzi ze wsi.

ja mam 34 lata, mam dziecko z wpadki, tak mnie źle facet potraktował ze powiedziałam ze nigdy więcej żadnego skurwiela!!! i będę sama

Sama sie przekonasz za pare latek. Ludzie wynajmuja pokoje raczej mlodym ludziom na poczatku swojej drogi zawodowej, studentom, a nie starym pannom po 40stce. Co innego gdybys miala kase na wynajecie mieszkania, ale ja np. nie wynajelabym pokoju osobie po 40stce, bo skoro w tym wieku nie stac ja na cos lepszego, to raczej nie jest zbyt rozgarnieta

nie stac mnie na kredyt!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a nawet nie chce,brac takiegoZamoieszkamu rodziciow maj dom 300m ale winnym miescieNie wyzywaj mnie ze malo rozgarnieta,nie kazdy chce kredyt .

ty sie nie martw co bedzie za kilka latek z tym pokojem, bo za kilka latek moze juz bedzie miala domek po rodzicach dziewczyna se poradzi, najwazniejsze zeby byla zadowolona:)

sama wynakjmuje mieszanie i jeden pokoj wynajelam dziewczynie:) u nas wynajmowanie traktowane jak patologia spoleczna

adelajda widzisz tak to jest jak nie masz nic ludzie cie nie szanuja liczy sie kasa-nic wiecej zadne wartosci bogate prostytutki sa bardziej szanowane niz zwykle dziewczyny

bardziej by mnie sznowano, jakbym meza miala?hahahaaaaaa

jakby cie maz bil to i bys swita matka polka zostala:)

Sram morda,i jestem zyebana smierdziucha o mentalnosci wiejskiej chlopki:(

no ja nie wiem tez mam 37 lat i bez seksu zyc nie moge. Kocham mezczyzn i kocham seks i nie narzekam na adoratorow. nie boje sie ze zostane z reka w nocniku w wieku 50 lat. tylko nie wiem jak mozna marnowac swoja mlodosc tak jak wy.? sama dla siebie? z wibratorem? hmmmm...nie wole zajebistego faceta ktory mnie wykocha na wszystkie strony :-)

ale co to za przyjemnosc byc dla kogoś taką dziurą do ruchania? bo oni cie tak wlasnie traktują. poza tym syfem mozna sie zarazic, spią z tobą bez zobowiazan, to pewnie spią tez z innymi, naprawde super, tylko weź się przebadaj. a bawiąc sie wibratorem sama mam takie orgazmy jakich zaden facet mi nigdy nie dal, a przy tym niczym sie nie zarażę, ciąża tez niestraszna, co ty na to?

a Ty cos o gumkach slyszalas idiotko?????? co czytac nie umiesz? nie napisalam ze sypiam z byle kim !!!! Tylko mam kochanka !!!!!! a ty sie dalej ruchaj z wibratorem !!!

a po za tym jesli widzisz swoja kobiecosc i jako DZUIRA DO RUCHANIA to wspolczuje !! nie musze byc w zwiazku aby miec super seks jesli ty go nie potzrebujesz i wibrator ci wystarczy to prosze bardzo!! tylko ze mnie nie rob puszczalskiej a z siebie swietej tylko dlatego ze wolisz sama sobie robic dobrze !! ja wole PRAWDZIWEGO MEZCZYZNE Z KRWI I KOSCI!!

. a bawiąc sie wibratorem sama mam takie orgazmy jakich zaden facet mi nigdy nie dal,-----------a no to rozumiem ze wolisz wibratory sorry slodko ale ja mam podczas stosunku 3-4 orgazmy i zal mi ciebie a przy tym niczym sie nie zarażę --- ja sie tez nie zaraze bo sie zabzepieczam , ciąża tez niestraszna, co ty na to? - a ja na to ze jeszcze nigdy nie bylam w ciazy BO UZYWAM GUMEK ZAWSZE!!!!!!!!! xxxxxxxxx a ty do zakonu idz! od innych oczekujesz by akceptowali twoja frome zycia a innych nie potrafisz????? no chyba ze szkaradna jestes to nie masz wyboru

sorry ale pieprzyc sie jak królik z kims kto mnie nie kocha to dla mnie żadna przyjemnosc. dla mnie seks to zbyt intymna sfera, zeby ot tak kopulowac sobie "po przyjacielsku" z kims kto i tak mnie nie kocha, ja bym tak nie mogla. moze keidys poznam faceta co mnie pokocha, ja jego i wtedy z takim chetnie bede sie kochac, ale tak z kolegą sie pieprzyc wiedząc, ze i tak nic z tego nie bedzie, ja w tym sensu nie widze, a cipka az tak mnie nie swędzi ;) przynajmniej nie bede sie potem czula jak taka szmata i nie bede sie wstydzic przed swoim ukochanym.

"ja wole PRAWDZIWEGO MEZCZYZNE Z KRWI I KOSCI!!" he he dobre, tylko co to za "mężczyzna" co rucha bez milosci? dla mnie to taka szmata, wybacz.

aha i gumki nie chronią przed syfem... tak w ogole ;) poczytaj na ten temat, doucz sie.

to Twoja sprawa nie pytalam sie o twoje zdanie co dla ciebie szmata to twoje zdanie powtarzam ruchaj sie dalej z wibratorem i gitara!! a skad chcesz wiedziec ze moj kochanek mnie nie kocha?????? po co dorabiasz ideologii??? co dowartosciowac sie chcesz???? No ale co oczekiwac od kogos kto ma lepsze orgazmy z plastikiem niz z mezczyzna - WSPOLCZUJE!

to ja ci wspolczuje, bo rozkladasz nogi przed kims kto ma cie tylko do seksu