Andrzej Piaseczny...

Jest z kimś ? Ma kogoś ?

Lubicie Go?

Niedawno mnie zafascynował, ale juz mi przeszło, w kazdym razie obejrzałam wszystkie mozliwe wywiady z nim, przeczytałam artykuły o nim, bitwe na glosy, czytam facebooka, bylam na koncercie i stwierdzam, ze: -jest bardzo inteligentny -jest bardzo wygadany -mowi piekną polszczyzna -podoba mi sie jego poczucie humoru.... Ale... na koncercie wydal mi sie zbyt dumny i zadufany w sobie. Duza kreche ma u mnie za to, ze nie rozdawal autografow, nie wyszedl do fanow po koncercie. W przeciwienstwie np. do Rodowicz, na ktorej koncercie ostatnio bylam. A czy kogos ma? Cholera go wie.... i czy to baba czy facet - tez nie wiem... Ach, i przeczytalam jego autobiografie :-P

Z tego co wiem Andrzej jest homoseksualistą. Ale jednocześnie cudownym artystą.

Tez go kocham...platoniczne to uczucie ale milosć wiele obliczy ma;)

A wiecie, ze teraz bawi w Hiszpanii???

Wiem, ale zastanawiam się z kim tam jest.

Ha, ja tez sie zastanawiam :-D A z kim był w sierpniu???? :-P

Ale teraz też gdzies jest, ale nie wiem czy to Hiszpania czy nie. Na FB dodaje filmiki.

przeciez mówił, ze wyladowal w Madrycie ;-)

Chcialabym być Jego żoną.

Ale by przyjemnie było.

Skad wiesz? :-D Podobno jest humorzasty :-P Miałas okazje z nim pogadac???

Byłam na kilku koncertach. A humorki by mi nie przeszkadzały.

Ma swietną osobowość.

Z osobowościa to sie zgodzę - gosciu jest taki akurat, nie??? Troche powagi, troche żartu, wysoka inteligencja... zawsze wie, co powiedziec.. no i ta szata elokwencja. Niewiele osob publicznych tak ładnie sie wypowiada, niestety.

*elokwencja, nie wiem, skad mi sie tam slowo "szata" wzielo :-D

Uwielbiam wywiady z nim. Wg mnie jest idealnym facetem z małymi wadami, które napewno posiada.

Jest szarmancki...mhhhhh. Mam na niego ochotę.

Też lubię go słuchac, bo interesujaco mówi. Na pewno człowiek by się przy nim nie nudził :-P

Kurcze, nie nakręcaj mnie :-D Ale tak jak pisałam - mi podpadł trochę, ze nie wyszedł po koncercie do ludu.

Jego piosenki dają do myślenia. I to mi się w nich podoba. Nie są płytki.

Płykie źle napisałam.

Może był zmęczony po koncercie...

No nie wiem, nie wiem... Krajewski czy Rodowicz zawsze wychodzili, a sa dużo starsi od niego... Duzo osób czekało i się nie doczekało... W każdym razie wkurzył mnie tym, jednak już mi przeszło :-P :-D

On na koncertach daje dużo z siebie. Na większości wychodzi.

A jego dom.... marzenie, kazdy by taki chcial.

Na pewno mieszka w pięknym miejscu. I mimo ze ja tam wolę morze, to dzieki niemu zakochałam sie w Górach Swietokrzyskich :-)

A kiedy ostatnio byłas na jego występie???

Oj wiesz co. W tam tym roku, ale nie powiem dokładnie, bo nie pamiętam. Teraz niestety nie mam czasu jeździć na koncerty :(.