co powiecie na to, że słuchałam wczoraj do 3.30 Radia Maryja?

to nie jest prowo, w necie odnalazłam wywiady z jackiem Pulikowskim na tamtat rodziny, małżeństwa. Zastanawiam się, czy pomimo nie bycia osobą praktykującą, mam w sobie jakąś cząstkę poglądów katolickich?? co prawda jestem liberalna, bo np. nie mam problemu z małżeństwami homo, ale cała filozofia małżeństwa wpisuje się jakoś w moje uczucia. ciekawa jestem jak wiele osób - katolików, stosuje się do tej filozofii...

czy uznano to za prowokacje???

nie jesteś osobą praktykującą, ale wierzysz w Boga?

z czystej ciekawosci: ile Ty masz lat? jestes w stałym zwiazku?

Chyba ma pdobnie Wierzę w Boga Nie chcę wierzyć w kościół jako zwykłe przedsiębiorstwo Jestem niepraktykujący Jestem umiarkowanie tolerancyjny Uważam małżeństwo za wartość

a ja czytam tylko Gazetę Wyborczą i się masturbuję potem - taka jestem wyzwolona

mam 24 lata, nie jestem w związku, ale marzę, by pewnego dnia poznać kogoś, kogo zawsze będę kochać i dbać ostrożnie o związek jakby to było coś bardzo cennego. nie wiem czy wierzę w boga...ale mogę wierzyć w co chcę- np. w małżeństwo swoje, które kiedyś chcę mieć, w to jak należy nad związkiem pracować i do jakiego wzoru starać się dążyć.

uważam małżeństwo za wartość i fundament rodziny. uważam, że wspólne wychowywanie dziecka i rozpoznawanie siebie i partnera w dziekcu może być wzruszające, gdyż dziecko to fuzja rodziców. oboje pwinni kochać i dbać o dziecko, być zaangażowani w wychowanie. jedna nie przystoi, by dziecko stawało między rodzicami, by mąż lub żona czuli się zaniedbani, odtrąceni z powodu obecności dziecka w domu. to odwrócenie kota ogonem. dziecko ma łączyć a nie dzielic i chociaż jest ważne dla zwiążku, to nie jest tym związkiem per se, co oznacza, że dbałośc o dziecko jeszcze nie pokrywa się z dbałością o związek. bo kobietom wydaje się, że skoro kochają dziecko i o nie dbają, to na tym polega ich bycie żoną. a to coś więcej. jest małżeństwo i jest rodzicielstwo. jedno jakoś z drugiego wynika, ale jedno nie jest drugim. tj. są to sprawy odrębne mimo wszystko, choć powiązane. nie akceptuję faworyzacji w rodzinie. nie akceptuje, że ktoś kocha jedno dziecko nad drugie lub dziecko nad męża, lub męża nad dziecko. spanie z dziećmi jest aseksualne i niezrozumiałe dla mnie. łóżko to obszar intymny kobiety i mężczyzny- symbol ich bliskości, wspólnty życia....ich instymności, seksualności, to sfera dla dwojga. stół może być miejsce rodzinnym. ale nie łóżo. to miejsce małżeńskie.

ble ble ble? masz lepszy pomysł?

Nic w tym dziwnego. Bo Radio Maryja czy TV Trwam wbrew pozorom mają często bardzo ciekawe audycje. To po prost propaganda antypolskich mediów i celebrytów za 5groszy spowodowała że społeczeństwo, zwłaszcza młode , wykształcone - chętnie się gajace po twe wszystkie pisemka, włączajace tvny, słuchające wojewudzkiego itd ma z góry wyrobioną i wmówioną opinie. PRAWDA JEST BOWIEM TAKA ŻE NAJBARDZIEJ KRYTYKUJĄ RYDZYKA, RADIO MARYJA, TV TRWAM itd CI KTÓRZY NIGDY NAWET NIE WŁĄCZYLI ÓW RADIA, ÓW TELEWIZJI .

czy wszędzie musisz pierdolić o tym samym? Najpierw znajdź kogoś kto będzie chciał z tobą być, a potem pisz tu te swoje umoralniające smuty. Nie masz pojęcia o byciu w związku, ale przepis na udany związek już masz. Zejdź na ziemię.

no to dobrze, jak jest przepis to szuka się składników, i wszystko jest git a jak ma się jakieś składniki ale nie ma przepisu to chuj wie co wyjdzie

tyle że związek to nie ciasto czy sałatka więc nie ma na niego przepisu. Idiotą trzeba być żeby związek "układać" zanim się w nim jest. A gdzie w tym partner i jego przepis? Może on inaczej wszytko widzi?

Pulikowski to bardzo mądry facet.Ja też zgadzam się z tym co mówi. W necie są też jego konferencje i książki.Swietnie też mówi ks Pawlukiewicz o małżeństwie-mimo że to ksiądz,ale ma doświadczenie bo przychodzą do niego pary małżeńskie,rozmawiają o problemach itd.Poza tym Biblia jest też zródłem wiedzy o życiu,w wszelkich przejawach.I nie dziwię się że słuchałaś RM, tam jest wiele cennych audycji,nawet osoby niewierzące mogą wiele z nich wynieść.

idzcie se filozofofac gdzie indziej

MAsz nie tyle w sobie garstkę poglądów katolickich, co podzielasz zasady prawa naturalnego tkwiącego w nas, a ono sie pokrywa z katolickim

heloiza999 na kogo glosujesz??

