ostatni papieros

chciałam powiedzieć że właśnie odpalam ostatniego papierosa w swoim życiu:) Tak, tak wiem jak to brzmi, czcze gadanie itd :) Ale postanowiłam rzucić i muszę to gdzieś obwieścić:P Życzcie mi powodzenia na drodze po zdrowie :) Może ktoś się dołączy?:)

ojjj ja chetnie... ale mam mega słabą silną wole :D byłam juz na tej bioenergoterapii czy cos pomoglo na 3 tyg :P

ja nie paliłam przez pół roku, bez żadnych terapii. Ale nagłe bezrobocie wyprowadziło mnie z równowagi i dałam radę jeszcze tylko 2 tygodnie po utracie pracy... jestem z tych co to bardziej są uzależnienie od odruchu niż samej nikotyny, moje palenie siedzi w głowie i póki mam ręce zajęte to mogę nie palić od rana o wieczora, ale jak mam chwilę wolnego to zaraz mi się marzy dymek:P

trzymam kciuki:)

no to ja mam to samo... jak mi sie tylko nudzi to jeden za drugim :D

mi juz leci 3 dzien ale jest ciezko:):) www.jabluszkowo.pl odkrylam ta stronke tam masz ile dni juz bez ile pieniazkow zaoszczedzilas i rozne porady :) moze to zmotywuje bardziej:):) pozdrawiam

dzięki, już zaglądam:) Każda rzecz która może pomóc w rzucaniu jest mile widziana:))

tez tam lece :D