Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madame Cjapata

Czy ciężko jest pracować w nocy?

Polecane posty

Gość Madame Cjapata

Wybieram się do takiej pracy przy inwentaryzacji, to tylko jedna noc od 20:00 do 5:00, ale jeszcze nigdy nie miałem tak, że nie przespałem całej nocy, zwykle chodzę spać ok. 22 - 23 i wstaje o 7 - 8. Czy ciężko mi będzie przepracować tą noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz powiedzieć, że nigdy nie byłeś na całonocnej bibie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxvictorxx
jest taki moment w nocy w ktorym bardzo sie chce spac ale pozniej to przechodzi ale to zalezy wszystko od organizmu moze wypowie sie tu pracownik zmianowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madame Cjapata
nie, bo nie bawią mnie takie rzeczy, na takiej do 1 - 2 w nocy byłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem Twojego problemu....po prostu albo wcześniej się zdrzemnij albo wspomagaj się kawą lub energetykami. Niektórzy mają przez cały tydzień na nocki i nie biadolą tak jak Ty :O to tylko jedna noc..jedyne 9 godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madame Cjapata
ale szkoda mi wydać to co tam zarobie na energetyki, bo równie dobrze mógłbym wcale tam nie iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile tam zarobisz? Bo za 2 zł w biedronce jest be power 1 litr, więc przemyśl to :classic_cool: i nie spieprz tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madame Cjapata
mój eks mi nie kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madame Cjapata
Wzruszyłem się, bo przypomniałem sobie jak chciałem jechać z moją eks do Biedronki na zakupy, a mama mi nie pozwoliła, było to 10.04.2011, czyli w pierwszą rocznicę zamachu Smoleńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, 11.02.12r o tej porze....:( była nasza randka...ja pierniczę :( trwała ona do rana :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na inwentaryzacji bylam raz. Jestem raczej skowronkiem, godziny snu podobne jak u Ciebie. Nie przypominam sobie jakiejs szczegolnej sennosci - bylo tyle do zrobienia, ze nawet nie mialam kiedy pomyslec, ze moze mi sie chciec spac. Wez ze soba jakis energetyk albo kawe w termosie i ew. cos zawierajacego cukier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madame Cjapata
Ja energetyka ostatnio piłem przed stosunkiem z moją ex w krzakach w Sosnowcu, żeby mój fallus był bardziej pobudzony, a później odbywaliśmy stosunek i było tak fajnie, ściskałem jej 110 kg ciało :( Popłakałem się, a było to 13 grudnia 1981 r. o 4 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madame Cjapata
Ale postaram się wytrzymać tą noc słuchając piosenek Urszuli, głownie szlagier "Konik na biegunach" kojarzy mi się ze stosunkiem z moją eks i zawsze przy nim wyje jak mój Fiat 126p bez tłumika, gdy jadę z maksymalną prędkością 15 km/h przez wieś na pole po kartofle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×