Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak szybko

Zastanawiam się jak szybko przywykłyście do nowego nazwiska

Polecane posty

Gość jak szybko

ja chcę zmienić, przyjąć nazwisko męża, ale trochę się boję, że ciężko mi będzie się przyzwyczaić. Jakie dokumenty prócz prawa jazdy i dowodu będę musiała wymienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paszport, indeks (jesli studiujesz), dokumenty w pracy, w banku na poczatku trudno przywyknac, ja zaczelam uzywac nowego nazwiska po ponad pol roku - wtedy dopiero mialam czas na wymiane dokumentow, zmienilam prace i od razu sie przedstawialam nowym nazwiskiem i nikt mnie nei kojarzyl po starym (poza startmi znajomymi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas 5 mies po ślubie i już w miarę przywykłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zsdxfcgnjk
Rok po ślubie i nie przywykłam, ale to może dlatego, że zdecydowałam się na dwuczłonowe. I używam w dalszym ciągu swojego (dwuczłonowe pojawia się tylko w oficjalnych dokumentach i oficjalnej korespondencji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
zadziwiajaco szybko, ale zmienilam z gorszego na lepsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
hehe, ale prawko po 7 latach nadal mam panienskie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje wlasne nazwisko
ja w ogole nie przywykalam. nie zmienialam, zostalam przy swoim. Mialam juz osiagniecia zawodowe i znana bylam pod moim, wiec nie zmienialam. A poza tym nie chcialam, zwyczajnie. Ja to ja pod moim imieniem i nazwiskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannamłoda
mi będzie ciężko się przyzwyczaić, zmieniam z ładnego na brzydkie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwetryu45
ja kompletnie nie rozumiem po co zmieniacie nazwiska. a jak mąż ma beznadziejne, to już w ogóle jest nienormalne- chyba logiczniej byłoby zmienić na nazwisko żony, a nie życ jako państwo "Kiełbasa" czy coś w ten deseń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak szybko
Moje nazwisko, ani męża nie jest brzydkie. Normalne. Ale chodzi o samo przyzwyczajenie, przedstawianie się, podawanie gdy będzie potrzeba. Zastanawiam się w ile przywyknę. Cieszę się ze zmiany nazwiska, a wiem, że dla przyszłego męża będzie to też wiele znaczyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrgrbgtns
ja jeszcze przed slubem a juz sie nie moge doczekac:) Tez zmieniam z brzydkiego na ladne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorka24
Ja się właśnie obawiam ,że będzie trudno :) Moja siostra długo się myliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfdfdssd
JA AM TAK ZAJEBISTE NAZWISKO ZE az wstyd go w niemczech uchodzi za slowo typu,, goladupa...,, dobrze ze w polsce brzmi inaczej, uffff ALE KATASTROFA PO MEZU NAZWISKO; ALE ZIENIE NIEDLUGO NA IME.-p ALE TEZ nie za fajne blaszka bed esie n azywala, juz chyba jest i dane parodia nazwisk w zyciu, aprawdz numerologicznie jak pasujecie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mi troche to zajęło... jak bylam na studiach i zmieniłam nazwisko, zawsze miałam problem,ze mnie nie wyczytywali z listy, nowe nazwisko zawsze przegapiłam a jak wykładowcy pytali czy wszyscy zostali wyczytani, to ja, ze mnie nie wyczytano, koleżanka mnie uświadamiała,ze mam teraz nazwisko "XXX":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×