Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co zrobić?

zrzekłam się połowy mieszkania na matkę a ona przepisała go na inną osobę

Polecane posty

Gość co zrobić?

Potrzebuję świeżego poglądu na moją sprawę bez dodatkowych emocji co mam zrobić? kilka lat temu odziedziczyłam połowę wkładu mieszkaniowego po ojcu (rodzice byli po rozwodzie więc matka po nim nie dziedziczyła) aby matka mogła wykupić to mieszkanie za przysłowiową złotówkę zrzekłam się na nią tego wkładu. Matka ma jeszcze dwójkę dzieci z pierwszego małżeństwa z którym ja nie utrzymuję kontaktu i umowa ustna między nami była taka że będzie to mieszkanie dla całej trójki w trzech równych częściach. Niestety rzeczywistość okazała się inna matka potajemnie przepisała całe mieszkanie córce czyli mojej siostrze przyrodniej która powiedziała że ona to dostała od matki i na w d** e spłacać kogoś innego bo skoro matka jej dała to jej się należy a ja czuję się oszukana bo umowa była inna. powiedzcie co mam zrobić czy upominać się o swoje nawet gdyby trzeba było iść do sądu czy machnąć ręką i olać ich całkowicie, czuje się oszukana ale mam mieszane uczucia pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
zrzec się drugiej połówki? poradżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadek po zyjacej matce
zapytajmy tak - co zrobisz z 1/3 mieszkania nawet jak dostaniesz? tzn wywalczysz w sądzie? możesz je stylko spieniezyć bo nie sądzę abys chciała zamieszkac z siostrami z którymi nie utrzymujesz kontaktu, prawda? ile to mieszkanie jest warte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsafsfa
zrób pierogi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widzisz teraz ile znaczy umowa ustna. Nic nie zrobisz..córka dostala i ma w dupie.a ty jesteś w czarndj dupie. Tak to jest jak się nie mysli. Córla powinna teraz matkę oddać do domu starców bo już jej niepotrzebna. Ty oczywiście nie godząc się na to zabierz matkę do siebie. A i jeszcze rentę matki przekazuj siostrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
mieszkanie ma 65 m i jest warte ok 250-280 tyś nie chce z nimi mieszkać ale może się ockną że skoro umowa była to trzeba się z niej wywiązać nie wiem co zrobić dlatego pytam jak widzą to inne osoby nie zaangażowane emocjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadek po zyjacej matce
zasada jest prosta - tam gdzie wchodzą w grę pieniadze ludzkie uczucia bywają sprzedawane za żywą gotówkę i żeby było weselej - obdarowani i tak uważają że dostali za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
oj Arecki446 żebyś wiedział że tak będzie dokładnie tak samo mówi mój mąż ale nie dokładnie że nic nie mogę z tym zrobić w sądzie mogę wywalczyć zachowek od darowizny bo od przepisania na siostrę przyrodnią nie minęło 2 lata tylko pytanie czy iść do sądu cz ich olać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadek po zyjacej matce
zachowek to okolo 45 tysiecy przy tej kwocie minus koszty i nerwy sama oceń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
do spadek po żyjącej matce widzisz ja to wszystko wiem ale tu chodzi o zasady przyzwoitość uczciwość nie wiem jak to nazwać umowa była inna matka zrobiła inaczej w dodatku po kryjomu sprawa wyszła przez przypadek i z jednej strony chciałabym sprawiedliwości finansowej a z drugiej nieć to wszystko w d**e ale wiem że będzie tak jak powiedział Arecki446 że będę się opiekować na starość matką i jeszcze będę mieć problemy że emeryturę biorę bo taka jest siostra przyrodnia uważa że wszystko jej się należy chociaż nie jest jej po prostu zachłanna pazerność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
a i jeszcze jedno poniekąd chciałabym jej dać nauczkę że to nie jest tak jak ona myśli dostałam to się należy i nic wam do tego ale pytanie czy warto zniżać się do takiego poziomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanówsięsama
