Co znaczy w praktyce "pomóc miłosci"

Witam. Jakk w temacie mam takie pytanie co to właściwie znaczy pomóc milości? Jedni twierdzą że, ze to samo przychodzi, kiedy sie tego nie spodziewamy itd. Natomiast inni stwierdza, żę trzeba miec otwarte serce i ze nic samo nie przychodzi. I tak sie wlasnie zastnawiam gdzie tu jakas prawda. Mam 22 lata i dotad niestety nie udalo mi sie zakochac z wzajemnoscia. Jestem klasycznym przykladem ekstrawertyka, nie mam zadnych problemow z nawiazywaniem kontaktow (rowniez z plcia przeciwna) i tak wciaz nie wiem gdzie jest granica nachalnosci.. Przyznam, że jak mi sie ktos podoba to sama czesto delikatnie "zagaduje".. czy to mozliwe ze wlaśnie przez to trace juz na starcie bo to w pewnym sensie ja wychodze z inicjatywa? W moim przekonaniu nigdy nie jestem nachalna ale mam czesto takie poczucie, że "steruje" znajomoscia. Jak to jest w sytuacji gdy kobieta zaproponuje pierwsza spotkanie bo ma wrazenie ze facet jest niesmiały? Czy takie sytuacje sa z góry skazane na porazke? Podzielcie sie prosze swoimi doświadczeniami czy lepiej żebym nauczyła sie byc całkowicie bierna przynajmniej na poczatku, ehh..

Hej. Ja wiem że dzisiejszy świat jest cały do góry nogami ale nie zamieniaj się miejscem z facetem bo to nie wróży nic dobrego. To on powinien o ciebie zabiegać. Poprosić do tańca. O numer telefonu lub rozpocząć rozmowę. A później zaprosić na spotkanie. Nigdy nie zagadalam do żadnego faceta jako pierwsza. I uważam ze tak powinno być.

pomoc miłości moze elektryk wkładając wtyczkę do kontaktu :-) potem robi mu się MTV i zielony ekran, a w TV ma zaimnstalowany Windows Viste bo LINUKSAMI normalne kobiety nie jeżdzą . ale o tym elektryk nie wie i dlatego leczy się na Inną chorobę ehehhehe... tzn. jego koń ma chore oskrzela a medyk czochra mu kopyta

to znaczy użyć wibratora

Dzieki Lady pewnie masz racje. Tylko kurce to takie niezgodne z moim charakterem ale postaram się nad sobą popracować :)