Australia ma mądrego premiera :) Nie to co inne kraje... (nie wymienię jakie)

http://demotywatory.pl/4045728 Zawsze uważałam,że Australijczycy to mądrzy i wartościowi ludzie :) co sądzicie?

cos w tym jest ;)

Niech ci mądrzy i wartościowi ludzie przypomną sobie 1996r., gdy przed Letnimi Igrzyskami Olimpijskim, Aborygeni protestowali przeciwko Olimpiadzie, gdyż byli dyskryminowani, a sami Australijczycy wychwalali się, że Igrzyska nigdzie nie były lepsze niż u nich. Ale czego się spodziewać po angielskich więźniach przywiezionymi do Australii?

tak powinno byc w każdym kraju:D:D

i mają racje. jak jest się gościem to trzeba się dostosować.

jestem fanką realu madryt - kolejna wielce tolerancyjna i popierająca multikulti idiotka? :D muzłumanie są gośćmi w Europie i innych krajach więc powinni się dostosowywać do naszych zasad, a nie narzucać swoje i prześladować innych jak się nie podoba to czego tu szukają? gdyby zależało to ode mnie to zrzuciłbym napalm na osiedla ciapatych

Poprawnie Rosja sie też w tańcu nie pierdoli: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13374710,Rosja__zatrzymano_kilkuset_muzulmanow_podejrzanych.html

''Australijczycy'' też są tam gośćmi, a nawet potomkami więźniów. Oni też się nie przystosowali do rdzennych mieszkańców, więc niech sami się wynoszą.

te, fanka srealu, ale australijczycy mają dużo dłuższą historię w australii niż muzułmanie

''Realu'', nie ''srealu''. Widać, że do europejczyków też nie masz szacunku.

On już nie jest premierem. Czkawko, nie popadaj w przesadę. Premier to jedno, reszta narodu to co innego. Jak w każdym kraju są tam różni ludzie. Inna rzecz, że Australia dawniej prowadziła bardzo restrykcyjną politykę imigracyjną, czyli żadnych przybyszów spoza zachodniego kręgu kulturowego. Fanko. Kwestia Aborygenów, to inna sprawa. Należy się im zadośćuczynienie za wszystkie krzywdy jakich doznali. Trochę w tej sprawie zrobiono, szczegółów już nie pamiętam. Jednak to Australia jest krajem demokratycznym, wolnym, a nie te skąd pochodzą islamscy przybysze, więc niech faktycznie zamkną mordy. Polityka zachodnich krajów wobec imigrantów obcych kulturowo, jest samobójcza, głupia, irracjonalna. Ja proponowałbym, po prostu wydalenie wszystkich muzułmanów, którzy nie mają obywatelstwa z Francji, UK. Następnie tak ustawiłbym prawo, że reszta sama chętnie wyjechałaby. Oczywiście, to by były szykany, ale cóż? Chrześcijanie w krajach islamskich, często mają po prostu przerąbane, więc nie ma się co przejmować. Dobrobyt i demokracja, jest dla tych, którzy potrafią się przystosować. Jak nie to wypierdalać w podskokach.

no dobra ale co oni zrobili tym Aborygenom? kazali się ubrać? nie zmuszali do niczego...w ogóle ja uważam,że Australia powinna być wolna od muzułmanów. Byłaby to taka oaza spokoju i czystości na tym zapaskudzonym świecie ... Jedna rzecz mnie tylko zastanawia - na jakiej zasadzie oni dostają wizę jeśli nie znają angielskiego?!:O

bo kobieta podniecająca się sportem dla plebsu jest co najmniej śmieszna :D

nie do europejczyków, a do ciebie srealko

Fanka. To jest dobry argument, ale zupełnie martwy w praktyce. Nie ma się co bawić w moralizowanie, tylko popatrzeć realnie na zagrożenie jakie niesie tak duża obecność, tak roszczeniowych ludzi, jakimi są muzułmanie w krajach zachodu. I ja jeszcze nie słyszałem, aby jakiś kraj islamski, przepraszał swoich chrześcijan, którzy w całym Maghrebie, Palestynie, Anatolii, byli na długo przed muzułmanami, za ich krzywdy, co się jednak zdarza w kulturze zachodniej, wobec autochtonów, takich jak Aborygeni.

Pani Czkawka-nie wiem dokładnie co zrobili, ale wiem, że Aborygeni żyją w gorszych warunkach niż biali Krzysiek Ciapaty-napisz wprost, że o mnie mówisz, a nie robisz jakieś głupie aluzje tempa dzidką-Real jest europejskim klubem jakbyś nie wiedziała, a właśnie go obraziłaś

Czkawka, jak coś mówisz, to się najpierw zorientuj. Aborygeni byli regularnie tępieni (nie na taką skalę jak Indianie w Ameryce), a potem na siłę wtłaczani w reguły życia białych. Przesiedlenia, rozbijanie rodzin, potem alkoholizm i tak dalej... Trzeba widzieć cały problem.

morgarrdo dryff-chodziło mi o to, że Australijczycy powinni najpierw spojrzeć na swoje postępowanie, a później wywalać Arabów ze ''swojego'' kraju. Co z tego, że żaden kraj islamski nie przeprosił chrześcijan. Temat jest o czymś innym. Nie popieram wielu zachowań Arabów, ale wyrzucając ich z kraju, Australia zachowuje się w podobny do nich sposób.

ale po co oni w ogóle tam? przecież tanią siłę roboczą mogą mieć z Azji... Azjaci są pokojowi, pracowici, inteligentni. A Araby co? Mają jakieś zalety?

