Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak tylko pytam...:(

Prawdziwy mężczyzna zrobi wszystko, żeby być blisko swojej kobiety, która..

Polecane posty

Gość tak tylko pytam...:(

..jest w ciąży i go potrzebuje...prawda?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdahbadgbf
Mój uciekł zaraz po wpadce :D chował się u swojej siostry. ale w końcu dobrałam mu się do tyłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faesfesfre
nie wiem czy prawdziwy, nieprawdziwy, ale kochający tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
ehh mówi, że kocha że tęskni... ale snie robi NIC!!! nawet do lekarza ze mną nie chodzi..... KURWA MUSZĘ MIEĆ TAKIE PRZEJEBANE ŻYCIE??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
nie robi nic żebym mogła z nim zamieszkać, ja ciągle haruję jak wół, żeby odłożyć jak najwięcej kasy żeby mu pomóc z opłatami i żeby móc kupić rzeczy dla dziecka..........................nawet nie wysunął się z propozycją, że może się dołoży do wizyty u lekarza!! nic ... ciągle tylko czekam.. on chyba myśli, że póki nie rodzę to ma jeszcze czas na zamieszkanie ze mną..........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsfsfdafa
a po ile wy macie lat? gdzie etarz mieszkacie? ile zarabiacie? to nie jest prawdziwy mezczyzna bo nie poczuwa się do odpowiedzialnosci. jakiegos dzieciaka masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdahbadgbf
To mu to powiedz. Nie wiem czemu kobiety tak się cackają. Spytaj czy już zrobił jakąś wyprawke dla dziecka bo sama nie dasz rady o wszystko zadbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj paskudaaaaaa
autorko zyjesz marzeniami,obudx się,twoj facet ma cie gleboko w d...ie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fama poszła
Ojejku współczuję :( Co za nieodpowiedzialny gnój z niego :/ Myślę,że tak został wychowany i że to już się nie zmieni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiria
znam wiele podobnych przypadkow. Nawet po slubue i narodzinach dziecka nie mieszkają razem. Sadze ze facetowi to odpowiada, ma to w d...ie . Pewnie gdybys wybudowała mu dom i go tam zaprosiła do wspolnego zycia to by sie łaskawie zgodził a pozniej i tak płakał do innej ze masz za duze wymagania itd. Zenadą jest gdy kobieta musi prosic np. O slub dziecko mieszkanie. Faceci co się z wami porobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
rozmawiałam z nim, ostatnio mu powiedziałam dosadnie ile mam jeszcze czekać? ale już nie będę długo czekała.. siedzę i wyję bo chciałam szczęśliwej rodziny dla mojego dziecka, a on tak pięknie gadał, że będziemy razem.. ale mam tylko nerwy i stres przez niego. Nie dociera do niego, że nie mogę się tak denerwować teraz. Ale on zachowuje się jak mały chłopiec, nieporadny, nierozumny... jak patrzę dookoła to wszystkim się udaje, niektóre dziewczyny zaszły w wieku nastu lat i są szczęśliwe z ojcami swoich dzieci, mieszkają razem od początku... a ja? zawsze uważałam, teraz mam 24 lata a życie przesrane jak jakaś nastolatka z nieodpowiedzialnym gnojem!!!!! :(:( nie mogę przestać płakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
chciał dziecka, nie przestraszył się kiedy mu powiedziałam, był szczęśliwy i powiedział, że wszystko będzie dobrze. Ale rzeczywiscie wymaga ode mnie, żeby coś zrobiła. Wg niego on robi bardzo dużo w tym kierunku. Tylko, że od 3 miesięcy g**no zrobił!!! Dalej jesteśmy w tym samym miejscu a on mi pier... , że robi co może i że się czepiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
nie to nie ja. Ja nie mam takich dziecinnych pomysłów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
nie dociera do niego, że jestem w ciąży, noszę jego dziecko!!!!!!!!! i nie mogę teraz stawać na głowie i zapier....lać, żeby łaskawie ze mną żył. Do cholery to nie ja jestem facetem w związku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsfsfdafa
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
