Nie stac mnie na dziecko..

przy jakich dochodach i sytuacji zawodowej zdecydowaliście się na dziecko?

O odpowiedź oczywiście proszę osoby, które dziecko zaplanowały.

Wszyscy tutaj mają dzieci z wpadki? :)

Ja mając dobra sytuacje zawodowa nie moglam zajść. Akurat jak mi sie skończyla umowa i nie przedłużyli jej to okazało sie, że zaszłam.

up

dualna sprawa decyzja itd itd i tak naprawde czlowiek nigdy nie jest gotowy na dziecko bo to bo tamto bo jeszcze cos musisz sama wiedziec wszystko zalezy gdzie mieszkasz,czy pracujesz,ile zarabiasz itd itd

wiesz ja tez tak mam teraz . mam juz synka 4 latka i chcielibysmy drugie ale...no wlasnie kasa . i wszystko tylko dla tego ze kilka lat temu pozyrowalismy bliskiej osobie kredyt i teraz musielismy wyjechac za granice zeby moc splacac 2.5 tys miesiecznie . zostaly nam jeszcze 3 lata wiec mazenia o dziecku poszly sobie...

mając umowę na czas określony i zarabiając niewiele, ale była to praca rozwojowa. Bardzo się starałam. Prawie do końca ciąży pracowałam pomimo różnych dolegliwości i opłaciło się, umowę mi przedłużono i z czasem awansowałam. Tuż po macierzyńskim wróciłam do pracy. Po kolejnych 4 latach zaszłam w drugą ciążę mając już umowę stałą i dobre zarobki. Pracuję ogółem w tej firmie 7 lat i wszystko jest ok. Ja zarabiam 4 tysiące netto, mąż 2700.

Ja uważam że nieistotne jest ile kobieta zarabia i czy ma stałą pracę-grunt żeby mąż miał dobrą pracę i odpowiednią pensję. Ja po macierzyńskim poszłam na wychowawczy,więc nie miało znaczenia że zarabiałam prawie 5tysięcy,bo wychowawczy jest bezpłatny. Ważne było że mąż ma stałą pracę i pensję z której jesteśmy w stanie się utrzymać (mąż zarabia trochę mniej ode mnie). Jak wrócę do pracy to wtedy znów moja pensja będzie istotna,ale póki co to jest dochód tylko na papierze. My mamy mieszkanie-z małym kredytem, oboje umowy na czas nieokreślony.