Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrodna córka?

czy mam obowiązek utrzymywać rodziców???

Polecane posty

Gość wyrodna córka?

3 lata temu wprowadziliśmy się do moich rodziców-dom należał do dziadków ale po śmierci babci rodziców nie było stać na utrzymanie. Więc wynajęliśmy nasze mieszkanie i zamieszkaliśmy z nimi. Mieszkanie było częściowo na kredyt który w grudniu spłaciliśmy i myślimy o tym żeby je sprzedać i zacząć budowę-mąż dostał od swoich rodziców działkę. Ale wtedy przestaniemy finansować moich rodziców,bo nie starczy na to. moi rodzice stwierdzili,że jestem wyrodną córką bo chcę ich na pastwę losu zostawić. ale oni są jeszcze młodzi-mama ma 52,a tata 53lata. tylko w zasadzie to nigdy nie pracowali. zawsze a to szef nie taki,a to praca za ciężka a to to,a to tamto. wiecznie mieli wymowki. pracowali po kilka tygodni max 3 miesiące i potem pół roku szukania pracy i znów trochę pracowali a potem na bezrobocie. I tak jest do dziś :\ to nie są w sumie źli ludzie,bo nie piją, nie palą,nie bili mnie,tylko do pracy im nie po drodze. w mniejszym lub większym stopniu utrzymuję ich od dawna i mam już dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz prawo do własnego życia. to nie są inwalidzi, nie są niezdolni do pracy. są młodzi (tak 50 pare lat to nie starzy ludzie) mogą pracować sami na swoje utrzymanie. nie powinnaś miec wyrzutów sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna córka?
Czy uważacie że naprawdę powinnam poświęcić swoje marzenia i dalej ich utrzymywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna córka?
Dzięki meaaa. Tylko to było tak od zawsze-pieniądze z komunii wzięli rodzice,jak jakaś ciotka odwiedzając nas dała mi jakiś grosz oni to zabierali, kasę z 18 też. Odkąd pracowałam dokładałam się do życia-a pracować zaczęłam mając 15lat w wakacje. wtedy zabierali całość moich pieniędzy. Jak po skończeniu szkoły poszłam do normalnej pracy to już tylko część im dawałam. i tak w sumie mnie nauczyli że muszę ich dotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam,ze powinnas zając się swoim życiem, przyzwyczaiłaś ich do utrzymywania, że można nic nie robic w życiu, czas to przerwac, poki jeszcze im lata i zdrowie pozwalaja podjąc jakąs pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wjptgaqmg
Jgmag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna córka?
To nie tak,oni po prostu są nieporadni życiowo. to też była wina dziadków bo oni nigdy nie przecięli pępowiny i ich zdaniem to było ok,ale dziadkowie nie liczyli się z tym że nie są wieczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkanagrilu
A Twoich rodziców nie byłoby stać na utrzymanie tego mieszkania, które zamierzacie sprzedać? Może lepiej sprzedać ich dom? Ja to słabo widzę, jak im nie dasz to Cię jeszcze pozwą o alimenty... niestety jakoś się musisz postawić i coś z nimi uzgodnić, bo co? Następnych 30 lat będziesz ich finansować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastrofffa
Nie ,nie i jeszcze raz nie .Nie utrzymuj ich ,masz swoja rodzine ,swoje marzenia i masz prawo do nich.Tak jak meaaa napisala nie sa niepelnosprawni (choc w ich przypadku pewnie by sie "ucieszyli " ) mieli szanse i wciaz maja na prace a ze jej nie maja to nie twoja wina.Bardzo dobrze cie rozumiem.Moja sytuacja prawie identyczna byla .Moglabym pisac i pisac niestety nie bardzo dzis moge :( Moja historia konczy sie tym,ze ich niedofinansowuje ,nie utrzymuje itp zaciskam zeby za kazdym razem kiedy slysze ,ze maja swiatlo tylko wlodowce.......Jak bedziesz chciala mozemy pogadac jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja znajoma miala identyczna sytuację, wkoncu powiedzila dosc! wyjechali do Grecji i oboje pracują wiec jak nie będą mieli innego wyjscia, to i Twoi rodzice tez wezma się za robotę, bo z czegoś trzeba zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
NIE NIE i jeszcze raz NIE, ja rozumiem gdyby rodzice byli starzy schorowani, ale dwójka młodych nierobów nie pracuje bo im sie nie chce, no szczyt bezczelnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz obowiązku pomocy finansowej wobec swoich rodzicow. Nie masz też obowiązku alimentacyjnego. To, ze w jakikolwiek sposób im pomagasz, zależy od Twojej woli i nie jest regulowane prawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina 34
