Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamazwariowana1980

Zdejmowanie butów przez gości!!! Problem...

Polecane posty

Gość hjhkiop098
rozbawił mnie ten wątek. zwłaszcza uwaga jakiejś paniusi, że ochoczo nakazałaby pediatrze ściągnąć buciory:) sanitariusze z pogotowia pewnie też musieliby ściągać buty zanim pozwoliłaby wynieść mężulka trzepniętego zawałem:) kult dywanu wiecznie żywy i brak kultury. cóż, dziecko można zabrać do przychodni, a gości nie przyjmować, jeżeli dywan cenniejszy niż kultura. sama mam w domu drewno i chodzę czasami bez skrupułów w butach po domu, podobnie jak domownicy i goście i wcale nie ma z tego wielkiego syfu!! po pierwsze, to nawet teraz zimą przez większość czasu nie ma ani sniegu ani błota i buty nie zostawiają żadnych śladów! a jeżeli jest syf należy udostępnić gościom "oprzyrządowanie" i wycieraczkę, zeby mogli oczyścić buty, a nie uraczyć gościa używanym kapciem. sama zawsze ściagam buty u ludzi, którzy tego oczekuja, ale szczerze mówiąc, to jestem troche zażenowana, że moi dobrzy znajomi maja tak male pojęcie o zasadach kultury..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r5555
Jak dobrze, że moi goście zawsze sami zdejmują buty. No ludzie, czy tak ciężko jest zdjąć te buciska? Nawet przecież wygodniej posiedzieć bez nich. W ciepłym pomieszczeniu, stopy się pocą, czy to takie fajne? Chyba bym się wściekła, gdyby przyjechała rodzina i weszła do salonu w schlapanych błotem butach. Ok, podłogę można przetrzeć, ale jak to wygląda? Wejdzie ktoś, zostawi ślady, łapiecie przy gościach za mopa i ścieracie po nich? Czułabym się niezręcznie, gdyby gospodarz tak przy mnie zrobił. Tak jak ktoś tu pisał- dywanów nie czyści się codziennie, po to są dywany, żeby wygodnie położyć na nich stopy a nie potraktować je brudnymi buciskami. Jak gość niechcący wlazł w jakieś gówno przed odwiedzinami i zostawia to na podłodze to wam się to podoba? Autorka ma raczkujące dziecko- to dziecko ma chodzić po zasyfionej podłodze tylko dlatego, że gościom nie chce się zdjąć butów? Rodzinie i znajomym delikatnie zwracałabym uwagę, nie widzę w tym nic złego. Można też kupić jednorazowe kapcie i dawać gościom. Większym nietaktem jest odwiedzenie kogoś i zostawianie śladów po brudnych buciskach niż poproszenie o zdjęcie butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę tutaj podzielone zdania, słyszę też różne opinie od moich znajomych. Znalazłem jednak super rozwiązanie. Są takie "ochraniacze" na buty, dzięki którym nie trzeba ani prosić gości o zdjęcie butów, ani się martwić o brudną podłogę. Sam używam i daję gościom, zawsze budzi to ciekawość i zainteresowanie :D polecam sprawdzić tutaj o co chodzi. http://av-artview.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do rodziców to dziwni ludzie ze cie nie rozumieją ,natomiast lekarz to co innego nie przchodzi co dziennie następnym razem zwin dywan i tyle.Ja osobiście uważam ze jak ktoś szanuje druga osobe to sciaga buty chyba ze przychodzi na jakos prywatke 20 osob to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez to przerabiałam. normalnie nie było by to problemem ale przy raczkujacym dziecku to jest problem. i poza tym dlaczego ja mam miec wiecej roboty (jakby przy maluchu było jej mało?) bo komus maja buty do stroju pasowac? smieszne......(no co innego jakbym impreze robiła no to wiadomo) poza tym ja nie mam super równych płytek na podłogach tylko parkiet i taki piasek np bardzo mu szkodzi. i tak sie oburzacie a na Słowacji PRZYJETE jest ze buty zostawia sie przed wejsciem do domu. i to wszyscy nie ma zmiłuj ze ja np kwatere wynajmuje .... bardzo mi sie to podoba bo to jest po prostu szanowanie czyjejs pracy i czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i nie kulturalne zwracać uwagę gościom ale także brak kultury jak ktoś nie ściąga butów w gościach. Moi teściowie nagminnie tak robią a ja nie mam odwagi zwrocic im uwagę bo oni i tak zawsze mowia ze jak nie oni to pies nabrudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i maja racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×