Jednak to moja wina, że mnie zdradził i zostawił. Nie wybaczę sobie tego.

Poznałam Marcina na początku zeszłego roku na domówce. Od razu spodobaliśmy się sobie i wymieniliśmy numerami. Mieliśmy wtedy po 20 lat. Zaczęliśmy się spotykać- pamiętam, że pierwszy raz spotkaliśmy się pod koniec lutego. Super nam się razem rozmawiało, nieziemsko mnie pociągał i mówił, że ja go też pociągam. Pomimo tego nie chciałam od razu iść do łóżka. Chciałam trochę poczekać... sama teraz nie wiem na co. W końcu po 3 miesiącach nie wytrzymał i mnie zdradził. Gdzieś nad morzem poznał jakąś szmatę, z którą poszedł do łóżka. Byłam wściekła i znienawidziłam go za to. Powiedziałam sobie, że nie wybaczę mu tego i że to koniec. Jednak on nawet nie prosił o wybaczenie. Powiedział mi, że to nie było to i prędzej czy później nasz związek by się rozpadł, bo "mamy różne temperamenty i podejście do życia oraz że miałam w dupie jego potrzeby". Tak się złożyło, że tamta szmata studiuje w tym samym mieście co my. Zostali parą i są ze sobą od wakacji, nieprzerwanie... Ciągle widzę jak na fejsa wrzuca wspólne zdjęcia i wszyscy im gratulują szczęścia jakby nigdy nic a ja jestem cały czas sama i od tamtego czasu nikogo nie miałam. Źle mi z tym. Czuję się upokorzona a co gorsza tęsknie za nim i czuję, że to moja wina... Z jednej strony go nienawidzę, ale z drugiej chciałabym aby do mnie wrócił. Ciężko mi z tym.

Podnoszę temat, gdyż były problemy z forum.

no i co ci mamy napisac?? trzeba bylo sieszyc sie seksem a nie zaciskac dupe w imie niewiadomo czego. na co on mial czekac? az ksiezniczka łaskawie go dopuści??

No kurde , 3 miechy to chyba trochę dużo dla faceta... pewnie sobie pomyślał że cię nie jara ...

Chciałam, ale nie tak szybko :(

daj mu na boku moze podziala

3 miechy to dla ciebie szybko?

szybko? buahahahaha poszukaj se lepiej faceta w oazie, moze znjdziesz jelenia ktory nawet do slubu poczeka :D

Pogrzało Cię? Ja czekałam pół roku. Jakby mu zależało, to by zaczekał. W końcu nie chciałaś zwlekać z tym do ślubu ;)

A moim zdaniem ten związek i tak nie miał przyszłości. 3 miesiące to nie jest znowu aż tak długo, rozumiem jeszcze, gdybys chciała do ślubu czekać. Tzn oczywiście nie usprawiedliwiam zdrady, ale uważam, że partner ma prawo odejść w takiej sytuacji. A tego faceta po prostu skreśl - i tak dobrze nie rokował. nawet dobrze, że z nim nie poszłaś do tego łóżka, bo i tak by Cię zostawił, a Ty tylko byś przeżywała.

ja przepraszam...ale jakim prawem nazywasz tę kobiete "szmatą"??? poznała, go, zakochała się, on również...co w tym dziwnego??? może wogóle jej nie powiedziałże ma zonę??

to nie jest Twoja wina, to Twoje ciało i miałaś prawo tak długo czekać ile potrzebowałaś. Nie był to związek na tyle poważny żeby przetrwał tego typu sprawdzian. Nie wyciągaj wniosków na przyszłość, kolejnemu nie dawaj wtedy kiedy on by chciał. Szanujcie swoje potrzeby nawzajem. Facet to też nie zwierze, jakby mu zależało naprawdę to poczekałby jeszcze chwilę.

wszyscyjestesmy z małp ty zatrzymałeś się na poziomie małpy cały czas bo nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz

no to sama widzisz ze za cenna dla niego nie bylas olej i nie zakladaj durnych tematow i nie wyzywaj

dobrze zrobiłaś, pewnie nie był nic wart. mój czekał 4 lata na seks.

ależ umiem czytać ze zrozumieniem... i nie rozumiem..tepego rozumowania autorki..:) bo to dla nie fakt, że facet, który jej sie spodobał-wybrał kogos innego-jest informacją, że ta inna osoba jest szmatą...:D) gratuluje polotu:) sama nie wybrałabym lepiej:)

Facet Cię zostawił, bo Cię nie kochał. Ciesz się, że nie poszłaś z nim do łóżka - no chyba ze byś chciała, żeby był z Toba tylko przez wzgląd na łóżko:/ Tak czy siak,by Cię zostawił.

