Mój facet woli spedzic czase z kolegami niż ze mną...

widujemy sie rzadko ,a on przyjeżdza do mojego miasta i woli isc do nich niż ze mną pobyc ,a jutro mi oswiadczyl ,że musi wracać do domu... przykro mi troche , musiałam sie wydagac

widocznie jesteś mało podniecająca, albo kiepska w seksie.

jest oczywistą sprawą, że tylko ty uważasz, że jesteś w jakimś związku

jesteś nudna, koledzy ciekawsi, to z toba jest problem nie z nim

nie pierdol wredniucha, ludzie powinni byc ze soba bo chca a nie bo musza. nikt nie jest niczyja wlasnaoscia. ale baba babe zawsze poprze w takiej sprawie

nie jestem nudna ,ani kiepska w łozku :P ale on myśli ,że zawsze do niego przyjade i tak , a to sie zdziwi ,bo na nastepny weekend jade do domu ;) A na brak adoratorow nigdy nie narzekałam wiec niech uważa lepiej

ale wkurza mnie bo on mysli ,ze sobie do nich pojdzie ,a ja i tak bede na niego zawsze czekac i znajde czas dla niego... no żeby sie nie przeliczył a niech sobie idzie do kolegów , smutno mi ,ale bede udawała ,że to spływa po mnie. nie chce , to prosze bardzo , nie musimy nawet razem byc

"TadeuszZeSZCZecina nie pie**ol wredniucha, ludzie powinni byc ze soba bo chca a nie bo musza. nikt nie jest niczyja wlasnaoscia. ale baba babe zawsze poprze w takiej sprawie" ty nie pierdol - gdzie wyczytałeś, że ją popieram? - zwracam jej tylko uwgę, że jej związek jest fikcją

"A na brak adoratorow nigdy nie narzekałam wiec niech uważa lepiej" taaaaaaaaaaaaaaa...

kopneła w dupe :P

zmień faceta na innego

a ja się założę o milion złotych, że cokolwiek ona tu Monika napiszesz to i tak nie ma sensu piszesz, bo używasz teraz logicznej części mózgu on podejdzie do ciebie, zbajeruje, coś powie, tobie się mokro w cipie zrobi i mu i tak niedługo obciągniesz znowu cokolwiek byś tutaj nie napisała wspomnisz moje slowa jak bedzie polykala...

no ,, taaaaaaa" to ,że ty może nie miałaś to nie znaczy ,że żadna nie może mieć :) np teraz jeden do mnie pisze ciagle i tylko z wierności sie z nim nie umowilam bo moglam juz dawno

ale jak tak dalej pojdzie to sie chyba z nim umówie bo juz mam dosyc takiego traktowania... Poza tym ogólnie wiele cech mi w nim przeszkadza , jestem z nim z przywiazania ,ale ten zwiazek chyba nie ma długiej przyszłości skoro on już się tak zachowuje

Monikaaa11111 no ,, taaaaaaa" to ,że ty może nie miałaś to nie znaczy ,że żadna nie może mieć jakie to typowe dla półmózgich panienek - ugryź mnie jeszcze w kostkę, bo cię prawda zabolała

"jestem z nim z przywiazania ,ale ten zwiazek chyba nie ma długiej przyszłości skoro on już się tak zachowuje " no co ty nie powiesz???!!!

prawda czy gówno prawda ? :P nie masz powodzenia to myslisz ,ze nikt nie ma przykre to...

jeszcze napisz, ze jestem starą panną, brzydką, grubą i bez kasy i piszę tak, bo ci zazdroszczę

skoro codziennie pod twoje okno przyjeżdża pięciu królewiczów na białych koniach, co w takim razie robisz z gościem, który ma cię gdzieś i zalewa pałę z kumplami? który już raz cię olał?

bo miłość jest slepa ,a krolewiczów na białych koniach już dawno nie ma bo wygineli smiercia naturalna;)

Święta racja Moniko 1111!! miłość czasem bywa ślepa. Sam kiedyś przez taką miłość przeszedłem to wiem jak to jest. Człowiek się stara daje siebie wszystko by tylko uszczęśliwić tą druga ukochaną osobę. W zamian nie dostaje nic! I to jest w tym wszystkim najgorsze! Z tego co widać to twój partner jest Egoista i myśli tylko o sobie. Milsze mu towarzystwo przy kieliszku lub browarze od ciebie. Nie ma sensu tkwić w takim związku bo i tak nic nie przyniesie a wręcz przeciwnie tylko popsuje. Jesteś jeszcze młodą osobą i życie przed tobą. Poznasz kogoś kto doceni największe twoje wartości i pokocha ciebie i twoje zalety.