Moja przyjaciółka ma takich rodziców jak Twoi. Ma jeszcze siostrę młodszą o 19 lat, która zupełnie utrzymuje (mimo, że mała mieszka z rodzicami, a rodzice są zdrowi i w pełmi sił). Po prostu nie którzy ludzie to leniwi manipulatorzy i tyle. Przyjaciółka widzi jacy oni są, ale matka ją santażuje, że bez jej pomocy nie zapłacą rachunków za mieszkanie lub siostra nie będzie miała na podręczniki do szkoły:-0 Wydzwaniaj do niej po kilkanaście razy dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za konus!
Wypisz-wymaluj moja teściowa. Jedyne wyjście, to wprowadzić "rozdzielność majątkową" z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena ##
Uciekaj, Autorko, od takich toksycznych ludzi. Rodziców się nie wybiera, trudno. Jeśli tego nie przerwiesz tewraz, to Twoje małżeństwo może na tym ucierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only meeeeee
kurkanagrilu - ale głupoty gadasz.. jak pozwą o alimenty??? A alimenty można pozwać jedynie wtedy, gdy wykażą że są schorowani i niezdolni do prac. Co, córka ma płacić alimenty bo im się nie chce iść do pracy?? SICK...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie nie nie nie nie nie nie
Im szybciej przestaniesz ich dotować, tym szybciej się ogarną. Finansując ich, robisz im krzywdę, z upływem czasu będzie im coraz trudniej zmienić coś w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna córka?
Na utrzymanie mieszkania tym bardziej nie będzie ich stać. tak w ogródku mają warzywa, w sadzie owoce,kilka kur i króle, to i życie tańsze.A w mieście wszystko by musieli kupić. poza tym oni nie pójdą do bloku,bo jak to tato twierdzi nawet pierdnąć nie można bo sąsiad słyszy. mój mąż bardzo kocha moich rodziców mówi że jakby ich połączyć z jego rodzicami to byśmy mieli ideał. to nie tak że moi rodzice to lenie i manipulatorzy. oni mnie zawsze bardzo kochali,okazywali dużo serca. tak samo podeszli do mojego męża i naszej córki. męża rodzice to typ osób które nie są zbyt wylewne, dyscyplina i porządek się dla nich liczą. mąż nie raz dostał pasem za bałagan w pokoju. a moi rodzice mają naprawdę dobre serca,tylko to takie duże dzieci , są niesamodzielni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczwarrra
Niech sprzedadza dom,kupia klitke,reszta kasy im na jakis czas wystarxzy,a przez ten czas niech poszukaja roboty. daj spokoj. no i pomysl tez o swoim mezu -to nie jego rodzice,a musi utrzymywac dwohe darmozjadow ,poswiecajac swoje marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XarchiwmumX
Mam pytanie, czy wprowadziliscie sie do rodzicow dla wlasnej korzysci aby zarobic na wynajmie swojego mieszkania i go szybciej splacic? Czy tylko dlatego aby rodzicow utrzymywac i im pomoc? Jesli to drugie, to nie macie wobec nich wiecznych zobowiazan. Wez jedynie pod uwage, ze rodzice moga zaprzepascic twoj domniemany spadek. Jesli jednak sami na tym skorzystaliscie, to oni pomogli wam, wy mozecie im tez pomoc. Podyskutujcie otwarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XarchiwmumX
Jeszce jedno. Ludzie, ktorzy do 50-tki nie mieli nawyku pracy, raczej sie juz do pracy nie nadaja. Znam takich. :-O "Swiat sie dzieli na tych ktorzy chetnie pracuja, i na tych ktorzy im chetnie na to pozwola". :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skrócić to!!!!
Mam podobną sytuację ale z babcią.Swoją emeryturę (2400 !!!!!! ) rozdaje swoim dzieciom bo takie to one biedne a do nas przyłazi że niema kasy.Jak jej powiedziałam ostatnio do słuchu to się obraziła się na mnie.Ale my nie dość że utrzymujemy cały dom na wsi,wszystko kupujemy itp to jeszcze ciągnie!!!Sama opłaci tylko raty swoje i te co zostały po zmarłym niedawno dziadku to jakieś 600 zł.I co ona robi z resztą czyli z 1800 zł??? Wiecznie narzeka że niema że taka biedna.Ona już się przyzwyczaiła i cała reszta też że oni biorą a my dajemy.Powiedziałam dość!!My nie pomoc charytatywna.Też mamy swoje życie i rodzinę. Nie będę utrzymywała swojej ciotki i wujka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XarchiwmumX
Hej! Babcia - Janosik :P Zabiera bogatym, daje biednym ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie mi proszę
może jak zostana sami to w końcu wezma sie za prace bo nie będą mieli innego wyjścia. I tak powinno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skrócić to!!!!
archiwum-dobrze ujęte! :D na to bym nie wpadła hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozrabiara jakich malo
jest takie prawo,ze rodzice moga podac swoje dzieci-dziecko o alimenty...Tylko nie wiem jakie musza przedstawic argumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjnoihef
jdjduijdunhdued

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×