pomóżcie mi nie wiem co robić.

Boję się że jestem w ciąży. I proszę o zrozumienie. Mam 16 lat. Nie uprawiałam seksu. Ale miałam sytuacje gdy chłopak dotykał mnie w miejscach intymnych PRZEZ majtki. Dotykał mnie tam, po czym stawaly się one wilgotne. Po jakimś czasie gdy już przestał , kwestia 30 minut może mniej, zaczełam ja go dotykać, ale też przez majtki. Też miał dziwnie lekko wilgotne. Sądzi że to normalne, ale nie wie czy plemniki się wtedy wydostają. chociaż zapewnia mnie że nie jest nic możliwe. Chodzi mi o to że po tym poszłam siku i zapomniałam umyć rąk przed wytarciem się... Nie wiem czy to ma znaczenie... Dostałam teraz okresu, ale jest bardzo skąpy. Mogę chodzić w jednej podpasce przez cały dzień. jedyne co to kwestia higieny. przed okresem miałam bardzo bolące i nabrzmiałe piersi (jak zawsze) teraz nadal mam. Bardzo się boje. Pomóżcie i wytłumaczcie co niego. Nie chce wyśmiewania sie, ponieważ dla mnie to poważna sprawa. Wiem że okres staję się też skąpy gdy towarzyszy mu stres. Ja przed okresem miałam o bardzo dużo. Pogrzeb w rodzinie który bardzo przeżyłam + problemy z samą sobą. Ogólnie czas przed miesiączką był masakrą. płacze krzyki bez powodu. + Czy istnieje szansa że mogłam w jakiś sposób coś sobie przenieść ?

Jak najbardziej mozesz byc w ciazy ale moze to byc ciaza pozamaciczna, tzw. majtkowa

Raczej małe szanse, zrób test dla pewności, ale moim zdaniem po prostu się stresujesz i dlatego masz inny okres niż zwykle.

W pradzie nie jstem ginekologiem ale bwdz spokojna, plemniki nie sa az tak mobilne by przy wycierwniu myszki zjsc w ciqze nawet jesli mialas sladowe ilosci nasienia na palcach,

to niemożliwe,chłopak musiałby miec wytrysk,ale w tobie... przez dotykanie sie jeszcze nikt w ciąże nie zaszedł.Okres może byc skąpy od stresu,na przyszłość radze sie dokształcić w temacie u lekarza,w internecie itp.bo przecież nie zapytasz mamy???... Nie bój się wszystko będzie dobrze,ale nie spiesz sie z decyzją o podjęciu współżycia w tak młodym wieku,bo potem są tylko problemy które wynikają z niewiedzy właśnie...