Mokra wkladka , wody? Szybko!

Za niecala godzine ide do osrodka zdrowia i zastanawiam sie czy nie podejsc do gina z ta sprawa :/ Wczoraj wieczorem jak poszlam do toalety zauwazylam ze mam wilgotna wkladke, byla czysta biala ale wilgotna :/ Gdzies czytalam ze zeby sprawdzic czy to wody plodowe nalezy podlozyc sobie wate i tak tez zrobilam po jakis 2 h wata byla delikatnie wilgotna ale zostawilam ja na noc i dzis sprawdzalam i byla mokrawa... Nie jakos tak zeby ja wykrecac czy cos ale poprostu jakbym wziela buteleczke po plynie do szyb i popsikala ta wate kilka razy (wata byla czysciutka- podlozylam ja nizej zeby byla bezposrednio tam gdzie moga saczyc sie wody a nie mocz)... Jestem w 29tc... Doradzcie czy powinnam isc z tym do gina czy panikuje za wczesnie... Prosze nie mowcie zebym sobie kupilam wkladki na sprawdzenie czy to wody plodowe bo u mnie w aptece sa na zamowienie a dzis jest piatek wiec najwczesniej by przyszly na poniedzialek, ani o papierkach lakmusowych bo tych tez w moim miescie nie dostane a jak zamowie przez allegro to przyjda za ok. tydzien wiec dzis mnie nic nie uspokoi , a paski i tak zamowie ale nie teraz... :/

oczywiście, że podejdź do gina, po co sie masz martwić? sama nic nie wymyślisz. To też może być infekcja w ciąży, przy której są wodniste upławy (miałam tak i też panikowałam). Niech lekarz sprawdzi.

Na taka infekcje cos przepisze??? Infekcja pewnie tez moze zagrozic dziecu??

jesli to infekcja, a o jakąś grzybicę bardzo łatwo w ciąży właśnie, to oczywiście przepisze.Ale idź, to lekarz sprawdzi i zadecyduje.

Dzieki :) Mam nadzieje ze mnie przyjmie :/