Jednak żadna zbrodnia białych na Aborygenach, Indianach, czarnych niewolnikach, nie usprawiedliwia roszczeniowej postawy muzułmanów. To nie ma nic do rzeczy. Owszem Francja, UK, mają swoje brudy, całe dziedzictwo polityki kolonialnej i postkolonialnej, ale to jeszcze nie powód, żeby sobie rozwalali własne kraje i całą Europę. Trzeba pilnować swojego interesu, a nie bawić się w idiotyczną ideologię bratania się z kimś, kto tego nie chce.

Alkoholizm wśród Aborygenów? :) ciężko mi sobie to wyobrazić,ale nie zgłębialam tematu. Żyją w gorszych warunkach? Jeśli chodzi o busz to chyba żyją w naturze, tak jak lubią. Indianie też byli kiedyś tępieni, a teraz są ich rezerwaty i są podziwiani. Zresztą do nich nic nie mam, a temat jest o MUZUŁMANACH, którzy myślą,że są panami świata... rozmnażają się na potęgę. nie wiem w jakich miastach mieszkacie i jak jest u Was ale w Warszawie w centrum zwłaszcza jest okropnie. Nie ma dnia żeby nie spotkać stad arabow. no i oczywiscie czują się bezkarni, zaczepiają. Wchodzą do klubów,bo ochrona jak ich nie wpuści to zaraz bedzie oskarżana o rasizm... odechciewa mi sie wszystkiego jak mysle,że ich pełno wszędzie nawet na ERASMUSA nie pojechałam, bo jaki ma sens jechać gdziekolwiek jeśli ludność miejscowa bedzie miala Cie gdzies a jedyni "sympatyczni" to beda oczywiscie muzulmani :O moje koleżaneczki i ich focie ze "śniadymi" albo "zielonkawymi" raczeuj nowymi kolegami... dlaczego nie ma tak,że jade do szwecji to tam sami biali, niebieskoocy, a w holandii biali, rudzi, blondyni itp. tylko wszedzie te araby!!! zaraz bedzie, że ja jestem rasistka... ale pomyslcie co oni o nas wypisują swoimi szlaczkami .

morgarrdo dryff-chodziło mi o to, że Australijczycy powinni najpierw spojrzeć na swoje postępowanie, a później wywalać Arabów ze ''swojego'' kraju. Co z tego, że żaden kraj islamski nie przeprosił chrześcijan x To jest TEN SAM TEMAT. Powinna obowiązywać zasad wzajemności. Wy naszym tak, to my waszym tak samo. To się zawsze sprawdza. Poza tym, problem Aborygenów nie ma niczego do obecności muzułmanów w Australii. Aborygeni są u siebie i zostali skrzywdzeni. Biali też są już u siebie, bo zbudowali ten kraj od zera i powinni Aborygenów (co się zaczęło już dziać) przeprosić i wynagrodzić im cierpienia. Jasne jest, że Aborygeni państwa Australijskiego nie rozwalą. Jeśli mamy w miarę jednolite społeczeństwo, naród, który ma swoją kulturę, porządek i jakoś się to kręci, to ja się pytam po jaką cholerę sobie fundować kłopot jakim jest obecność licznych imigrantów z zupełnie obcych kulturowo krajów??? Po co? Przecież jest jasne, że będą napięcia. x Owszem Azjaci lepsi. Nie znam dokładnie sytuacji w Australii, ale ponad 20 lat temu, nim ideologi multi-kulti zaczęła się panoszyć także w Australii, kraj ten, jak wyżej napisałem nie wpuszczał ludzi z obcych kręgów kulturowych i dzięki temu przez lata nie mieli napięć na tak zwanym tle rasowym, bo Polak, Czech, Ukrainiec, Portugalczyk, po prostu łatwo się zasymiluje, bo tak kultura jest mu bliska. Przecież to jest jasne. Po prostu nie ma żadnego sensownego uzasadnienia, poza durną ideologią, dla przyjmowania ludzi, którzy się nie asymilują.

obnaża hipokryzję "białych panów". Poza tym muzułmanie są jacy są, ale póki co jeszcze w swojej agresywnej ekspansji nam nie dorównali, więc póki co pretensje nie są uzasadnione. Premier Australii nie jest głupi, po prostu ma tzw. moralność Kalego.