i oczywiście, kiedy jest mi źle i jestem zdołowana, smutna, zła to się do mnie nie odzywa... nie potrafi powiedzieć ''kochanie zrobię wszystko, żebyśmy byli razem, nie martw się'' nie wiecie ile bym oddała za to, żeby mi powiedział, że mnie zabiera i się mną zaopiekuje i nigdy już nie zostawi samej na tak długo. Ja go strasznie kocham!!!!!!! Ale chyba będę musiała wybrać inną drogę dla dobra mojego dziecka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
ja 24 on 29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
nie mogę sobie dać rady już z tym wszystkim, to jest chore:( nigdy niczego nie wymagałam, nie prosiłam o nic. Teraz, kiedy pierwszy raz naprawdę potrzebuję poczucia bezpieczeństwa i zwyczajnie mieć się gdzie podziać z dzieckiem kiedyś to nie mogę na niego liczyć.. chyba nie chcę takiego życia.. wiecznie prosić się jaśnie Pana o najważniejsze rzeczy..bo o siebie mogę zadbać sama, potrafię. Bez jego łaski. Tylko, że byłam tak cholernie szczęśliwa przy nim zawsze, nigdy nie myślałam, że mogę pomyśleć o nim tak źle i że będę chciała odejść, do głowy mi nie przychodziło życie bez niego. Nie wyobrażałam sobie tego. A teraz?.. to jakaś paranoja przecież..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
przepraszam, że tak marudzę i wylewam żale. Ale nawet nie mam się komu wygadać, nawet jeśli to mi głupio.. Rodzinie nie chcę mówić.. bo nie chcę ich martwić zwyczajnie... i wstyd mi, że mi się nie udaje chociaż się staram.. uśmiecham się codziennie i udaję, że wszystko gra, przecież jestem taka szczęśliwa i oszukuję ich i siebie tym, że on się zjawi, że mnie zabierze do siebie. Do NASZEGO wspólnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
a w dupie z tym...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemyslaf21111
Desperacja przez Ciebie przemawia , weź się zastanów nad swoim życiem dziewczyno. Problem zazwyczaj siedzi w samym sobie, spokojnie trzeba do tego podejść , porozmawiać. Napewno z nim nie rozmawiasz na poważnie , do tego jesteś zdolna tylko w stanie uniesienia . Nie można składać wszystkiego na drugą osobę. Lecz muszę się zgodzić że większy problem jest po drugiej stronie , czyli u niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weweweerrttr
jaka idiotka. dalas dupy bez slubu bo cie swędzialo to masz za swoje. facet - jak sie domyslam - męzem twym nie byl, nic ci nie przysiegal, wiec tylko do siebie mozesz miec pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
myślisz, że nie rozmawiałam? rozmawiałam na spokojnie ciągle, zaciskałam zęby ale byłam spokojna. Nie jestem zdesperowana, sama sobie tego dziecka nie zrobiłam, prawda? dlaczego mam o wszystko dbać sama?? on tylko się zjawi na gotowe i będzie ok? Do niego nic nie dociera, jak grochem o ścianę. Nic kompletnie. Na drugi dzień sprawia wrażenie, jakby tej rozmowy w ogóle nie było i wszystko wraca do punktu wyjścia. Ja zwyczajnie nie mam już siły na rozmawianie po raz 100 o tym samym, gdzie on to uważa za moją fanaberię bo hormony, bo ciąża i że jutro będzie lepiej. A wcale nie jest, i on jest zdziwiony bo jestem smutna i zdenerwowana. Nie rozumie dlaczego!! Ileż można, to jest desperacja? Może i fakt, jestem zdesperowana już. Bo nie mogę liczyć na faceta, którego kocham. Jeśli mam być ze wszystkim sama jak do tej pory, to ten związek nie ma sensu. Nie potrzebuję jego w postaci dużego dziecka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam...:(
a ten jad w Tobie to skąd? Znasz mnie? NIE! ocenianie ludzi przez pryzmat kilku postów jest co najmniej śmieszne. "Dawałaś dupy bez ślubu bo Cię swędziało''... ile Ty masz lat? aż żal czytać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aghladfiha
weweweerrttr - a po ślubie by sie pewnie debil automatycznie zmienil w odpowiedzialnego, doroslego mezczyzne, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa Gośka
a jego rodzice jak się na to zapatrują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weweweerrttr
zacznijmy od tego, że on by sie nawet z nią nie ożenił, bo tylko do seksu ją chcial, wiec o czym my tu mowimy? i wiesz co, dobrze ci tak, mi cie nie szkoda. chcialas zlapac na dziecko, nie udalo sie, no przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa Gośka
facet 29 lat - noooo, to już coś w głowie powinien mieć poukładane:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×