Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieznajomaEv

Kocham go... a jednocześnie... wstydzę się???

Polecane posty

Gość nieznajomaEv

Nie zrozumcie mnie źle. To naprawdę bardzo dobry człowiek. Rozumiemy się, fajnie spędzamy czas, mamy podobne zainteresowania, nie nudzimy się ze sobą, ... Byłabym głupia skreślając go tylko dlatego, że jest ...brzydki. Tak, czasami patrzę na niego i wydaje mi się nieatrakcyjny, ma nieładny zarys twarzy, ... Jest bardzo chudy... Czasami mnie to trochę obrzydza... Następnym razem jest taki cudowny, że patrzę na niego zakochanymi oczami i wcale nie uważam za wyjątkowo brzydkiego. Kocham go.. bardzo. Sama nie jestem idealna (ja tak o sobie myślę, inni mówią że jestem naprawdę ładna, to nieważne)... Niedługo mamy przeprowadzić się do mojej rodzinnej miejscowosci .... i czuję lęk. Wiem, że komuś się nie spodoba, nawet moi rodzice go jeszcze nie znają ... To wina mojej mamy, ona jest ''wymagająca'', lubi przystojniaków, zachwala urodę narzeczonych córek sąsiadów, znajomych... Patrzy tylko na urodę. Ja nie. Ja go naprawdę kocham. Chcę spędzić z nim całe życie... Zdanie innych się nie liczy, oni są zawistni... Nie mniej łapię się na takich głupich obawach... Powiedzcie mi coś mądrego.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gandziaaaaa
Musisz nabrać więcej pewności siebie:) Bo wydaje mi się, że z jej braku biorą się Twoje obawy o reakcję innych. Dla Ciebie to facet życia i koniec, a co sobie inni o nim myślą, nie Twój kłopot, szczególnie jeśli sa to powierzchowne i głupie oceny. Ale po Twojej wypowiedzi nie jestem przekonana, że do końca go akceptujesz. A bez 100% akceptacji moim zdaniem się nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci, że kiedyś tak miałam...jak miałam chłopaka,niby go kochałam, ale też wstydziłam się go, nie ze względu na urodę bo był naporawdę atrakcyjny, ale brakowało mu niestety kultury i obycia...co w pewnych sytuacjach naprawdę potrafiło wyprowadzić z równowagi no i rozstałam się z nim, wtedy myslałam ze to koniec świata, ale dziś wiem, że takiego faceta mimo jego wad nie spotkam, i nie ma dnia bym nie załowała swojej decyzji dlatego nie rób nic pochopnie, jesli dobrze ci z nim, jesli o ciebie dba to uwierz to jest najwazniejsze a uroda?uroda nie jest wieczna i tak wszyscy bedziemy starzy...nie popelnij mojego bledu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajomaEv
co powiedzą moje koleżanki gdy go przedstawię a co moi rodzice? koleżanki gdyby się przekonały , że jest obdarzony szczodrze przez nature to by mi go zazdrościły. byłabym wtedy szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyytttt
moj byly byl strasznie brzydki i tez sie go wstydzilam, chudy, wielki leb, kartoflany nos, zęby masakra, najgorszy byl ten usmiech, wygladal jak joker... :O nie wiem co ja w nim widzialam, tez bylam zakochana, 2 lata mialam depresje jak mnie zostawil :O milosc jest slepa. ale jakie mial o sobie mniemanie, uwazal sie za ksiecia.... ze moze przebierac w dziewczynach :O teraz mam chlopaka, ktory moze nie jest przystojniakiem ale podoba mi sie i akceptuje 100% jego wygląd ;) nie wstydze sie go :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajomaEv
Masz rację, ja jestem niepewna i stąd moje obawy.. Nie obchodzi mnie co powiedza inni, ja go kocham. Akceptuję, nie mniej... Pewnie pod wpływem presji mojej mamy napisałam tak jak napisałam, .... Potrafi się zachować .. na chamów i prostaków mam uczulenie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbmbnm
moglabys podac gg? mam pare pytan co do tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajomaEv
mamie odmówił sexu to teraz jest przeciwko niemu i buntuje mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyytttt
wiec ja mysle, ze skoro chlopak ci sie nie podoba to sie bedzie poglebiac i marnie widze wasz zwiazek. moj chlopak nie ejst przystojniakiem ale podoba mi sie naprawde, jego twarz, sylwetka, wzrost, ideal dla mnie. a ten poprzedni to byla jakas masakra i dobrze sie stalo, ze mnie zostawil, bo ejdnak bym sie go wstydzila strasznie, on byl naprawde brzydki. zreszta nawet jakies 5 lat temu jak mnie zostawil to dalam jego zdjecie na forum, wiem okropnie postapilam ale strasznie wtedy cierpialam i chcialam sie zemscic chociaz tak... to wszyscy byli w szoku jego wyglądem taki wstrętny. taki szczur :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajomaEv prawdziwa
46238346

