Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Luizka20

Jak odezwać się do przyszłej teściowej

Polecane posty

Gość Luizka20

Cześć. Kurcze mam powazny problem.. Pokłóciłam się z moją przyszłą teściową... Mianowicie. Jestem z Moim Panem M od ponad 2 lat... Spałam u niego juz wiele razy.. Jego mama jest "fanatyczką" religijną.. Wszędzie obrazki krzyze itd.. nie pochwalała tego ze razem ze sobą śpimy jednak po pewnym czasie przekonała się do tego. Pewnego pięknego niedzielnego poranka wpadła do pokoju, zaczęła krzyczeć : " Jak wy się Boga nie wstydzicie, robicie burdel z domu, synu jak Ci będzie z nią w zyciu źle to nie przychodź do mnie" ! mnie oczywiście zatkało ( tak, ona nigdy nie pukała gdy chciała wejść) i poprostu wstałam ubrałam się i kazałam mojemu narzeczonemu zeby mnie odwiózł do domu.. Po czym ona zapytana o co jej chodzi nie pamiętała tego co powiedziała a stwierdziła ze ja ją okłamuję i nie dotrzymuję słowa...;| nie mam pojęcia co mam zrobić bo trochę mi głupio ze nie mogę spędzac czasu u mojego przyszłego męza z resztą... POMOCY! Co ja mam ją przeprosić;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam syna, ale tez bym nie chciala ,by jakies dziewcze -ni zona, ni narzeczona w moich lozkach sie wylegiwalo. Masz swoj dom, tam przyjmuj faceta, nawet mozesz z nim spac .U mnie nie spalabys. Mozna bywac, ale nie spac , bo to nie hotel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka.jedna.ja
to ze matka Twojego chlopaka jest praktykujaca katoliczka powinna byc atutem nie widze nic zlego w tym ze tak powiedziala, uwazam ze nie zrobila nic niestosownego, w koncu to jej syn, ktorego ona wychowuje, on z nia mieszka jak sie ozeni i wyprowadzi to bedzie to juz wylacznie jego zycie, jego rachunek, poki co uwazam ze matka moze miec cos do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luizka20
Nie uwazam się za dziwkę. :) A Ojca Dziwisza mam ogólnie tam gdzie słońce nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba sie szanowac....
niektore dziewczyny zapomnialy co to znaczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a glopoty gadacie co w tym dziwnego ze spia ze soba razem jak sie maja wali* po katach piwnica samochod to juz lepiej w lozku sie pobawic fakt faktem kwestia oczywiscie tego czy komys sie to podoba czy nie (glownie rodzice) bo to w koncu ich mieszkanie jest s ich osobiste opinie na ten temat dla jednych bedziesz diwka a dla drugich przyszla synowa kochajaca dziewczyna ich synka, ole babe i po klopocie nie spinaj sie do niej jak sama bedzie cos probowala zagadac to podejdz normalnie a jezeli jej nie odpowiada spanie Twojej osoby u niej w domu to zapros chlopaka do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziwka nie jestes -oczywiscie.Ale nie masz kultury osobistej zadnej i honoru.Kobieta -matka -pani domu dala jasny sygnal, ze jestes niemilym noclegowiczem u niej. A Ty jak nigdy nic, chcesz nadal w jej " betach" sie wylegiwac. Brzydka dziewczyna z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luizka20
Dobrze dobrze.. zyjemy w 21 wieku. Sama się na to zgodziła... tylko ze teraz coś się z nią niedobrego dzieje poprostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luizka20
Sama mnie zapraszała... Prosiła zebym została na noc a rano zajęła się jej wnukami ( dzieci jej córki). Wtedy mogła sobie poświęcić więcej czasu na zajęcie się domowymi sprawami. I nie chodzi tutaj o moją moralność ... Tylko o to ze nie chce się z nią kłócić i nie wiem jak mam ten konflikt załagodzić.. Prosiłam o pomoc a nie o umoralnianie mojej osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze prosila Cie TEN JEDEN RAZ.Teraz moze jej sie zwyczajnie nie podobac. Nie wiem , jak masz sie zachowac , bo ja serio nie wyobrazam sobie takiej sytuacji.Mimo 21 wieku , jak piszesz , nie tolerowalabym w swoim domu spania obcej dziewczyny( oczywiscie sa sytuacje ekstreemalne).Jestes dla nich obca osoba, bo za moment mozecie sie rozejsc i sluch wszelki po tobie zaginie. Malo tego obrzdlabys mi straszliwie.Kobieta ma zachowac klase, a wchodzaca dziewczyna facetowi do wyra , w domu przyszlych tesciow jest obrzydliwoscia dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luizka20
