ile miesięcznie wydajecie?

cześć, ciekawi mnie ile jesteście w stanie miesięcznie odłożyć przy jakich zarobkach. Czyli innymi słowy mówiąc, ile miesięcznie wydajcie na życie? I przy tym czy macie własne mieszkania/mieszkacie z rodzicami czy wynajmujecie?

Ja mam 1800 na reke i nie zaostaje mi nic :( wynajmuje, gdybym miala wlasne to byloby lepiej...

nic nie jestem wstanie odlozyc.

asxdwasd mam tyle co ty , też wynajmuje ,ale zawsze mi zostaje około 500 zł z tym że na minusie ,więc podziwiam

up?

a

ja 2400, kolo 1000 staram sie odkladac co miesiac. Wynajmuje, ale pokoj, a nie cale mieszkanie, co przyznam, ze juz zaczyna mnie troche meczyc.

mieszkam we wlasnym domku z moimi dziecmi, utrzymuje się z alimentów oraz jestem wspołwlascicielka firmy ojca, ktora jak na razie wspaniale prosperuje. Na zycie wydaje miesięcznie ok 5-6 tys zl

myśle że z 1300 zł odkładam mieszkam teraz z rodzicami na wsi

Nic nie odkładam. Zarabiam 1600 i tyle kosztują mnie opłaty, rachunki, paliwo i wyżywienie. Mieszkam sama w mieszkaniu po rodzicach.

zarabiam różnie, ok 2000-3000. miesiecznie na mieszkanie wynajmowane(20m2) i opłaty ok.900zł, jedzenie 200zł lub mniej, czasem jakieś dodatkowe wydatki typu ubrania itp. tak więc oszczędzam min. 600zł, max.2000.na szczęście to tylko stan przejściowy, zbieram kase na coś ważnego, już jestem blisko celu a później bedzie lepiej.

Mieszkam z mężem i dzieckiem u mojej mamy w mieszkaniu razem z nią. Ale prowadzimy odrębne gospodarstwa domowe. Miesięcznie mamy 2100zł z czego około 1000-1200 w zależności od miesiąca to stałe opłaty typu czynsz, rachunki, raty, bilety, przedszkole dla syna. Zostaje nam przy dobrych wiatrach ok. 1000zł i to mamy na życie czyli jedzenie, ciuchy, przyjemności i niespodziewane wydatki typu prezent, lekarstwa. Przeważnie około 23ego dnia po wypłacie musimy już pożyczać no i niestety w kolejnym miesiącu mamy do oddania dług. Żadnych oszczędności, własnego samochodu a o własnym mieszkaniu można pomarzyć. Takie realia w tym kraju. Mąż zarabia 1600zł na rękę. A ja pracuje w markecie na kasie na umowę zlecenie - stawka 5zł 18 gr. za godzinę. Miesięcznie przepracowuje około 100godzin, w zależności od zapotrzebowania sklepu. Moja wypłata wynosi około 500zł, ale nigdy nie przekroczyła 550zł.

zarabiam 2500 zł na rękę

odkładamy 70% zarobków. mieszkanie na razie wynajmujemy.

ja 2000, chlopak 2400 odkladamy jakies 1000 miesięcznie, wynajmujemy w oplaty stale wliczony jest kredyt jakies 300 zł, ktory niedlugo sie konczy

wlasne mieszaknie, nie napisze ile zarabiamy, ale odkłafdamy ok 5 tyś., a na zycie wydajemy bardzo duzo(mnostwo oplat)

Razem z mężem mamy 6300. Mamy własne mieszkanie, ale na kredyt. Więc: 1000zł kredyt, 1000zł czynsz i opłaty wraz z telefonami. 300 na konto dla syna. Dużo wydajemy na mleko, pampersy i wszytko inne dla malego. Poza tym nie oszczędzamy na jedzeniu. Dochodzi do tego paliwo. Na koniec miesiąca bywa różnie. Raz odłożymy 1500, innym razem 500 a jeszcze czasami jak są grubsze wydatki - nic. Na szczęście nie ma sytuacji, że nam nie starcza, że musimy pożyczać.

4 tys. zarabiam a odkładam ok. 1000, ale mam kredyt na mieszkanie - rata 1300

z premią zarabiam ok 2100 zł mieszkam z rodzicami, odkładam jakieś 200-300 zł miesiecznie

a w jakich miastach mieszkacie

my mamy wspołnie 8 tys na reke, wydajemy prawie wszystko, czasami odlozymy 800 zl albo troche wiecej, zalezy od miesiaca. Mamy kredyt na mieszkanie 2500 zł m-c

"odkładamy 70% zarobków. mieszkanie na razie wynajmujemy." W Warszawie

Zarabiam 2 tys miesięcznie, odkładam około 1500 miesięcznie. Oczywiście mieszkam z rodzicami, nie mam samochodu. Warszawa.

miesiecznie mamy 12000zl mamy 3 dzieci czynsz 1000zl dzieci na studiach (dwoje) 2000 telefon plus oplaty 700zl jedzenie i chemia 1600zl paliwo plus ubrania i kosmetyki 700 misje 500 zl (mamy adopcje serca) 4000 na emerysture bo maz ma umowe o dzielo reszte odkladamy

z tego co widze to wiekszosc calkiem ladnie zarabia... 6-8 tys na reke to dla mnie baaardzo duzo.

Bo to nieprawda, że wszyscy zarabiają najniższą krajową.

wszyscy chyba nie, ale myslalam ze wiekszosc ma tak ok 2000 na reke...

swoje mieszkanie.zarabiam 4500 .odkladam 2000

Większość pewnie ma (około 1700-2000). Tyle, że część z nich pewnie pracuje w szarej strefie i tych dochodów nie wykazuje. Są tacy, którzy w szarej strefie zarabiają wielokrotność tego i też nie wykazują.

W tej chwili zarabiam ok 2100, mam nadzieję że wkrótce będzie dużo więcej, odkładam 1 000 złotych minimum Mieszkam sama, mam swój dom. Niestety sporo wydaję na moje zwierzaki. Mam też drogą pasję, która na razie się nie zwraca:( Ogólnie nie narzekam.. Bardzo dużo pracuję ..Nie mam samochodu.