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajomaEv prawdziwa
nie zwracajcie uwagi na podszywy, ktoś zablokował mój poprzedni nick, ja się nie zaloguję podałam GG właśnie mój tez ma taki szczurzy wygląd...ale jest naprawde dobrym facetem, a moze tylko go idealizuję, dopiero zamieszkamy razem, zobaczymy jak to będzie Na GG najlepiej teraz napisać prosze, bo potem może mnie juz nie być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyytttt
a jak dlugo sie znacie? bo ten moj tez z poczatku byl fajny i mily... generalnie po tym doswiadczeniu zwracam bardziej uwage na jakies dziwne twarze :/ bo moj byly mial naprawde dziwną twarz, nie tylko brzydką ale i dziwną, takie połaczenie szczura z jokerem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajomaEv prawdziwa
opowiedz coś więcej o tym swoim, bo jak tak piszesz to całkiem podobny do mojego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyytttt
:D e wole za duzo nie pisac, bo jeszcze ktos mnie rozpozna. to twoj tez ma taki brzydki usmiech? bo moj to lepiej jakby sie w ogole nie usmiechal. i nie chodzi tylko o to, ze mial naprawde bardzo brzydkie zeby, ale jak sie usmiechal to te oczy takie jak u chinczyka skośne mu sie robily, geba sie poszerzala, i jeszcze ten ksztal ust jak u jokkera, ten łeb taki wielki w porownaniu do chudej sylwetki, nózki chude ale stopy wielkie, komicznie to wyglądalo, wstretny byl, nigdy nie widzialam tak brzydkiego chlopaka. ale wtedy bylam w nim zakochana i poza tym myslalam sobie, ze jak brzydki to pewnie ma dobre serce... a sie okazalo, ze jego brzydota zewnętrzna idzie w parze z brzydotą wewnętrzną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajomaEv prawdziwa
nie, mój jest szczupły, aczkolwiek ciało, stopy, ręce ma bardzo ładne, tylko twarz...ale nie jest aż tak źle w takim razie:) Klapki mam na oczach najczęściej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyytttt
to faktycznie nie jest z nim tak źle ;) jakbys zobaczyla tego mojego to moze bys tego swojego docenila, że jednak nie jest taki brzydki ;) ten moj mial wstretne stopy, paluchy takie kwadratowe i strasznie śmierdzialy te stopy caly czas, nawet po umyciu :O serio... a dlonie? wielkie jak bochny chleba, natomiast same rece chudziutkie (tak samo jak z nogami, nozki chude, stopy wielkie i szerokie), co wyglądalo groteskowo. moja matka juz po tym jak mnie zostawil powiedziala mi cos w stylu: "on i tak byl dla ciebie za brzydki, nie pasowal do ciebie, ale nie chcielismy sprawiac ci przykrosci i to mowic...".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×