Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęśliwa Mama Jedynaka...

Biedne moje chore dziecko...

Polecane posty

Gość Szczęśliwa Mama Jedynaka...

Mój synek jest chory...ma dwa lata, kaszle, katar leci, słaby, kiblujemy" w domu już kolejny dzień. cala ta zima mnie dobija, czekam z nadzieją na wiosnę, póki co wzielam sie za siebie, w sensie poprawy kondycji i cwiczen..ale psychicznie masakra...synkowi też źle,,,tak bardzo go kocham a on tak sie meczy i nie moge mu bardziej pomoc. niedawno myslalam ze jestem w drugiej ciazy. o nieeeee nie dalabym rady, chce, ale choroby mnie skutecznie zniechecaja...serio....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj w klubie. Mój też chory ja z resztą też. Na dokładkę mąż wczoraj wieczorem też mówił ze się fatalnie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam w domu anginę dziecko nie chce jeść ani pić sra kilka razy dziennie po antybiotykach qrwa byle do wiosny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
Autorko zaraz wiosna myśl pozytywnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa Mama Jedynaka
Justka normalnie rozumiem Cię jak nikt :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję, nie ma nic gorszego od chorego dziecka. Mój też prawie tydzień przesiedział w domu. Gorączka 40 stopni, kaszel, dławił się flegmą, a pielęgniarka (bo o wizycie u lekarza można zapomnieć) kazała iść do sklepu i kupić lody, po których na pewno mu się poprawi. Bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesliwa Mama Jedynaka
Natalie - daj spokoj, ale jak pielegniarka??? lekarz was nie przyjal?? porażka u nas taki plus ze dostalismy naprawde dobre leki, pomagaja w 2 dni i go stawiaja na nogi zawze takze licze ze bedzie i tym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama czterylatki i dwulatki
Moja też chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama czterolatki i dwulatki
To było czterolatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka też
Moja córka też chora, tyle że ma ospe i przed nami jeszcze 9 dni w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfikowaaa2
hej niedawno zakladalam temat o chorowaniu dzieci :o i widze ze nadal te chorobska są :( co prawda moj juz troszke wydobrzal ale wczoraj z nim wyszlam i dzis kaszle po nocce potem spokoj :( juz mi rece opadaja !!!!!!!!!! przeciez nie moge go zamknac w izolatce do wiosny??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfikowaaa2
ja pragne by wróciło "moje" dziecko :( któe przez 2 lata nie chorowało w ogole :( nie miałam obaw by z nim wyjsc na dwór, do marketu czy do klubu dzieciecego :( a od grudnia 2012 to jakies fatum :( kisze go w domu bo jak gdzies wyjdziemy to zaraz sie pogarsza ost wziął pierwszy raz w zyciu antybiotyk ktory brał 10 dni i to bylo 1,5 tyg temu i ledwie przestal kaszlec a dzis znowu bo wczoraj bylismy na wyjezdzie :o ehhhhhhhhhh mnie tez cos bierze :( i tak w koło macieju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty chyba niewiesz co mówisz!
Elfikowa - Narzekasz że od 2 miesięcy Ci dziecko choruje. Pewnie raz był niedoleczony, ty go wypuściłas na dwór to się zgrzał i powróciło i tak wkółko. Weź go najpierw pożądnie podlecz a potem rób te swoje wyjazdy. Znowu chory, możesz mieć pretensje tylko do siebie, na gówno wyjeżdżasz jak mały niedoleczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też ciągle chory w zasadzie od grudnia non stop coś, najpierw angina, potem oskrzela i teraz znowu katarzysko się przyplątało:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żłobek całe zło dziecko się dobrze bawi uspołecznia lubi tam chodzić tylko qrwa co chwilę łapie jakies gówno nie wiem już jak mam jej pomóc jutro idę z rana do prywatnego lekarza bo rodzinni nie umieją już pomóc 5 antybiotyk od października dziecko mi dzisiaj leci przez ręce wpadam w panikę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfikowaaa2
sorki ale 1,5 tyg po antybiotyku i co dalej mam go kisisc w domu??????? juz sama nie wiem czy przypadkiem tym kiszeniem go nie załatwiłam :( i od razu uprzedzam pytanie : nie nie b ylam z nim w galerii na zakupach tylko u okulisty na szczescie nie w przychodni z wirusami a prywatnie ... poza tym jak mam go doleczyc jak u nas tak ja chora on zdrowy ja zdrowa on zaczyna :( i oboje kisimy sie w domu od grudnia :( niedoleczone dziecko wyciagac "do ludzi" to dziecko 2 dni po diagnozie oskrzela czy angina a nie 1,5 tyg po antybiotyku a po chorobie 3 tyg w sumie tyle to trwalo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfikowaaa2
justek...aż tak powazny przypadek ze musi dostac tyle antybiotyków???????/ czty poprzednie wybral do konca???? wspolczuje ale taka duza ilosc antybiotyków oslabila organizm i ciezko bedzie wyjsc z tego :( nie mniej jednak zdrowia !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po anginie
trzymalam dziecko jeszcze 3 tygodnie w domu by doszedl do siebie. Po okresie ktory wydawal mi sie ok , pojechalismy na ferie , dziecko zlapalo grype , nie moglam zbic temperatury jedna wielka masakra. Posiedzial 2 tygodnie w domu, jutro idzie do przedszkola. Ciekawe po jakim czasie znowu zachoruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas póki co bez antybiotyków, ale zapalenie oskrzeli zaliczone. Tydzień temu we wtorek podejrzewałam, że coś będzie bo jak odbierałam młodego to słyszałam jak kierowniczka opiernicza matkę, że chore dziecko do żłobka przyprowadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj 1,5 roczny syn
tez do grudnia chorowal tylko raz jak byl maly, nie licze 3dniowki, a od grudnia do polowy stycznia bylismy na spacerze moze ze 3 razy, bo najpierw oskrzela, razem z nimi jelitowka, swieta w przychodni, na zastrzykach, po swietach spokoj, a po nowym roku znowu kaszel, obylo sie bez antybiotyku, ale meczylo go prawie 3tygodnie ... Teraz znowu spokoj, oby jak najdluzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjtemamymamy
dziewczyny jak bardzo Was rozumiem, moja 2 latka 1,5 tygodnia temu brala antybiotyk ledwo przestala brac znow katar i wydzielina jej splywa po gardle, i znow kaszel powtórka z rozrywki ... no ledwo po chorobie pare dni wyszlam na spacer:( A katar juz 2 tyg. przeszedl z przezroczystego na lekko zielony co swiadczy o inf. bakteryjnej. Na dodatek maz tez dzis byl u lekarza ma kaszel mocny i katar............juz zalamuje rece:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama czterolatki i dwulatki
Umnie zaczeło się tydzień temu i tak się teraz ciągnie a u wasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
moje dziecko jest zdrowe póki co ale do żłobka nie chodzi, w domu jesteśmy zdrowi - podje mu już od jesieni omega3, i parę innych rzeczy po drodze ale podobnie jak wy mam dość zimy i buntu 2 latka.. siedze z nim w domu i mam dni że idzie oszaleć ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×