byly odezwal sie po 7 latach...

...od naszego rozstania. Napisal hej co porabiasz i takie tam jak gdyby nigdy nic sie nie stalo. A zostawil mnie w bardzo perfidny sposob. bylam wtedy nastolatka i bylam glupio zakochana (on duzo starszy), nie dosc, ze zranil mnie psychicznie (zlamane serce, podwazone poczucie wlasnej wartosci i tozsamosci) to jeszcze wykorzystal mnie fizycznie a potem porzucil, bez zadnego przepraszam. Zbywal wtedy kazda moja probe kontaktu albo rozmowy. Podajac przyczyne rozstania w zywe oczy (a raczej w zywe uszy bo przez telefon) mnie oklamal, bo jak pozniej sie okazalo tak naprawde zostawil mnie dla innej dziewczyny. Tak na prawde on nie uwazal mnie za rownorzedna partnerke, ale zabawke do sexu. Wiem to dopiero dzisiaj kiedy jestem dorosla kobieta. Zabawil sie moimi uczuciami, a teraz pisze jakbym byla jego dobra kolezanka. tamto przezycie kosztowalo mnie ciezka depresje i psychoterapie. Dlugo leczylam sie z kompleksow i poczucia nizszosci (wszystko przez jego gierki!) nie chce miec z nim nic do czynienia. jak w wyrafinowany sposob dac mu popalic az w piety pojdzie i zeby do mnie wiecej nie odpisal? macie jakies pomysly?

a ty masz już kogos ??

tak mam kogos ale co to za roznica?

ja bym poprosiła mojego chłopaka, żeby oddzwonił do niego a jak nie masz chłopaka to brata albo kolegę, żeby dał Ci święty spokój.

Kochana pokaż mu w jakiś sposób jak bardzo jesteś obecnie szczęśliwa. To chyba najlepsza "zemsta" :)

Najlepiej w ogole mu nie odpisywac, bo i niby co mialabys mu napisac. Najwidoczniej nadal masz do niego duzo zalu, a przeciez minelo juz tyle lat. Najlepiej olac i dac mu tym do zrozumienia, ze nie interesuje Cie co u niego.

Zignoruj, to najbardziej boli. Próbując odegrać się na nim pokazujesz mu, że jest dla ciebie kimś istotnym. Ignorując go pokazujesz mu, że jest dla ciebie nikim.

ale on sie doprasza o kontakt i zapewne mysli, ze mozemy rozmawiac na stopie przyjacielskiej. Najpierw zaprosil do znajomych na fb moja siostre a poetm mnie, kiedy nie zareagowalam na zaproszenie to napisal wiadomosc. bezczelny typ! tak, mam do niego duzo zalu za to jak mnie potraktowal a on najwidoczniej uwaza, ze nie ma sprawy.

chce mu chlodno napisac, ze sie pomylil i nie bede jego "kolezanka".

"Dopraszac" sie o kontakt moze, ale przeciez jak nie odpiszesz, to nie zacznie Cie nachodzic w domu. Tak, jak napisalam wyzej olej i nie zawracaj sobie glowy! Po 7 latach nawet nie powinnas zastanawiac sie nad odpisywaniem mu tym bardziej, ze jestes z kims...

Ja pierdole,ale masz problem!! 7 lat a ty kurwa az temat na kafe zakladasz przez frajera. Wyjebane sie ma,ile ty masz lat? Co? Bedziesz sie mscic,odgrywac jak gim gowno?

Tak :D napisz mu z zalem i pretensjami,ze nie bedziesz jego kolezanka buahahahaha.

Jako facet odpowiem. Nie odpisuj żadnych sms-ów. Olał cię on, olej jego. Żadnych wyjść na przeciw. Żadnego dialogu. Traktuj jak powietrze. Gdy twój facet się dowiedziałby sie o jakiejś próbie z twojej strony czy aprobacie poczułby się niezbyt komfortowo. Możesz obecnemu powiedzieć delikatnie a propos że ten dupek śmiał się odezwać. Ale to też sprowokuje do zwierzeń a co, a jak, a ile i takie niezbyt miłe. Pozostaw wiec temat zamknięty i zakończony. FINISZ

na razie mu nie odpisalam, a napisal dwa dni temu

podtrzymuję opcję z facetem - niech on się do niego odezwie.

ale ja nie mam na niego wyjebane, tylko czuje wscieklosc, ze zmarnowal mi najpiekniejsze lata zycia i nie chce mu pokazac, ze mam na niego wyjebane tylko, ze go nienawidze i zeby go to zabolalo. Skoro chcial kontaktu to go bedzie mial :P ale nie bedzie to taki kontakt jaki sobie wyobrazal. dlaczego on mogl zrobic mi takie swinstwo a ja mam zignorowac fakt, ze ŚMIAŁ sie do mnie odzywac. Ale nie bojcie sie nie bedzie to desperacki list w stylu "Ty chamie życie mi zmarnowales" ale wyrafinowana pogarda z mojej strony. Liczylam na Wasze podpowiedzi.

