Mój mąż nie dba o dziecko!!

Muszę się komuś wyżalic - mam 31 lat, mąż mój 35; 7 msc temu urodziłam pierwsze dziecko, staram się być dobrą matką, dbam o dietę dziecka, czytam, kupuje wszystko co najlepsze, markowe ciuchy. Mój mąż był niedawno w sklepie i kupił dziecku dres za 24 zł!!! Nie chodzi już o cene ale taki najtańczy, zrobiony z sztucznych materiałów, widać, że chiński - słyszał jak mówiłam o dresie w 5-10-15 takim za 89 zł a on taki badziew wymyślił i jeszcze zadowolony z siebie; w sobote jedziemy na taki jakby kulig - tzn będziemy mieć ognisko, kiełbaski, przejazdy bryczką, zawody rózne i on chce żbym w to dziecko ubrałą....jak mam mu przetłumaczyć?

ojjeeeeej! Wymyśl mu karę koniecznie!

Kup ten drugi dres, jak dziecko ponosi obydwa miesiąc, pobrudzi, wypierzesz kilka razy od razu mąż zobaczy różnicę :) prawda jest taka, że z takiej taniej rzeczy nie da sie sprać plamy np po soczku...

pelikany kle kle kle kle

Nie chodzi o karę tylko, że on co jakiś czas robi takie akcje - kupuje coś cco chciałam ale kompletnie nie to - tylko zawsze żeby taniej. Jak kupuje dziecku mleko to zawsze kupi najtańsze, jak zabawki smoczki, butelki to wszystko tańsze. I przez to byle jakie.... kiedys zrobił też akcję - chciałam kupić kozaczki na zime no i chodziłam szukałam itd i przyjechała jego siostra w odwiedziny i pochwaliła się, że kupiła kozaczki za jedyne 99 zł - pochwaliłam, żeby było jej miło i mąż wypalił z tekstem, żebym kupiła takie same!!! Nie dość że chodziłybyśmy w tych samych butach to były one jeszcze z chińczyka jakiegoś czy coś, całe sztuczne, nogi się pocą, źle wyprofilowane...ehhh chociaż najbardziej boli mnie jak na dziecku oszczedza.

Kinga masz racje - tani po 3 praniach pewnie się rozejdzie i zmechaci... Nie lubię oszczędzać na dziecku - wolę już nie wspominać przy nim, że dziecku adidaski upatrzyłam takie małę bo zaraz mi tu z jakimiś chiniolami wyjedzie. - wiem, że dziecko małe jest ale chce żeby dorastało otoczone dobrymi jakościowo rzeczami...

dziecko ma 7 miesięcy a ty już mu kozaczki kupiłaś - żałosne prowo!!!

No to jak on będzie cokolwiek chciał dla siebie tzn mąż też dopilnuj żeby kupił rzecz w tej kategorii najtańszą, albo sama mu taką kup :)

a myślisz, że kto zrobił te adidaski? Niemcy? Niestety ta sama fabryka w Chinach :(

Nie dla dziecka kozaczki tylko dla mnie!!! Dziecku takie małe adidaski wypatrzyłam takie prawie jak kapcie takie miękkie. On sobie nic nie kupuje autentycznie, chodzi w jednych spodniach aż się znoszą, ma może z 3 koszulki, swetr i 2 bluzy, koszul nie nosi...garderobe wymienia jak juz mu sie zużyje - on jest strasznie oszczędny!! A jak go poznałam 5 lat temu to niektóre elementy bielizny miał jeszcze z liceum!!!

Wiedziałaś z kim się wiążesz o o co Ci teraz chodzi? A jak to on Tobie wybierał buty ?

o ścianę co ? zarób kasę i sama kupuj dresy po 89 zł i nie pierdol że mąż nie dba o dziecko

Właśnie zarób i kup nawet za tysiąc.Dziewczyno drogie nie oznacza dobre.Soczki jak chcesz dobre jedź do gospodarza po owoce i zrób taki jest najlepszy.Śmieszą mnie takie matki potem mnóstwo młodych ludzi w dupach się przewraca.We wszystkim trzeba mieć jakiś umiar i nie przesadzać.

JA PERDOLE!!!! to dla ciebie "DBANIE" o dziecko to dresik za 89zeta? chyba wazne czy sie z nim bawi, bierze udzial w jego wychowaniu, zabiera na spacerki. chcialas chyba napisac ze maz slabo dziecko SPONSORUJE

taaa z taniego ciucha a spierzesz plam a z drogiego to juz wcale.Nie wszystko złoto co sie świeci.Dobrze ze chociaz Twój mąż jest rozsądniejszy w wydatkach.

jak ci dzieciak obsra i obrzyga te drogie ciuchy to sama zrozumiesz ze pieniądze wyrzucasz w błoto

jak zarabiasz grube tysiące i Cie na to stac to kupuj dziecku ciuchy najlepszych marek, ale jak mąż na Ciebie zarabia a Ciebie na to nie stac z własnej kieszeni, to wara!

najlepsze jest to stwierdzenie"jak Mam mu przetłumaczyć" IŚĆ DO ROBOTY ZAROBIC I KUPIĆ DRES ADIDASA ZA dwie stówki, TUKU!

Dbanie o dziecko? to że kupisz dzieciakowi spodenki czy bluzeczke z renomowanej firmy to żadne dbanie o dziecko, to wyrzucanie pieniążków w odchłań tylko i wyłącznie, popieram przedmówców jak Ciebie na to stać to kupuj nawet getry od armaniego ale jak mąż na to pracuje to Ty mozesz jedynie stulić buzie, widac że dla lansu zyjesz.

ale jesteś tępa :O do roboty się weź !!!!!!!

autorko, lecz się. Co ma dbanie o dziecko do dresu za 24 zł? Moi znajomi też kupują dzieciom tańsze ciuszki, sporo dostają. To znaczy wg ciebie, że nie dbają o dziecko? Głupia jesteś i próżna.

ale nasze dziecko jest naszym skarbem ! nie po to przyszło na swiat zeby musialo chodzic w badziewiarskich ciuchach ! dres za 24 zł :D to jest śmieszne moje majtki kosztuja 91 zł !

dodam, że gdy się ściemnia, a mąż już smacznie śpi, ja zakradam się do pokoju dziecka i razem z moją progeniturą wcinamy gorące, parujące stolce

teraz o dresie ło jej

autorko a wyobraż sobie że ja kupuje w ciuchaczach rzeczy dla dziecka i plamy z owoców mi sie spierają. Dziwne nie??

i spójrz za metek, bo wiele tylch markowych ubran jest made in china, faktycznie dieta dziecka 7-mies jest tak zróznicowana że musisz pól dnai sie głowić co takiemu dziecku dać jeść

Ciekawe kto w Waszej rodzinie zarabia pieniądze... Bo mówić to jest łatwo...