Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam jakiś pseudonim ale

Pranie-czy wyciągacie z pralki od razu?

Polecane posty

Gość Mam jakiś pseudonim ale

Czy zdarza się wam zostawić i wyjąć i rozwiesić za jakiś czas albo np. następnego dnia rano? ja tak czasem robię i nie wiem czy tak można, w sensie czy czegoś nie popsuję w pralce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się zdarza włączyć na noc przed spaniem i wyciągam rano....Ale jak raz zapomniałam rano i wyciągałam później to tak "jechało" że trzeba było jeszcze raz prać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieMamy pieniędzy AleMamy czas
szczerze? czasami wyciągam po 3 dniach, tylko wtedy jeszcze raz wstawiam najpierw na płukanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz żeby pralka
ci stęchła i ubrania to trzymaj nawet tydzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis czarny mam
wyciagam od razy,strzepuje,naciagam i... ....nie prasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha123456
no ja staram się wyciagac z max godzine dwie po praniu:D, a jak wiem ze mi się nie bedzie chcialo wieszac to poprostu nie wstawiam prania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam jakiś pseudonim ale
Mnie też tak kiedyś niezbyt ładnie zaczęło pachnieć jak nie wyjęłam od razu, ale niezbyt długo czekało, jakieś 2-3 godziny, to chyba wina proszku albo płynu do płukania-miałam wtedy jakiś nowy Lenor strasznie mocno pachnący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corka nie ogladala TV
wyciagam od razu z jednego prostego powodu - rozwieszone od razu nie musze pozniej prasowac bo sie nie gniecie tak jak pozostawione na kilka h po wypraniu w pralce. Ja czasem nastawiam czasowe wlaczenie pralki na powiedzmy 7 rano zebym miala juz gotowe do rozwieszenia jak wstane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic Ci sie w pralce nie popsuje, co najwyzej wlasnie zasmierdnie - ja czesto nastawiam pranie na noc, ale z opoznionym zaplonem, tzn. pralka wlacza sie kolo 5tej nad ranem, wiec jak wstaje kolo 7mej,to jest swieze do powieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyciągam od razu
przekładam do suszarki, z suszarki też wyciągam od razu bo by się ciuchy pogniotły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w związku z tym ze ogolnie nie przepadam za prasowanie, wiec dlatego odrazu wyciagam z pralki(zreszta nie tylko ja) , strzepuje energicznie i rozwieszam.przez to nie mam pognieciionych ubran dzieci ,bo sa z takiego materialu nie gniecącego sie jesli dobrze je sie strzepnie i rozwiesi Wiec odrazu wyciagane pranie jest ,bo w przeciwnym razie wygladaly by jak psu wyjete z gardla, ale swoje do pracy jednak musze prasowac bo sa z takiego materialu ze trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdedrer
nigdy nie wstawiam pranie na noc. W ciągu dni kontroluje kiedy pranie dobiegnie końca i od razu wyciągam je z pralki i rozwieszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wyciągam od razu, kiedyś zapomniałam i zostawiłam na noc, rano było już jakby stęchłe, więc puściłam jeszcze raz na krótkie pranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina spod katynia
a jak czesto pierzecie pralką przy rodzienie 3-4 osobowej? czyli rodzice i jedno lub dwoje dzieci. My pierzemy 2 prania w tygodniu. jasne i ciemne. jak np córka nie zaplami bluzki to i 3 dni w niej chodzi, tak samo np mąż, spodnie dżinsowe np tydzien nosi jak nie zabrudzi bardzo, wiec wydaje mi sie ze 2 prania na tydzien to malo a u Was jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina spod katynia
i jeszcze pytanie do Was, jak czesto zmieniacie pościel i jak czesto pierzecie firanki. My cala posciel zmieniamy raz na 3 tyg góra miesiąc średnio, a franki piorę raz na 2 lata mniej wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od razu wyciągam i przerzucam do suszarki, tylko to co sie nie nadaje to rozwieszam, kiedyś zapomialam i pranie stało około 24 godziny w prace i musiałam prac jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczka pomaranczkaaa
Wyciągam od razu, kiedyś zapomniałam i musiałam prać jeszcze raz bo zapach ubrań był naprawdę nieprzyjemny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 razy w tygodniu?
ja codziennie piore, czasem co 2 dni. w tygodniu mam okolo 7 pran, bo czasem 2 jednego dnia robie!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczka pomaranczkaaa
Firanki raz na dwa lata? Podziwiam, co miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 razy w tygodniu?
alina teraz zajarzylam- ja raz na rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 567867j4
dwa prania na tydzień?no chyba żartujesz? a w majtkach też tydzień chodzicie?....no jak kto lubi....a jak masz jakieś kolorowe ciuchy,które nie są ani białe ani ciemne to wtedy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaofpersia
posciel latem-co tydzien zima-co dwa tygodnie firanki-srednio raz na dwa miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przy 3 osobach piore 6 razy w tyg, pościel zmieniam raz w tyg czasami raz na 2. Firany co 3 miesiące, albo i częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 567867j4
to powiem ci,że raczej prowadzicie brudny sposób zycia,no ale jaki oszczędny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina spod katynia
majtek mamy po 10 par wiec nie rozumiem w czym problem, przeciez brudne wkładam do kosza na pranbie i zakladam czyste. Firanki raz na miesiąc? czemu tak czesto? :) a prania 2 robie bo zawsze tak zozdzielam pranie ze nie musze kolorów puszczac, bo wiem co nie farbuje itd, wiec np moje czerwone bluzki puszczam z bialym normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaofpersia
alina-przy 3 osobach robie pranie codziennie, mam pralke z bebnem 6 kilo, nie zakladamy dwa razy tych ciuchow w ktorych bylismy juz, no chyba ze to dzinsy albo jakies grubsze bluzy/swetry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina spod katynia
a nawiazujac do tematu to wyciagam odrazu, tylko usłysze ze pralka juz jest cicho to ide zobaczyc czy skonczyla i odrazu wyciagam, ubrania ładnie sie roztrzepują i pachną i wiekszosci z nich potem nie musze prasowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczka pomaranczkaaa
No czy to często nie wiem, wydaje mi się że w sam raz. A piorę je chociażby po to, żeby w mieszkaniu coś zmienić i założyć inne, a przecież nie włożę brudnych do szafki. Poza tym kurz. Piorę raz na tydzień rozdzielam ciemne od jasnych i w sobotę robię dwa prania. A co do majtek mam na tyle żeby nie chodzić w brudnych, lubię mieć dużo bielizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina spod katynia
ja tez mam dużo par gaci i nie rozumiem kto chodzi niby w brudnych jak tu ktos mi zasugerowal. U nas w duzym pokoju zawiesilam firmanki dokladnie w styczniu 2011 i do tej pory ich nie zdejmowałam, ale widze ze niedlugo bede musiala je uprac bo szarawe zaczynaja sie robic. Karnisz mamy ponad 3,5 metra z firanki szerokosci ponad 4,5 metra wiec juz mi slabo jak pomysle ze bede musiala je prac w wannie bo do pralki nie wejdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×