Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mertii98777

Uderzyłam dziecko koleżanki, jak była u mnie w odwiedzinach.

Polecane posty

Gość Mertii98777

Mamy dzieci w tym samym wieku, ja córeczkę, koleżanka syna, mają po 8 lat. Jej syn jest bardzo niegrzeczny, pyskuje dorosłym, jest niekulturalny, nie słucha się. Koleżanka nie umie stosować kar, pozwala na wszystko, a reaguje dopiero jak synalek wejdzie jej na głowę; zamyka w pokoju, ten ryczy i ona zaraz "łamie się" i idzie go przytulać, zamiast dokończyć karę... Byli u mnie w piątek w odwiedzinach. On jak do mnie przychodzi, to normalnie czuje się jak u siebie. Wchodzi do wszystkich pokoi, zagląda do szafek a moja koleżanka mu nic nie mówi, byle nie zaczął ryczeć. No i ja z koleżanką piłam sobie kawkę, dzieci najpierw z nami jadły, to ten zabrał wszystkie moje ciastka i powiedział, że to jego. Koleżanka mówi mu, że to ciastka dla wszystkich (słodkim głosikiem) a ten nic, zaczęła mu delikatnie je zabierać, no to on wywalił wszystko na podłogę... Poszłam po szufelkę i jeszcze musiałam to sprzątać, bezczelny gnój. Potem dzieci poszły się bawić do pokoju mojej córki, to zaraz awantury były, bo on jej jej własne zabawki zabierał, chował w innych pokojach, albo straszył, że wyrzuci przez okno... Myślałam, że wyjdę z siebie. No ale najgorsze na koniec. Słychać było głośne krzyki i nagle płacz mojej córeczki, wparowałam do pokoju, okazało się, że wyrywali sobie jakąś zabawkę i ten gówniarz ją popchnął na łóżko tak, że uderzyła głową w ścianę. Ja dostałam furii, zdzieliłam go parę razy przez łeb otwartą ręką i "jeszcze raz tkniesz moją córkę, to cię zatłukę, pieprzony gnoju". Koleżanka do niego "szybko, idziemy, ubieraj się, wychodzimy". Bez słowa wyszli. Nie wiem co teraz mam zrobić. Kontaktów z nią raczej na pewno nie będę utrzymywać przez tego gnoja, ale dzieci chodzą razem do szkoły, na szczęście do różnych klas, mam nadzieję, że nie będzie żadnych nieprzyjemności przy przypadkowym spotkaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malyna5
i bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawoo!!!
Jedyna słuszna reakcja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrefcewrq
hahaha dobrze mu tak Ale tej mamuscie tez powinnas zdzielic. dzieciaka urodzila ale wychowac juz nie umie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobrze aspekt wychowawczy u Ciebie zadziałał.Miałem podobne sytuacje w zyciu i koledze powiedziałem aby sie z synem w moim domu nie pokazywał.Jak mu przeszło zaczał sie pokazywać bez syna.Tak sie powinni wszyscy zachowywać i reagować.Inaczej juz mamy efekty tutaj na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mertii98777
I co miał wnieść ten podszyw? Szczerze to napisałam, bo obawiałam się, że źle zrobiłam, ale rozgrzeszyliście mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr proktolog
reakcja jak najbardziej prawidłowa może nawet nieco spóźniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIki ;)))
Mam nadzieję, że ten gnój sobie to zapamięta i zobaczy, że mamusia go przed wszystkim nie uchroni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najbrzydsze sa golfy
Co to znaczy przez leb?uderzylas go w glowe? Moim zdaniem przesadzilas.Moze w nerwach dzieckiem bym potrzasnela co najwyzej i nagadala kolezance ze nie umie gowniarza wychowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefan Niesiołowski
zeyebałbym szczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyy..........
Zrobiłabym wszystko abyś poniosła konsekwencje uderzenia mojego dziecka. Policja, opieka społeczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldona z Bytomia
też bym tak zrobiła a gdyby mamuśka broniła chłoptasia to jej też by się dostało i na kopach by wylecieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... dzieciak oberwał za to że ma matkę niedojdę. Powinnaś chyba tej koleżance zdzielić przez łeb kilka razy i potrząsnąć żeby dotarło że powinna zacząć wychowywać dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djaios