Masz dwa wyjścia Wygodne, zostawić to w spokoju jak jest, oczekując że siostra w przyszłości zaopiekuje się matka (różnie bywa...ale niech ona się poczuwa) Oraz mniej wygodne wyjscie Piszesz że zrzekłaś się swej części na rzecz matki, ale nie piszesz nic czym jest to "zrzekanie się". Można domniemywać , że zrobiłaś darowiznę skoro to się stało po kilku latach, wtedy rzecz może być do odkręcenia, gdyż cel darowizny został nadużyty, sądownie. Natomiast jeśli stało się to w drodze odrzucenia spadku na rzecz matki, to chyba już nic nie da sie zrobić. Pomyśl spokojnie nad tym, i wyłącz emocje. Być może popełniłaś błąd, bo trzeba było pozostać współwłaścicielem mieszkania na wszystkie następne lata, i poprzez to kontrolować losy mieszkania i zabezpieczenie matki przed dyspozycjami na rzecz innych osób. Mogłaś mieć pod kontrolą. No ale mleko się wylało. Weź też pod uwagę, że dla twojej matki wszystkie dzieci są ważne, twoje przyrodnie siostry też, i pewnie rani ją to że nie ma między jej dziećmi bliskich przyjaznych kontaktów. Ze względu na emocje i uczucia matki, może warto nie dręczyć jej i zostawić wszystko za sobą, machnąć ręką na to mieszkanie. Wygląda na to że matka ma zaufanie do tamtej córki, może ona zasługuje na takie zaufanie. Przyjdzie czas gdy matka będzie potrzebować opieki którą da jej tamta córka, być może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipzza
idz do prawnika, moim zdaniem masz szanse na swoją częśc, przecież zrzekłaś się wcześniej, a jak masz na to dokment to jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
1 przyrodnia nie poczuwa się do niczego zawsze tak było i dla tego się nie odzywamy kilka lat temu pożyczyła od matki 60 tyś zł miała oddać ale do dnia dzisiejszego tego nie zrobiła a matka machła ręką mówiąc nie ma sprawy zawsze umiała namotać matce w głowie lub krzykiem i płaczem wymusić co chciała a potem się z tego śmiać że wszyscy są głupi 2 zrzeknięcie się polegało na darowiźnie 1/2 wkładu mieszkaniowego na rzecz matki 3 mam wrażenie że nie jesteśmy równe tylko najstarsza córka jest tak hojnie obdarowywana jej rodzona siostra mieszka w Szwecji i ma to w tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
miało być hojnie szczodrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanówsięsama
Jeśli to nie prowokacja, tylko rzeczywisty problem, to napiszę że aż bije po oczach ile jest w tobie zaciętości do tej siostry, nie neguję że masz podstawy do złych układów z siostrą, często tak bywa. A szkoda. Zwykle w takiej sytuacji wina jest gdzies po obu stronach, obie zapracowałyście na taki niefajny układ między wami. Pomijam przyczyny, rzecz w tym że teraz już obie jesteście dorosłe i warto to zmienić, da się jeśli obie wykażecie dobrą wolę i mądrość. Czemu to piszę? Bo ja mam z moimi siostrami najwaspanialsze układy jakie można mieć, to więcej niż miłość rodzinna i przyjaźń, to bliskość i jedność, jakiej nie można mieć z mężem czy nawet z własnymi dziećmi..................................więc wiem o czym mówię i tego życzę wszystkim , tobie też, warto, ale tez trzeba umieć wyjść poza to co dzieliło w przeszłości, trzeba zobaczyć dobro a nie tylko złe cechy w tej siostrze chociaż przyrodniej, Nikt nie jest tylko zły, ma też i dobre strony. (Dodam ....że znam przyrodnie rodzeństwo , w dzieciństwie byli całkowicie w nienawiści, dzieci trzech kolejnych żon jednego faceta, dopiero po śmierci rodziców już jako dorośli ludzie nawiązali rodzinne więzi między sobą...i okazało się że...można. Dziś są sobie bliscy i pomocni sobie nawzajem , mimo że dzieli ich duża różnica wieku................ja się przyjaźnie z najmodszym z nich więc mam wiadomości na ten temat z pierwszej ręki.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombinatorka domowa
mysle ze masz spore szanse wygrac wsadzie. to byl spadek po twoim ojcu wiec reszcie nic do tego. polowa mieszkania nalezy do ciebie a reszta do matki i jej dzieci z pozostalego malzenstwa. tak to widze. idz do prawnika. to niesprawiedliwe. a siostra i tak sie matka nie zaopiekuje. bankowo! dostala co chciala, jeszcze troche kasy wyciagnie- tyle ile sie da a na starosc odda do domu starcow lub powie ze nie ma warunkow na opieke nad matka:O rzeczywistosc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
zastanówsięsama to nie jest prowokacja chciałabym aby było jasne mnie nie chodzi o pieniądze tylko o uczciwość i przyzwoitość , nawet nie wiesz jak chciałabym mieć prawdziwą bliską siostrę ale z tą osobą się nie da kilkakrotnie wyciągałam rękę ,próbowałam rozmawiać ale efekty były zawsze takie same zazdrość , chciwość, cieszenie się z moich niepowodzeń ona taka jest tego się nie zmieni więc odpuściłam ,nawet ze spadkiem po moim ojcu przecież mogłam powiedzieć to po moim ojcu dajcie mi pieniądze a dam ci moją część nie mniej jednak chciałam aby było podzielone na trzy po równo ale ona znowu przekręciła na swoją korzyść nie licząc się nawet ze swoją rodzoną siostrą dodam jeszcze że mam 37 lat a ona jest 13 lat starsza ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