"może wogóle jej nie powiedziałże ma zonę??" Autorko skoro do niczego nie doszło miedzy wami to nie przesadzaj i znajdź inny obiekt zainteresowań. Skoro on nie poczekał to i tak by nic wam nie wyszło.

4 lata czekać za seksem??? :O

Nie obwiniaj się, gdyby mu na Tobie naprawdę zależało - wierz mi poczekałby i rok. Nie jesteśmy zwierzętami i możemy te sprawy kontrolować. Mój pierwszy partner, mimo iż był starszy i bardziej doswiadczony, a ja byłam dziewica (mialam wowczas 21 lat - tak, za moich czasów w tym wieku dziewczyny bywały jeszcze dziewicami i nie było w tym nic dziwnego:)), poczekał rok!!! aż poczułam sie na to gotowa. Więc nie wmawiaj sobie głupot dziewczyno i ciesz się że nie doszło do seksu, bo jemu tylko na tym pewnie zależało.

o kurwa paranoja popieram! dokładnie tak! żałosne oziębłe idiotki nie potrafiące cieszyc sie z zycia i odczuwac przyjemnosci z seksu. traktuja seks jak narzedzie...tylko do czego?

moj facet czekal 8 miesiecy - az wkomcu sie zdecydowalam - nie jestesmy ze soba z innego powodu nie zgralismy sie charakterami - dlatego dlugo to nie pociagnelo w tym momecie jestem z chlopakiem ktoremu oddalam sie po miesiacu , kocham go nad zycie , nadajemy na tych samych falach - to byla moja decyzja nie namawial mnie do tego wrecz sie jeszcze pytal czy jestem pewna w tym roku mija 2 rok i jestesmy zareczeni. chlopak ktory Ciebie pokocha naprawde nie zdradzi ciebie po 3 miesiacach a bedzie czekal albo bedzie zaczynal czesciej o tym mowic - widocznie nie bral waszego zwiazku na powaznie - nie obwiniaj siebie bi nie masz po co i tyle - widocznie nie mieslicie byc razem

szczerze ja tez nie wiem na co czekalas - chyba ze to bylby twoj pierwszy chlopak w lozku ? jestes dziewica? jezeli tak to rozumeim twoje zawachanie .

ja też tak myślę że kobiety z tym czekaniem to więcej tracą niż zyskają.

Bardzo dobrze zrobiłaś. Teraz widzisz sama na co większość mężczyzn leci

no pięknie, większość wypowiadających się tu dziewczynek to wypisz, wymaluj - zdziry. takie nastawienie do życia i chęć usidlenia faceta kreuje małoletnią prostytucję. żadnych hamulców, wstyd! do autorki - nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia, bo to facet nie dojrzał do związku (o ile ty poważnie do związków podchodzisz).?

fhg2ovfbwl A czemu zdziry? Jesteś chyba lekko pomylony. Według ciebie kobieta ma przymus czekania kilka miesięcy z seksem? Nie może iść ot tak do łóżka kiedy ma na to ochotę? A prostytucję kreuje przede wszystkim bieda. Po drugie po co oszukujesz autorkę, że tamten facet nie dojrzał do seksu? Przede wszystkim po czym to stwierdzasz? Po tym, że nie czekał 10 lat aż ona mu się odda? Nie pasowało mu to, że jego partnerka jest jak bryła lodu więc znalazł sobie inna, która mu odpowiadała bardziej i jakoś jest z tamtą drugą w poważnym związku (z tego co wnioskuję po tym co autorka napisała).

student wyżej ma rację. Napisałbym to samo.

moim zdaniem mieliście różne temperamenty i nie pasowaliście do siebie

Mój facet czekał na mnie lata, LATA! Co to jest trzy miesiące? Czy to żart? Nie będzie Cie facet szanował, ani Cię nawet nie zapamięta jak mu się tak szybko oddasz. Musisz zmienić podejście do tematu: najwyraźniej nie podobałaś się mu dostatecznie i olał Cię, lepiej że Cię olał przed pójściem do łóżka niż po, mniej się nacierpiałaś w ten sposób. Pamiętaj że facet jak chce to i lata będzie czekał i wszystko zrobi, wszystko żeby z kobietą być. Głowa do góry, nie ma o kogo płakać, po co Ci taki co Cię nie chce?