Panowie, wolicie puszyste czy szczupłe panie?

Dokładnie tak mówi !!! Ale w kompleksy mnie wpędza...

A ja się zgadzam z S_Mem :-)

sama sie wpedzasz:) Kobiety tak mają 100 facetów powie że śliczna a ona temu jednemu bedzie wierzyc ze to nieprawda:D:D:D

majonezik..pewnie sie tak z Tobą droczy:-)

A mnie jakoś trudno uwierzyć, że podobno się mojemu mężczyźnie taka jak jestem. Jak to jest z wami mężczyźni, zdarza wam się komplementować kobietę, podczas gdy myślicie raczej? Ciągle mam wrażenie że mój nie jest ze mną szczery pod tym względem.

chyba musi mieć jakiś powód, że tak mówi? albo chce cie zdenerwować, albo chce się z tobą pokłócić...albo jest szczery a ty jesteś gruba i bardzo subiektywnie oceniasz swój wygląd;)

albo facet chce aby myslała o sobie gorzej niz mysli bo dzieki temu nie zwraca uwagi na jego bojler niedouczenie lub łysine

paczula---> a dlaczego nie wierzysz?:)

Mężczyzna zauroczony, zakochany często jest ślepy i nie widzi żadnych wad. Zresztą kobieta nie musi być ideałem dla całej męskiej części świata. Ma być piękna dla jednego mężczyzny, który potrafi ją wielbić ponad wszystko.

v34- potrafię obiektywnie ocenić swój wygląd, nie jestem szczupła laską.

a on mowi że jestes szczupła czy ze mu sie podobasz? to znacząca róznica?:P

S_M, ale są też takie, które są bardzo świadome tego co mają :-)

bo zamiast skupiac sie na tym że maja piekne piersi doszukują sie tego czego nie powinny mieć:P stad frustracja:O

bo piersi to nie wszystko , liczy się tak zwany całokształt, jak dużymi cyckami zataić np. krzywy nos? albo kształtną pupą płaski biust? mam stawać do każdego tyłem, żeby pokazać swój atut?

podałam przykład piersi:O Mam małe cuycki a zgrabny tyłek, nie mam nóg do szyi za to mam głowe na karku :P nie mamblond włosów za to moje błekitne oczy wyrazniej widać i tak można wymieniac bez liku:P szukac trzeba tych lepszych swoich stron a nie skupiac sie na brakach:O

nie twierdzi, że jestem szczupła, tylko, że podobno mu się taka jak jestem. Już parę ładnych lat jesteśmy ze sobą, ale czasem nachodzą mnie takie myśli, że przecież tyle super lasek dookoła. Tym bardziej, że mnie nie podobają się puszyste kobiety. Nie jestem słoniem z 20oma kilogramami nadwagi, ale kilka kilogramów mam za dużo.

now iem, wiem, że to taki przykładzik;) tak jak i mój;)...skupianie się na brakach to dążenie do ideału:) masz rację, że lepiej, łatwiej podkreślać to co się ma ale gdyby każdy tak myślał, to różnej maści siłownie i fitness zeszłyby na psy, bo nikt nie chciałby zmieniać tych swoich słabych stron typu, duży brzuch, mała pupa

i nie różnej maść a wszelkiej maści bo to tak jest jak się za dużo w inszych językach gada to się później własnego zapomina;) o ile prościej byłoby gdyby cały świat mówił tym samym językiem co nie?

paczula---> wiec widocznie naprawde taka jaka jestes mu sie podobasz:) arnold i tu masz rację toże jemu sie podobam nie oznacza ze mam sie przestać podobać sobie stąd np u mnie jak zaczyna sie mocno slinic to wiem że powinnam zjechać z 5 kg ww dół :O

Pewnie masz rację V Szkoda że panowie nie chcą się wypowiedzieć, czy zawsze są szczerzy wobec partnerek jeżeli chodzi o ich wygląd.

V i zazdroszczę łatwości w zrzucaniu kilogramów. Ja jedynie jestem w stanie walczyć o nie przytycie ;)

paczula a jaką cie poznał? :) to jest odnośnik:) Łatwośc? okupuje to potem i ciezkim wysiłkiem:P

suche od dawien dwana pan zryć nie dawał i chodzi toto do dziś takie lekko kołyszące na wybrzuszonych girach z łbem na kiju i ślepiami naookrągło bo patrzenie przed siebie i ludziom w oczy za trudne...złe, nieszczesliwe i skołtunione :-) zal że nie dozyje toto wyprostowanego kregosluppa

paczula, wierz mi tak samo ciężko jest schudnąć jak i przytyć :( ja miałam odwrotny problem tzn. zawsze byłam bardzo szczupła a dodatkowo stres w robocie, brak czasu na jedzenie powodował, że mój eks wręcz przypominał mi o tym, że mam jeść, bo ja nigdy nie czułam głodu :( także uszy do góry

Poznał mnie mniej więcej taka jak jestem, może nawet parę kilo więcej miałam. Ja sporym wysiłkiem i potem płace za utrzymanie wagi. Gdyby nie aerobik trzy razy w tygodniu i dieta to nie wiem czy utrzymalabym się poniżej setki

Arni, dążenie do doskonałości jest uzasadnione. To zdrowie. Większa tkanka tłuszczowa to większe zagrożenie cukrzycą i chorobami układu krążenia. Myślę, że stąd bierze się pojęcie zdrowego wyglądu i w większości szczupłe osoby są postrzegane jako zdrowe - poniekąd słusznie. Ale gusta są różne i nie wszystkim podoba się to samo :-)

twarz sie liczy

Dobri den Tak do 45 lat kobieta trzyma sie tej szczupłej sylwetki Po tym okresie metabolizm już mniejszy jest.Lecz u facetów jest jeszcze gorzej.Te opasle i sflaczałe brzuszyska nie mówiąc juz o interesie.I co kobieta ma zrobić??Jak nie reagują .Faceci myśla że są stale idealni i wymagają od współmałżonki tego co oni osiagnac już nie mogą.Albo i nie chcą!!

:) czesc Kapitano

v34--całuję rączki madame ))