I od pewnego czasu marzę o wyjeździe do Australii, a to jeszcze bardziej mnie przekonuje,że warto... Mam nadzieję,że za 3 lata nadal będzie tam "biało" :) co do arabow jeszcze to odnoszę takie dziwne wrażenie,że oni nic nie robią tylko się pałętają po ulicach...bo w zasadzie co mają robić? nie są wykształceni, nie znaja jezyka...są LENIAMI i martwi mnie,że pobierają jakieś zasiłki jeszcze :O albo zapełniają obozy dla uchodźców, które w mojej opinii powinny być głownie dla matek i dzieci ale np. z ubogich krajow, zagrozonych wojnami i ludzi ktorzy chca pracowac a nie lenic sie na polskiej ziemi.

Czkawka. Oczywiście, że alkohol wyniszczał wszystkie ludy pierwotne, tam gdzie pojawił się biały człowiek. To samo było w USA. Ciekawy i tragiczny wątek dotyczy autochtonicznych mieszkańców Syberii; Czukczów i Ewenków, których organizm, nie toleruje alkoholu (taki genom), co skutkowało pomorem wręcz wśród tych ludów, tym bardziej, że Rosjanie raczej im wódki nie żałowali, wiadomo jak to jest w Rosji. Maorysi na Nowej Zelandii, byli tępieni jak dzikie i niebezpieczne zwierzęta. Niestety to wszystko jest prawda. Niemniej jednak, kraje zachodu, pomimo swoich win, dziedzictwa zbrodni wobec autochtonów, niosą w sobie określone wartości, takie jak wolność, praworządność, sensowna gospodarka i po wielu latach krzywd, wiele tych ludów zaczyna z tego korzystać. Powiedzmy sobie wprost, nikt nie rozwali dobrze zorganizowanego państwa, bo było ono kiedyś opresyjne, nawet zbrodnicze wobec Indian, Aborygenów i tak dalej. Biały człowiek powinien być dumny ze swojego cywilizacyjnego dorobku. Także MY Polacy, jako część, specyficzna, zachodniej cywilizacji, a nie przepraszać wszystkich dokoła i pozwalać demolować sobie swoją kulturę i swoje kraje. To jest po prostu chore.

Biali panowie, zbudowali wolne (przynajmniej dla białych, ja jestem biały i to dla mnie jest istotne) kraje. Wymyślili maszynę parową, konstytucję, samochody, samoloty i tak dalej. I biali panowie u siebie powinni tymi panami pozostać i panie oczywiście też ;) A hipokryzja jest obecna także u innych i nie ma się co tym przejmować.

Czkawka. Ja lubię kulturę arabską. Ja nie mam osobiście żadnych urazów wobec muzułmanów, ale gdy mieszkają u siebie. W Polsce nie chcę ich widzieć, poza naszymi Tatarami i jakimiś niewielkimi grupkami, choćby Czeczenów, którzy nie mają się gdzie podziać, ale NIE dla imigracji na dużą skalę, imigracji ekonomicznej. Polska jeszcze nie jest dla nich atrakcyjna, bo przecież gówno tu dostaną, ale cholera wie, co będzie z ileś tam lat, gdy zachód nie będzie chciał ich utrzymywać.

morgarrdo dryff dobrze powiedziane. a swoją drogą to nawet Australijczycy trochę przysługują się Aborygenom,bo kto wie jak arabskie dzikusy mogłyby ich potraktować? ktoś kiedyś na kafeterii napisał ciekawy wątek - " po co islamiści chcą przejąć władzę nad światem jak nie poradzą sobie z niczym potem" czy jakoś tak. Znaczy,że sami nie zbudowaliby wieżowców, nie poczynili odkryć naukowych, więc jeśli przejeliby władzę nad światem, to co im to da? beda sie dalej zabijać, wysadzać, konstruować bomby,modlić się i rozmnażać...

Biali panowie mogliby się najpierw zapytać, czy ktoś chce tych ich genialnych wynalazków, a skoro wcisnęli je komuś na siłę - to gadanie o wolności we "własnym kraju" i "przystosowaniu do kultury kraju w którym jest się gościem" jest co najmniej nieprzyzwoite. Jak Anglicy wpierdolili się do Aborygenów (nie przystosowali się do ich życia i nie uczyli ich języka) to było ok., a jak Arabowie przyjeżdżają - to nie ok.

ja też nie powinnam mieć urazy do Arabów itp. chociaż są zbyt nachalni i przez tą ich "odwagę" wydają mi sie nie szanować polskiej kultury. Raz w centrum spotkałam kolesia, w średnim wieku,zaczął mi walić ściemę,że jest Polakiem(!) i koniecznie chciał bym wsiadła z nim do auta. Musiałam uciekać, bo zwykłe nie nie wystarczyło. A Polacy są tacy romantyczni,gdy spodoba im sie dziewczyna to szukają jej na spotted: itp.a tamci z grubej rury. Tacy gruboskórni. Niektórym Polkom to imponuje niestety...