Dziękuję równiez za te słowa krytyki :) Przemyślę sobie co mam zrobić.. być moze zadnego ślubu nie będzie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taunus
Wiesz co, nie oddzywalabym sie do tej kobiety. Ona najwyzej moze Cie przeprosic. Jesli nie podoba jej sie, ze Ty u niej spisz to powinna porozmawiac z synem, ze nie zyczy sobie takich sytuacji. Takie wtargniecie i awantura pokazuje brak kultury i szacunku dla drugiego czlowieka, czyli Ciebie. Syn powinien powaznie porozmawiac ze swoja matka i ustalic granice jej i jego zachowania, na co sobie moze pozwolic, itp, itd. Pod zadnym pozorem nie zalatwiaj tego z nia sama. Ona za takie zachowanie jest winna Ci przeprosiny. TWoj chlopak takze. TAkie sprawy zalatwia sie przed zaproszeniem dziewczyny na noc, a nie rano i to z morda do dziewczyny a synus to swieta krowa. Powinnas zastanowic sie jak ta kobieta CIe traktuje. Jak masz sie opiekowac obca dzieciarnia to ok, ale jak nie to juz nie jest ok przebywanie w domu. Co na to TWoj chlopak?? I nie widze w tym nic zlego, ze dziewczyna od 2 lat spedza noc w domu chlopaka. Nie wiem ile macie lat bo to tez robi roznice, ale i tak pozostaje przy stwierdzeniu, ze TWoj facet te sprawy powinien zalatwic z mamusia przed!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taunus
Nie rozumiem krytyki co do Twojej osoby. Ona nie wlazi komus do lozka! Ona zostala zaproszona do tego lozka przez swojego chlopaka. Mamy 21 wiek, a nadal to ona jest niemoralna. A gdzie facet??? Aniolek niewinny, tylko ona go omotala. Za chiny nie zrozumiem. Po co bral sobie dziewczyne do lozka do domu?? Mogl ja grzecznie wieczorem odprowadzic/zawiesc do domu. I taki to z niego gentleman. Jak juz sadzic to sprawiedliwie, a nie wybiorczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swoja droga dziewczyno
to nie wyobrazam sobie spania pod jednym dachem gdy tesciowa przyszla jest za sciana. Nie dziwie sie jej ze wbila do pokoju, pamietaj ze to jej dom i jej zasady, pomysl gdybys ty byla matka i do twojej corki/syna przychodzilaby panna/koles i sobie spali u ciebie w domu. Nie potraktowalas jej zasad z nalezytym szacunkiem, podejrzewam ze nawet nigdy jej nie podziekowalas jakims kwiatkiem, czekoladka za ten mily gest ze pozwala ci tam nocowac (tym bardziej ze bylo to dla niej wyrzeczenie jak piszesz). Wyszlas na tania prostaczke bez klasy, ktora nie ma szacunku dla zasad panujacych w czyims domu. I wiesz co...tak Ty powinnas przeprosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swoja droga dziewczyno
wiesz tak w sumie wystarczyloby gdybys z nalezytym szacunkiem jej po porstu podziekowala i moze pomogla cos w domu skoro juz tam nocujesz, nie wiem zrobila sniadanie, poszla po zakupy. A nie lezakowala bez granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabieraj swojego pana
do siebie i tam sypiajcie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie wydaje ,ze najlepiej
udawac, ze nic sie nie stało skoro ona nie pamieta co powiedziała, to moze lepiej zapomniec o tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie wydaje ,ze najlepiej
w sumie nie wiem o co jej chodzi najpierw sama zaprasza, a potem marudzi ze spisz tam w takiej sytuacji powinna ci dac osobny pokój do sania, mojej znajomej mama tak robiła, ze jeżeli jej chłopak spał u niej, to ona dawala mu osobny pokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luizka mów do niej :teściowo ty stary rowerze -niech się przyzwyczaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viktoria++++++
Zbyt częste Twoje nocowanie w domu chłopaka powoduje dyskomfort gospodarzy. Nie czują się swobodnie w swoim mieszkaniu podczas goszczenia obcej osoby. Twoje noclegi przedkładają się również na obciążenia budżetowe, jesz kolacje, śniadania, korzystasz z wody. Być może to nie są duże koszty, ale jak często tam nocujesz pewnie coś znaczą w budżecie. Ja też nie zgadzam się na pomieszkiwanie u nas ukochanej mojego syna. Chcą spędzać noce we dwoje, niech wynajmą mieszkanie. Od czasu do czasu - nie ma sprawy. W swoim domu oboje z mężem chcemy czuć się swobodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luizka20