Agent T,no właśnie,wg mnie to pokazuje że to naturalne prawo w sercu każdego człowieka jest właśnie Prawem Bożym i dlatego pokrywa się z katolicyzmem :) Czyli że nie taki głupi ten katolicyzm jak się z pozoru może wydawać :) Ja tam zawsze mówię,że Bóg to mądry gość.Wie co i jak, i na zle nam nie radzi.;) Heloiza fajnie że lubisz Pulikowskiego,ja też uważam że mądrze gość mówi.Bardzo trafnie.

Ja tam zawsze mówię,że Bóg to mądry gość.Wie co i jak, i na zle nam nie radzi. Za takie kłamstwa powinnaś zostać spalona na stosie. I nie odpowiadaj na ten post bo polecą cytaty ze ST obłudna wiedzmo.

jak sie nie zna innychn religi systemów systemów filozoficznych to się podnieca tym co się ma wtłoczane do głowy do dziecka.

najlepsze dla tego wszystkiego będzie mileczenie tylko wypad od mnie i moich dzieci

22:51 [zgłoś do usunięcia] heloiza999 heloiza999@tlen.pl'; mam 24 lata, nie jestem w związku, ale marzę, by pewnego dnia poznać kogoś, kogo zawsze będę kochać i dbać ostrożnie o związek jakby to było coś bardzo cennego. nie wiem czy wierzę w boga...ale mogę wierzyć w co chcę- np. w małżeństwo swoje, które kiedyś chcę mieć, w to jak należy nad związkiem pracować i do jakiego wzoru starać się dążyć. vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv Bardzo pięknie napisałaś o związku. Związek to jest coś bardzo cennego, miłość jest cenna.Co do pytania z pierwszego postu, to ja praktykuję to.I wiem że wielu innych katolikow też.

Taa Fubusiowe dziecko ja wiem żeś Ty nerwowy rocznik,to pewnie skutki Czarnobyla;) I wiem ze baardzo mnie lubisz, już mi to dużo razy napisałoś.Ze jestem fałszywa swinia,ciemny katol,teraz obłudna wiedzma.Bardzo Ci dziękuję za te zacne i miłe określenia, będące odzwierciedleniem Twojego stanu ducha.Może kiedyś jak się gdzieś w innym wymiarze spotkamy to mnie oświecisz dlaczego zasłużyłam na tyle obelg z Twej strony, pomimo ze nic złego Ci nie zrobiłam.A może i nie.Bo pewnie i tam nadal będziesz gardził mną tak jak teraz.No trudno-przeżyję to. Tylko...tak sobie myślę..jak to możliwe że potem piszecie że niby my katolicy Was obrażamy.....bo dość często pojawiają się takie absurdalne insynuacje.To jest naprawdę fascynujące zjawisko-zwyzywać kogoś od swin i wiedzm, a następnie stwierdzić ,ogłosić że ten kogo wlasnie zwyzywaleś, ubliżył Tobie...Nie wiem sama czy to się nazywa bezczelność,czy jakoś inaczej? Nie-chyba nie znam odpowiedniego słowa.I nie chcę znać.Po prostu pomyśl nad tym co robisz. Do kogoś tam-nic nie mam "wtłoczone od dziecka"więc nie wymyślaj swoich z palca wyssanych bajek,że Ty rozumujesz takimi schematami, to naprawdę nie jest moja wina.Nie zamierzam wchodzić tu z Wami w jakąś pyskówkę.Chcecie na mnie lać te swoje jady, to lejcie,może ulży-ja stąd idę.

Mój stan ducha jest taki sam jak stan ducha boga jahwe więc bądz o mnie spokojna ciemny katolu. Powinni takie mohery oznaczać opaskami na ramionach i... Nara.

"fubusiowe dziecko" ile jednak w niektorych ludziach jest nienawiści aż się sami nią dławią zamiatać kim popadnie jest latwo// a najłatwiej oczywiście obrzucić błockiem kogoś kto przyznaje się do wiary to łatwy cel katolik najlepszym obiektem nagonki chlopiec do bicia prawda znana od czasów Nero bo wiadomo że nie odda więc można go szmacić i po nim jechać wstrętne prymitywne zachowanie zgnoić skopać po ryju kogoś tylko dlatego że masz takie kaprycho podłość i chamstwo. tylko tchórze tak się zachowują bo boją się tych którzy mogą im oddać

Tak właśnie, ty masz mi wybaczyć, taka jest twoja rola. Twój Jezus nie lubi ludzi walczących, masz iść na rzez cicho jak owca. Nie powinieneś nawet tu pisać katolu. A teraz jazda do kościoła modlić się i praktykować kary cielesne za nieposłuszeństwo i używanie internetu.

fubusiowe dziecko ludzie lubią mieć zniewolone umysły OK ale wypowiadaja sobie swoje wymysły w kontekscie wszystkich to jest smieszne

coś się wpisało wyżej, skąd żeś wypełzła kreaturo?

up