ja mam podobną sytuację, tylko ja mam syna, a koleżanka córkę. Dzieci są jeszcze małe... mają po 2,5 roku... natomiast koleżanka córce pozwala na wszystko... sytuacja z ciastkami.. u nas był sernik - wywalony na podłogę, jak chciałam zabrac talerz małej, zeby nie rzuciła to kolezanka do mnie " zostaw, bo wpadnie w histerie":O ostatnio jak u niej byłam to jej corka otworzyła szafe i zaczeła wywalac rzeczy, dołączył do niej moj syn, wiec mowie, ze tak nie wolno... na co kolezanka ' daj spokoj u mnie wszystko wolno".... musze zerwac znajomosc, bo nie mam ochoty zeby moje dziecko patrzyło na takie zachowania.. Rozumiem, ze dzieci mają 2,5 roku, ale kiedys te granice trzeba zaczas stawiac, bo inacze bedziej jak z przykładu powyżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YYY.... pewnie masz też takiego rozpuszczonego bachora... Autorka dobrze zrobiła, wkurzają mnie rodzice którzy się za bardzo rozczulają i dają sobie na łeb wejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, głupia jesteś jak but, jak już chciałaś go ukarać, oto trzeba było niby przypadkiem nadepnąć, popchnąć, uderzyć szufladą, a tak wylazło z ciebie całe chowanie na melinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubbiioo
dobrze zrobiłaś, ja za coś takiego to bym gnoja natłukła i jeszcze skopała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldona z Bytomia
Yyy.......... - takie mamuśki krzywdzą siebie, swoje dzieci i otoczenie. Gówniarz dostał nauczkę, która może mu się przyda. A ty pomyśl czasem, robić bóstwo z dzieciaka to skrzywdzić go na całe życie - pamiętaj, że jak będzie starszy to nie uchronisz go przed wszystkim a za hamstwo, arogancję i "niewłaściwe" zachowanie można kosą pod żebra dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillybilly
Gdybys byla moja kolezanka pozwalabym cie do sadu. Powiem szczerze . ze rozumiem twoja reakcje ale bycie doroslym polega rowniez na kontroli wlasnych emocji . To co dzieje sie miedzy dziecmi, nie jest tak samo postrzegane przez dzieciakow jak to dzieje sie miedzy dzieckiem a doroslym. Twoja corka po godzinie juz moze nie pamietala co sie wydarzylo, jednak wstretny bachor napewno nie. Przekroczylas granice kochana, za ktore mam nadzieje slono nie zaplacisz.(bo jak wspomnialam, rozumiem twoja reakcje, choc jej nie podzielam) na twoim miejscu zadzwonilabym szybko do kolezanki z przeprosinami, jdnak unikaj przyszlych kontaktow z dziewczyna jesli nie chcesz miec powaznych problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyy..........
Nikt nie ma prawa bić dzieci... kara tak. trzeba było ich wrzucić z domu a nie bić. a pozatym nie mam dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefan Niesiołowski
bo z taką durną idiotką nikt by nie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalaaaaaaaa
Ja mam klezankę,która ma rocznego syna.Zdejmuje mu pampersa (bo mały tak lubi) ,biega u mnie z gołym tyłkiem i sika gdzie popadnie :OJuz wiem,zeby gdy kolezanka przychodzi nie stawiac nic słodkiego do jedzenia bo potem mam np czekoladę na kanapie.Mały je,swini wszystko a ta nawet tyłka zkanapy nie ruszy :OZaczynam powoli ograniczac kontakty ,bo zawsze po jej wyjsciu w ruch idzie u mnie odkurzacz i ściera:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyy..........
Ciekawe czy swoją córkę bijesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiuki aiuki
najlepiej to z takimi koleżankami zrywać kontakt od razu, powiedzieć, że się nie trawi ich dziecka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefan Niesiołowski
ja tłukłem swoje dzieci czym popadło i wyrosły na wartościowych obywateli głosujących na PO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marycha3456
Nie powinnaś bić dziecka. Zamiast tego powinnaś wyprosić koleżanke z dzieckiem z domu i z koleżanką ostro porozmawiać, że dziecko się źle zachowuje i już więcej nię będą mogli do Ciebie przychodzić jeżeli to się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×