Ja to wszystko doskonale rozumiem :) Tyle ze to była jej inicjatywa zebyśmy się zaręczyli bo to i tak juz straaasznie długo być z drugą osobą 2 lata (!) Mój narzeczony ma lat 24 ja tylko 20 a juz mamy się pobrać... Ona twierdzi ze bycie ze sobą tyle czasu odrazu wiąze się z pójściem przed ołtarz... aaa jeszcze jedna sprawa :) moja teściowa nie pozwala nam się wyprowadzić poniewaz nie mamy ślubu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDDFFDFDf
PROSTY SPOSU'OB CHCESZ zdobyc kobeite zdabadz tesciowa, daj tesciowej kwiaty i czekolade, i powiedz je mile slowo typu,milo pania widzec, albo przyjenie byc w pani towarzystwie, pani jest tak podobna do corki ze az nieprwdopodobne, iitd,, takie sa ebzdury by jje serce powiedzialo corce tok to ten ejdyny dla ciebie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-konto
no kobieta jest starodawna i tyle. musisz zrezygnowac z nocowaniua u nich w domu i tyle, chlopak moze nocowac u ciebie, prawda? w moich stronach to normalne ze nazeczrni/para u siebie sypiaja. ale jak widac jeszcze nie kazdy zauważył ze jest 21 wiek i z sexem raczej nie czeka sie do nocy poslubnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pilsener
"to ze matka Twojego chlopaka jest praktykujaca katoliczka powinna byc atutem" - akurat, katolicy są na ogół strasznie fałszywi i zakłamani a ich poziom intelektualny i moralny jest bliski zeru. Lepsi są już jehowi, ewangelicy i prawosławni. Ja mam swoje zasady i się ich trzymam a oni zasady swojej wiary to mają nawet głębiej niż ja ich. Miałem parę dziewczyn z rodzin "nawiedzonych" i mogę coś na ten temat powiedzieć - uciekać jak najdalej, chłopak jeśli nie jest nawiedzony to zabrać go stamtąd jak najszybciej. Najlepsze było jak jechałem do laski kilkadziesiąt km i złapałem gumę na wsiowej drodze z d... a ona nie martwiła się, jak wrócę do domu tylko "co powie ksiądz na to, że w niedzielę naprawiam samochód". Oczywiście nie przeszkadzało to jej puszczać się na prawo i lewo, byle jej ukochany kaznodzieja nie widział tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faworka mała
Pier*olicie jak stare dziady. Co to ku*wa średniowiecze? A czego się boi ? Lepiej by jej było na duszy jakbyście zapinali się w aucie czy u Ciebie? Świętojebliwa mamusia. Pamiętaj teściowa z dala od Ciebie , bo życia mieć nie będziesz. Żal czytać starych dziadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętaj, córciu, że porządny katolik nie współżyje przed ślubem...........nadaremno! prędzej wielbłąd przejdzie przez trasę pielgrzymki do Częstochowy niż stara katoliczka się przyzna, że w młodości przed ślubem zwiedziła okoliczne stodoły, remizy i zagajniki w pobliskim lesie i dzięki temu ciebie mam :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
już widzę was, przemądrzałe gówniary za dwadzieścia lat jak siedzicie sobie w kapciach na fotelu w waszym własnym mieszkaniu za ścianą wasz syn bzyka "narzeczoną" - wsłuchujecie się w jej jęki i myślicie sobie pewnie "ach, jak wspaniale, że nasz synek zaraz spuści z kijka" oraz "może zostanę babcią - cudownie, nie mogę się doczekać" a także "oddam im mieszkanie, opłacę rachunki i przeprowadzę się do komórki, żeby im nie przeszkadzać - w końcu jestem już starą i nikomu niepotrzebną babą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze tak napisz
wrednucha10 ale ty jestes morowa babka.Normalnie zwsze mi sie smiej geba na twoje kontry .Jestes coool . Masz racje , uwielbiaja przyszle tesciowe , te lomoty i piski zza sciany panny i swego chlopczyka .nawet mu sekunduja w myslach: mocnej , silniej , daj czadu syneczku , az popierdnie sobie panna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luizka20
hahahahahah nie ma to jak zaje.... poczucie humoru! :) Mam szacunek do mojej teściowej i uprawiając sex z moim narzeczonym nie drę się jak zazynana świnia ;) poza tym nie mam ochoty na sex po całym dniu w pracy... i nocując u niego rzadko kiedy mi się zdarza uprawiać z nim sex... ( podkreślając : teściowie mają pokój obok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×