To teraz siedz i mysl co robic :O pytaj przyjaciolek :D zenada

Pogarda bedzie jak sie odezwiesz. Upokorzysz sie.

Jeśli zaczniesz pisać, mówić i t d, okażesz się takim samym gimgównem jak on. Masz faceta ? Masz. Chyba ci z nim nieźle. Kontakt z byłym doprowadzi do nerwówki i pyskówki. Zamieszasz jak w szambie. Włączy siwe aktualny facet i nagle.............. WSZYSTKO STRACISZ.

no to chyba nie znasz mojego faceta skoro uwazasz, ze przez takie cos go starce :D

Ale ona po 7 latach wciaz nie moze zapomniec :D mimo,ze juz niby poukladala sprawy i ma kogos. Revenge

A rob co chcesz. Zalosne zachowanie. Gimgownialne. Ale widac taka jestes.

majka 0227 Kochana pokaż mu w jakiś sposób jak bardzo jesteś obecnie szczęśliwa. To chyba najlepsza "zemsta" Moja rada J.W :) tylko zrób to dyskretnie i z klasa

"Wyrafinowana pogarda" opdisujac na facebook-u tekstami podpowiedzianymi przez kafetarian!?! Chyba faktycznie to, co zrobil 7 lat temu poszlo Ci na mozg. Daj sobie spokoj ze swoim obecnym facetem, bo wyraznie widac, ze zyjesz nadal tym co sie stalo 7 lat temu....

JEDNYM SLOWE NIE DAJ SIE UWIESC; spotkaj sie z nimj , i powiedz mu woczy ze jestes dorosla i wiesz ze jego ciulik to byla wilka pomylka w twoi zyciou i ze tak wielkiego frajera jak on nigdy nie mialas, i powiedz mu ze on nie spelnia twoich kryteri!!! zobacvzysz jakiego buraka dostanie,ten co raz zostawil zostawi i zas, dwa razy tych saych butow sie nie przymierza, odpusc sobie drania zranil cie kiedy s teraz ty jego!!! POWODZENIA I POWIEDZ MU ZE ZBRUYDL; ALE DELIKATNIE; typu ale kiedys byles fajnieszy:-P DA MU TU GLEBOKO DO MYSLENIA PO TYM JAK SIE ROZSTANIE; A JAK BEDZIE SIE W ROZMOWIE DO CIEBIE DOSTAWIAL; POWIEDZ MU DELIKATNIE COS Z UST CI SMIERDZI chyba zab sie psuje, poelca dentyste,:::O DOSRAJ 'MU ZA TWOEJ PORZEDNIE SMUTKI CO CI ZROBIL niech sobie nie mysli ze ejst pleyboy i mo9ze miec kazda, kazda to nie ty cen sie, amoze on wysysa energie z kobiety w stosunku...i dlatego zle sie kiedys czulas, badz silna nie daj mu sie,olej frajera ,dla przyszlego bohatera!!!

dlaczego mialabym nie dopisac? nie uwazam, ze sie upokorze, on sie upokorzyl piszac pierwszy do mnie. Oczywiscie, ze odpisze mu z klasa i inteligentnie :D

ale ja nie prosilam Was o rady czy pisac czy nie tylko CO napisac. Innych rad nie potrzebuje.

Obecnego nie znam. Ale po twoim podejściu to ty chyba go dopiero poznasz. Zachowujesz się jak przedszkolanka. Dorośnij i zacznij się zachowywać jak kobieta. Sporo pań pisze o dumie i o honorze. A takie próby kontaktu z byłym wykazują brak honoru dumy a o szacunku dla samej siebie nie wspomnę. TAKIE POSTĘPOWANIE JAK U PUSTAKA.

no coz... wiedzialam, ze kafeteria to nie jest dobre miejsce bo po co sluchac rad ludzi, ktorzy uzywaja slow, ktorych znaczenia nie znaja? Pallikot, czy przedszkolanka to nie jest dorosla osoba? polecam lekture slownika j. polskiego PWN pod haslem przedszkolanka. Twoja znajomosc jezyka ojczystego wskazuje na zenujacy poziom intelektualny, ktorego wspolczuje i zmykam, bo szkoda mojego czasu na takie "towazystwo" PAPA.

a napisz nam co chcesz mu napisac (z klasą i inteligentnie) to ocenimy. osobiscie uważam, ze minęło tyle czasu ze on powinien ci zwisać, a jeżeli dalej żywisz urazę i chcesz sie bawic sie w takie gierki to się osmieszysz. Jemu pewnie to nie zrobi różnicy, jezeli nie zechcesz sie z nim odzywać, machnie ręką i bęfzie żył dalej. A ty bedziesz rozmyślać. Bez sensu. Tak jak ktoś napisał, pokaż ze jeste ś szczęśliwa z kimś to się odwali od ciebie