kochani dziękuje wam za wpisy mnie nie chodzi o porady prawne i czy dostane kasę czy nie mnie chodzi czy w ogóle zacząć o to walczyć dla zasady i uczciwości czy machnąć ręką bo jak znam swoją "rodzinkę" to odbije się to na matce najbardziej ale ona też zachowała się nie fer przepisując mieszkanie nie informując nikogo że to robi. Jak to ocenić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze walczyć
to nie jest 5 zł żeby machnąć ręką...z jakiej paki masz tamtej przyrodniej podarować? normalna jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
walczyć ale ona znowu naskoczy na matkę że to matka ma mi dać a ją to nic nie interesuje bo ona dostała i ma akt notarialny już to przerobiłam jak się dowiedziałam że matka przepisała rozmawiałam z nią że nie taka była umowa i że ma nie spłacić roześmiała mi się w twarz a matka tylko płacze i mówi że nie wie dlaczego tak zrobiła koszmar chyba faktycznie jestem nienormalna że mam jeszcze jakieś wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze walczyć
daj spokój, walcz bo to są duże pieniądze. matka postąpiła wobec Ciebie nie fair a Ty nie jesteś oddziałem charytatywnym zeby jakiejś pindzie sponsorować mieszkanie ( a ona Ci się smieje w twarz ze taka z Ciebie frajerka bo ona zostanie ze wszystkim a Ty z niczym). walcz o kasę i nie odpuść, choćby dla zasady- tak się nie robi. no i kasa tez nie jest mała...ja bym w zyciu nie odpuściła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężka sprawa popełniłaś błąd ale to logiczne wierzyłaś matce tylko dziwie się , że chciałaś się dzielić z rodzeństwem miło z Twojej strony że umawiałaś się z matka , że później każde z Was dzieci po równo bo nie musiałaś miałabyś połowę domu po ojcu to po matce należałoby Ci się 1/3 czyli miałabyś najwięcej wkładu w mieszkanie. Ja się nie dziwie , że możesz mieć pretensje i nie rozumiem ludzi którzy piszą , że bije od Ciebie nienawiść tak po prawdzie do obcej Tobie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombinatorka domowa
a jak mówi ci twoje sumienie? bo wiesz, my jesteśmy tylko obcymi ludźmi, nie znamy was. poza tym pogadaj z matką, przecież to był spadek po twoim ojcu, nie po ojcu twojej przyrodniej siostry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da się odkręcić sądownie
poszperaj ale na forach prawnych a nie tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
sumienie mam rozdarte dlatego chce poznać opinie ludzi nie związanych ze sprawą jedna strona mówi walcz do matka cie nie szanuje i robi głupie rzeczy za twoimi plecami a druga strona mówi odpuść bo wpędzisz matkę do grobu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera jak zawsze ona 3000
ssuka z twojej matki.. tyle ci powiem. nie z siostry a z matki, bo to ona- matka swoimi pazurzyskami przepisala mieszkanie siostrze. co za suczz, a tylko spróbuj kiedys na strość palcem koło niej kiwnąć!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
"druga strona mówi odpuść bo wpędzisz matkę do grobu" mamusia cwana! nie da się tak łatwo wpędzić do grobu - a tamtej dała wszystko, bo widocznie tatusia tamtej kochała bardziej niż twojego - zawsze się to przekłada na dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera jak zawsze ona 3000
"a druga strona mówi odpuść bo wpędzisz matkę do grobu" a twoja matka nie myslala ze Ciebie do grobu wpedzi przepisujac mieszkanie siostrze? no ludzie trzymajcie mnie! czemu sie nad tą starą ścierką użalasz? a niech ja wpędzi do grobu! ona Cie za gówwno ma pozsotawiajac bez niczego, bez spadku który Ci sie należal. poszlas na reke by mogla za złotówke wykupic a ona jak postapiła. jak ostatnia frajerzyna. tfu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwetrrruyta23
mozesz cofnąć swoją darowiznę z powodu "rażącej niewdzięczności" matki, które cię wydziedziczyła i wtedy mamusia będzie mogła dysponować tylko swoją połową. idź do prawnika. jak najbardziej mozsz odzyskać swoją część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×