Kto pomoże bo nie daje rady

Jestem mamą mc chłopca który śpi po 8 h na dobę :( padam... mały śpi w nocy ok 5 h a w dzień przy dobrych wiatrach 3 h. Wstaje ok 6 i tak z nim walcze do 15-16 bo on w ogóle nie śpi widać że jest śpiący marudzi ale zdrzemnie sie 5 min i na nowo trzeba do niego gadać, pilnować , zabawiać bo po chwili jest znudzony ..... Wstaje ok 18 i do 24 z nim walcze, wszystkie mamy mi sie chwalą ze przez pierwsze 3 mc nie miały dzieci bo cały czas spały a ja sie zanosze od płaczu bo gdyby nie moja mama i mąż to bym nie dała rady. Nawet teraz walczy z nim moja mama ...:( Co jest nie tak?? Najedzony, przebrany, ciepło ma i jest duzo przytulany bo myslałam ze sie boi, kolek tez nie ma...

moja corka tez nie chciala spac. przez pierwsze 2 tygodnie spala godzine i godzine nie spala bez znaczenia czy to noc czy dzien. po miesiacu zaczela zasypiac wieczorem o 23-24 i budzila sie co 2 h ale zjadla i zasypiala. wstawala o 7 i w dzien zasypiala a 10 minut wiec nie mialam tez nigdy przerwy np. 3 h kiedy dziecko spalo. najgorzej bylo o godz. 20 kiedy dziecko bylo wykapane i nakarmione a nie chcialo spac i tak 3 h trzeba bylo sie zajmowac. teraz ma 3 lata i dalej chodzi spac 23-24. nie raz my juz zasypiamy a ona bawi sie w swoim pokoju i jak zmeczy sie to wtedy sama kladzie sie do lozka i idzie spac.

moja corka do 3 miesiaca zycia w ciagu dnia nie spala w ogole (poza tym ze -przysnela z 2 razy moze przy piersi na 10 min), w nocy spala ladnie, ale krotko, do 4. Poza tym doslownie ciagle plakala, nie wiem czy to byly, kolki, czy co, lekarz zganial na kolki. Byla strasznie niespokojna i tez musialam ja ciagle zabawiac. Jak juz miala z 2 miesieca i zwracala uwage na wiecej rzeczy, bylo troszke latwiej jej uwage na cos zwrocic, wtedy przez chwuile nie plakala.. Ale to bym obled, maz w pracy, ja sama, spacery to byla tragiedia, tylko podstepem jak usnela przy piersi to ja ladowalam to wozka, ale i tak zaraz budzila sie i tak strasznie plakala. Myslalam ze sie wykoncze. Ale z biegiem czasu bylo coraz latwiej. NAuczyla sie spac w ciagu dnia, troszke mniej plakala, wciaz byla baaardzo wymagajacym dzieckiem, ale bylo juz coraz lepiej. Teraz ma poltora roku, spiochem wciaz nie jest, ale spi do 5-6 rano, w ciagu dnia ze 2 godziny... Niby wiekszosc maluszkow spi prawie non stop, ale slyszalam o wielu takich przypadkach jak twoje czy moje. Albo to kolki, albo jakis problem z adaptacja sie do tego swiata. Minie, zobaczysz:) Ciesz sie, ze chociaz w ciagu dnia spi i masz pomoc mamy w ciagu dnia:)

Dopiero mu się wszystko ureguluje... na to potrzeba czasu. Masz po prostu takie dziecko. Mój ma 16 miesięcy i prawie codziennie budzi się ok 2.00 w nocy i od 4.00 nie śpi (??!!) nie płacze tylko bawi się, chodzi, nie daje się położyć ani w swoim łóżeczku, ani ze mną...

Mój Mały taki był ( a właściwie nadal jest). Siłą trzeba kłaść spać i bez walki się nie obędzie. Jak miał miesiąc -dwa to w dzień spał tylko w wózku na spacerze i to tylko wtedy gdy się chodziło z wózkiem. Jak wózek się zatrzymywał to Młody wstawał. Teraz jest trochę lepiej,bo przesypia większość nocy,ale w dzień są 2 -30 minutowe drzemki,o które trzeba mocno walczyć. Dzieci przesypiające większość dnia znam tylko z opowieści:-)

Tez tak mialam z moja corcia ale kladlam ja do bouncerka fisher price gdzie gra muzyczka i sa wibracje i on a mi tam w mig zasypiala. Drugim rozwiazaniem by la hustawka elektryczna z melodyjkami nie pamietam firmy stoi to rozlozone i czeka do konca czerwca NA drugiego bobaska:-)