Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość babbbbbeczkaa

Denerwujący problem z chłopakiem.

Polecane posty

Gość babbbbbeczkaa

Witam dziewczyny i nie tylko. Mam problem w związku, który od dłuższego czasu poważnie zaczyna mnie denerwować. Mianowicie, mój chłopak prowadzi na prawdę bardzo towarzyskie życie, alkohol, koledzy itp, itp. Często się zdarza, że jak gdzieś wychodzi z kolegami to zapomina o bożym świecie, mogę pisać, dzwonić milion razy, a on albo nie odbierze wcale i napisze dopiero załóżmy o 4 rano, że właśnie wrócił do domu i idzie spać, no albo jak już da radę odebrać to sprawia wrażenie złego, że w ogóle zadzwoniłam.. Nie podoba mi się to, że gdy jest w towarzystwie ja dla niego nie istnieje. Nie jestem jakaś upierdliwą zołzą, która dzwoni co 5 minut i sprawdza go niczym policja na przesłuchaniu, ale powiedzcie czy nie denerwowałoby was gdyby wasz facet wychodząc gdzieś potrafił by się nie odzywać 8-12 godzin ? To jest normalne, że się martwię i chciałabym wiedzieć co słychać. Ja niestety jestem mało towarzyska bo ludzie z mojego miasto to jest po prostu porażka jakich mało. Lecz gdy już gdzieś wyjdę, a on by zadzwonił do mnie i spróbowałabym nie odebrać to byłby foch for ever i podejrzenia, że go zdradzam. Wykończy mnie taki tryb jego życia, co wy byście poradziły ? Czekam niecierpliwie na odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
Czy znajdzie się jakaś dobra dusza do pomocy ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
Zespół Otella ? Co to niby jest ? Jaka odpowiedź powinna nasuwać mi się sama ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr
No a jak odpowiedz moze nie nasunac sie sama?!? Normalne, ze powinnas go olac, ale pewno jak to zwykle bywa kochasz go, jest cudowny, a wasz zwiazek jest idealny, tylko ten "maly szczegol", ktory jest problemem... Albo temu panu podziekuj, albo nie zawracaj ludziom dupy, czyms, co jest tylko twoim problemem, czyli desperacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
Bez przesady ! Mój chłopak nie jest alkoholikiem ! Napić się raz na jakiś czas to nie to samo co pić codziennie nie ważne od pory dnia a właśnie to jest alkoholizm. Czy ktoś pomoże mi co zrobić z tym jaki on jest w stosunku do mnie ? Co mogę poradzić na to, że mnie olewa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
Eeerrr - kocham go to fakt. Ale nie jest idealnie, on nie jest idealny, życie to nie sielanka. Nie ma ludzi idealnych. Po prostu liczę na poradę w tej sprawie. Chciałabym wiedzieć jak to wygląda z boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil jgora
ale właśnie nie trzeba być alkoholikiem, wystarczy pić raz na jakiś czas i ten zespól też jest. Niestety najgorsze że nie da się tego leczyć. Tak że chyba faktycznie go zdradź ( tylko pamiętaj o prezerwatywie żeby hiva nie złapać) bo jak nie będziesz go zdradzała to o i tak będzie myślał że go zdradzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
kamil jgora- liczyłam na lepsze rady.. Twoje są nieco zbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr
No wiec wszyscy Ci piszemy jak to wyglada z boku. Oczywiscie, ze zaden zwiazek nie jest idealny, ale, nie obrazajac nikogo, Twoj jest porazka i nie marnowalabym minuty dluzej na czekanie na faceta az laskawie sie pokaze w domu po nastepnej imprezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil jgora
Od początku świata tak było i będzie że ten co pije ma paranoję odnośnie zdrady. Albo pokochaj tą jego wadę, albo szukaj abstynenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
Eeerrr- A jak przemówiłabyś 20 paro latkowi, żeby był na dobranockę w domu ? Nie można ze związku robić niewoli. On nie chodzi przecież na dyskoteki, więc o zdradę nawet go nie podejrzewam. Ja chciałabym tylko pomocy jak to zmienić, jak wytłumaczyć mu, że to mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaczej myslaca?
bozze zyc bym nie mogla gdyby mi facet dzwonil jak jestem na wyjsciu "bo sie martwi" i bynajmniej nie pisze zawsze kiedy wracam, a juz na pewno nie melduje sie ktore pije piwo;p paranoja bo sie nie odzywa 8-12h bo jest zajety? a Ty zycia nie masz? nie obraz sie, ale tak troche upierdliwa zolza;p ps. jestem kobieta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
inaczej myslaca? - mam swoje życie. gdybyś wiedziała jakie to towarzystwo i co się zazwyczaj dzieje to wolałabyś żeby nigdzie nie wychodził niż spędzał czas z taką hołotą i tylko niszczył się bardziej. Nie mam nic do tego, że gdzieś wychodzi, raczej dręczy mnie to jak bardzo GDZIEŚ mnie ma gdy jest w towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil jgora
Ale ja nie mówię że masz mu robić niewolę, bo jesteście dorosłymi ludźmi. Mówię tylko że paranoja alkoholowa jest nieuleczalna i on będzie cały czas twierdził że go zdradzasz nawet jak go nie będziesz zdradzała. A sprawdza ci np. telefon? Bo jak choroba postępuje to on cię zacznie np. zamykać w domu, zakazywać wychodzenia do sklepu, dzwonienia do koleżanek itp. itd. Aczkowiek miliony kobiet na świecie żyją z takimi facetami i świat się nie wali od tego. Twój wybór. Normalny facet by powiedział - zdradzasz mnie? OK. To ty tracisz a nie ja. A on może ma jakieś kompleksy i z tego powodu pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
