Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieśmiała 19

pytanie do młodych mezczyzn

Polecane posty

Gość nieśmiała 19

nie bede owijac w bawełne.byłam dzis na zakupach i widziałam chłopaka (22 lata) który pracuje w jednym z tamtejszych sklepów. normalnie nie mam problemu z nawiązywaniem znajomoci ,ale ten chlopak mnie oniśmiela. moja koleżanka go zna dlatego znalazłam go na fejsie. chce do niego napisac. ale nie chce by o były jakieś żałosne teksty typu "hj podobasz mi sie" lub "widziałam cie w sklpi, fajny jestes". dlatego mam pytanie do FACETÓW: co musiałaby napisac do was nieznajoma, ładna dziewczyna zby zrobiła na was dobre wrażenie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don Huan
No nie wiem, to musiałoby być coś zaskakującego. Ja gdybym dostał takie info od nieznanej, że jej się podobam, to bym pomyślał, że to jakieś prowo. Albo musisz go lepiej poznać i zagadać w taki deseń, np. pójść na koncert gdzie on będzie i potem zagadać jak mu się podobało, że go widziałaś i znasz go bo ktoś z Twoich znajomych go zna i szczerze napisać, że nie miałaś odwagi napisać. A z tekstem, że mi się podobasz, to tylko w realu i w jakimś ustronnym miejscu, nie tam gdzie jest dużo ludzi - bo ja bym pomyślał, że jakieś Twoje koleżanki to nagrywają na kom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don Huan
Tam wyżej miało być, że nie miałaś odwagi podejść do niego na tym koncercie i zagadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prewersje
zaczep go na fb, to będzie jasny sygnał że o coś Ci chodzi, a jak jemu też się spodobasz to będzie już musiał coś wymyślić żeby fajnie wyszło i tak Twój problem stanie się jego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiała 19
wydaje mi sie ze na fejsie zaczepia go dziennie kilka lasek. dlatego chcialam zrobic cos ryginalnego, co przykłuje jgo uwage, dlatego pytam co przykuło by mezczyzn z kafterii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za moich czasów albo w moim otoczeniu koleżanki dziewczyny której się podobałem podchodziły do mnie i po prostu mówiły - Ej ty nasza koleżanka (pokazywały na nią palcem) chce z tobą chodzić, albo chce się z tobą poznać. Od początku było wiadomo o co chodzi. Odmowa oznaczała odmowę po prostu np w wypadku "paszteta". Epatowało to taką podwórkową bezpretensjonalnością ale właśnie taka prostota jest piękniejsza niż jakieś podchody które również przeszedłem i rzygam na podryw liczy się dla mnie tylko spontaniczność ale jak kto woli. Ponoć czasy się zmieniają ale nie dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don Huan
Heh, no właśnie, w czasach bez FB było prościej. Oprócz koleżanek dziewczyny mógł być też... kolega, który załatwiał takie sprawy. U mnie klasie taki był. Pośrednik xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Jak znasz go osobiście/ z widzenia/wspólni znajomi to zagadywanie najpierw przez net nie jest mile widziane. Podejdź i się spytaj, czy zna Twoją koleżankę taką a taką bo chyba macie wspólnych znajomych. Nawet jak się wyprze to i tak nie wyjdziesz na idiotkę - przeprosisz i zaproponujesz w ramach zadośćuczynienia kawę. A jeśli macie wspólnych znajomych to jeszcze łatwiej - mam mówić wszystko, może jeszcze na pamięć się nauczysz :) Trochę inwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiała 19
a jak bysci zareagowali gdyby dziewczyna napisala do was "czesc, mam do ciebie bardzo nietypowe pytanie: zostaniesz moim mężem? :D" ? oczywiscie zartem :) smieszne i fajn czy raczej słab? nic mi do glowy ni przychodzi :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiała 19
"ten chlopak mnie onieśmiela" nie jestem pasztetem,ale on jest tak przystojny że trace przy nim jakąkolwiek pewnosc siebie. nie podejd do niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pytaniu, nawet w żartach o to czy zostanie twoim mężem , może się wystraszyć, szczególnie że będzie to pierwsze co napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiała 19
serio? :| o matko. to teraz juz w ogole nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Wspomnienie o małżeństwie, nawet żartem będzie na 90% odebrane jako niesubordynacja. To tak jakby porucznik-kobieta żartował z generałem-facetem na temat poddania się wrogiej armii po starannym zajęciu z góry ustalonych pozycji. Już ja widzę, jak generał pokocha panią porucznik za takie żartobliwe wzmianki :) Musisz dać mu jasno do zrozumienia i tyle. Macie wspólnych znajomych i nie umiesz tego wykorzystać tylko kluczysz, chcesz wyjść na idiotkę i jeszcze zrobić przypał znajomym? A może faktycznie potrzebujesz kartki z algorytmem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×