To prawda, że dużo kobiet zimą wcale nie goli pach?

jeśli ktoś się nie poci jakoś chorobliwie i myje 2 razy dziennie to serio, golenie nie ma związku z higieną, u mnie nawet zauważyłam ze gdy golę codziennie mam problem z większym wydzielaniem potu ja się nikomu nie wtryniam bo robię różnie po prostu bawi mnie zrównywanie golenia z higieną czy dbaniem o siebie, bo mycia się, wysiłku fizycznego i odpowiedniego odżywiania żadna maszynka, makijaż czy perfumy nie zastąpią ;)

wyobraźcie sobie że najróżniejsze kobiety golą się bądź nie, i ani laska co goli się codziennie na łyso na kroczu nie musi uprawiać seksu codziennie i po to się golić, ani kobieta co nie goli pach nie musi być zdziwaczałą panną :D

Nie przyjemnie się patrzy na kilkudniowy zarost pod pachami , zwłaszcza latem. To , że ktoś zalicza depilacje do dbania o higienę , nie znaczy że prysznic zastępuje perfumami a resztę makijażem.

a ona zazwyczaj? ma kilkudniowy zarost? czy wcale sie nie golic? p.s. zazwyczaj kobieta, ktora nie goli pach podchodzi pod zdziwaczala stara panne lub jakas kobiete z oazy, ktora nosi rozciagniete swetry

robicie jakas sensacje z niegolenia. chore. faceci tez mordy nie gola przez tydzien, krocza i klaty i pach i tez zyja

o siebie dbaja

ja nie zaglądam ludziom pod pachy więc nie mam z tym problemu. tak samo wypryski na skórze nie wyglądają zawsze ładnie i co z tego? niektórzy je mają i tyle. zauważam tylko co dla mnie jest higieną i dbaniem o siebie ;) też dla mnie z braku golenia robi się niepotrzebną sensację, każdy robi jak mu wygodnie a to że w gazetkach czy tv coś pokazują nie znaczy że każdy bezwzględnie musi się dostosować