kamil jgora - nie jestem zazdrosna, tylko zirytowana, poddenerwowana. Może faktycznie za bardzo lubię wiedzieć co się dzieję u niego, po prostu nienawidzę jak mnie olewa. Boże kochany ! Nie pije z kompleksów. Ty nigdy nie wychodzisz na piwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaczej myslaca?
hmm wydaje mi sie ze najlepiej jak pokazesz mu ze tez masz swoje zycie, sams sie zacznij umawiac z przyjaciolmi, kolezanka, pokaz ze tez nie masz dla niego calego czasu, zacznij cos uprawiac albo oddaj sie jakiemus zajeciu, wydaje mi sie ze moze on ucieka przed ta wyczuwalna "kontrola" bo troche jest kontrolowany;) kazda para ma inny styl ale ja osobiscie jestem bardzo wyczulona na tym punkcie i tez zawsze uciekam gdy cos takiego poczuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil jgora
Ja wychodzę na piwo? Kobieto ja jestem żonaty. Piwko w domu z żonką sobie popijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
inaczej myslaca? - przyznaję, masz trochę racji :). Mam swoje zajęcia, z tym nie ma problemu. po prostu trochę drażnią mnie te jego strasznie długie godziny spędzone na dworze, po barach w nocy. Ale to pewnie kwestia wieku, nie mylę się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
kamil jgora - bo na takim etapie życia jesteś. nigdy nie byłeś studentem, który 'czasem' napił się piwa z kolegami/koleżankami, kimkolwiek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaczej myslaca?
"Ja wychodzę na piwo? Kobieto ja jestem żonaty. Piwko w domu z żonką sobie popijam." :D o matko! to wczesniej wychodziles na piwo tylko jako singiel i zeby kogos poderwac, poflirtowac? :D ja to traktuje jako fajna forma spedzenia wieczoru na miescie, z przyjaciolmi, kolezanka, etc. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
setunia - to powinien mieć cały czas telefon w ręku i czekać aż tylko zawibruje ? bez przesady. sama nie wiem już co myśleć o tym. Zdania są podzielone z tego co widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil jgora
oczywiście że jak byłem studentem to imprezowałem z kumplami i to ostro czasami, ale odkąd jestem żonaty to tylko wesela, komunie no ew. sobie popijamy z żonką w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaczej myslaca?
ciesze sie babeczka ;) i wydaje mi sie ze wtedy to on sie Toba troche zainteresuje, jak bedzie sam musial sie zainteresowac co u Ciebie lub zabiegac o wspolny czas;) teraz jest troche jak z gonionym kroliczkiem, dopoki go gonisz - ucieka.. ;) fajnie ze masz swoje jakies przyjemnosci, oddaj sie im, bedziesz lepsza w tym co lubisz a przy okazji zaimponujesz facetowi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faja od maja
Wlasnie- ma cie gdzieś- czy sie martwisz czy siedzisz sama, czy marnuje twoj czas.... Sama widzisz priorytety. Na dobrego meza sie zapowiada, co to bedzie i o dzieci dbał..,.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaczej myslaca?
moze ma taki styl zycia, a moze ma Cie gdzies, tak naprawde nie mozna dolozyc schematu bo kazda osoba jest inna, dowiesz sie jak jest naprawde jak go poobserwujesz, zrob jak Ci mowie, "oddal sie" troche, zajmij chwile tylko soba i wywnioskuj z jego zachowania, albo po jakims czasie zacznie sie Toba sam interesowac, albo bedzie bardziej pasywny - znaczy ze mu to pasuje. glupia nie jestes, odgadniesz co czuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil jgora
Facet zazdrosny ma kompleksy. Normalny facet bez kompleksów nie jest zazdrosny, bo wie że jeżeli dziewczyna go zdradzi to jej strata, nie jego. Idź z nim do psychologa, może psycholog z niego wyciągnie na jakim tle on ma te kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
jesteśmy już razem ponad 4 lata. zawsze był duszą towarzystwa, ja raczej nie, to może dlatego nie potrafię zrozumieć do końca jest nocnego stylu życia. może powinnam bardziej doceniać to, że jednak piszę, że wrócił do domu, a jak nie to od razu rano jak wstanie. może faktycznie jest zbyt surowa. ciężko samemu dojrzeć własne wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie przepadałam za takim typem facetów. Można ich traktować jedynie jako przystanek, dodatek do swego życia ale nigdy jako partnera na przyszłość. Jeżeli ktoś lubi imprezy i alkohol - raczej tego nie zmieni. Pozostaje Ci albo to zaakceptować albo postawić mu ultimatum: zmiana lub rozstanie. Młody alkoholik i imprezowicz za 20 lat zmieni się w menela. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babbbbbeczkaa
Dlaczego WSZYSCY z osoby lubiącej się napić piwa w gronie znajomych robicie od razu ALKOHOLIKA ? czy wy macie jakieś problemy osobiste ? alkoholik w rodzinie lub tym podobne ? Rany boskie. Ja prosiłam o radę w sprawie tego, że czuję się trochę zaniedbana a nie dlatego, że mój FACET niby PIJE. Raaany boskie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
setunia - to powinien mieć cały czas telefon w ręku i czekać aż tylko zawibruje ? bez przesady. sama nie wiem już co myśleć o tym. no caly czas nie ale od czasu do czasu zerknac moj tak nie robi, a jakby robil to bym zaczela go o cos podejrzewac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×